Fakt,że niektórym wali w dekiel nie musi oznaczać konieczności zapisu tego gdziekolwiek.
|
|
Zajmij się swoim smartfonem. Jak nie masz pojęcia o historii i roli "krzykaczy" w LBN to lepiej porgaj w kulki czy co tam masz sciągnięte. |
|
Co prawda to prawda.Pewnie są już zapisy w instytucji mieszczącej się przy ul.Abramowickiej i to wystarczy. |
|
Nie słyszałem ani jednego razu tego "pajaca" i żyję.Więc uważam ,że jest zbędny.Wolę wiadomości z tv,radia ,internetu,gazety.
|
|
Jestem historykiem interesującym się historią Lublina i według mnie w Lublinie nigdy nie było żadnego etatowego "klikona". Jak jest inaczej to bardzo proszę podepszeć się fachową literaturą, a nie brać za pewnik to co mówi Pan Grzyb.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|