To w którym pokoju tam urzędujesz????? Masz takie ciekawe poglądy, że powinieneś wygłosić je przed kamerą. Niech inni wiedzą co się sądzi o rencistachJacek napisał:Często pacjenci, aby udowodnić, że są chorzy przed badaniem przez jakiś czas nie biorą leków. Może to się skończyć bardzo źle. Czy tak było tym razem?
|
|
najlepsze to jest jak idziesz powiedzmy z problemami z chodzeniem jakis uraz nogi ze do konca zycia laska Ci tylko zostaje a bez laski lezysz a tu od progu wita cie dentysta.
To jest na zasadzie losowania:
Dzisiaj o twoim losie zadecyduje ginekolog, ktory gowno wie o problemach sercowych. Ale tak wylosowales hahah
Zje***y ten kraj, ale dalej glosujcie na te same mordy, zgadzajcie sie zeby 10 razy partie zmieniali i poglady.
|
|
ZUS to ścierwo i tyle w temacie!!!!!!!!!
|
|
kiedyś dostałam wezwanie do ZUS w sprawie weryfikacji zwolnienia lekarskiego. Pani orzecznik zakwestionowała zwolnienie twierdząc: " pani ma problem z chęcią do pracy a nie ze zdrowiem". Zrobiło mi się niedobrze i po południu po tym "badaniu"- na skutek stresu pojawiły się dodatkowe objawy. Po tomografii wykryto u mnie naczyniaka mózgu. Choć zwolnienie było na inne schorzenie z powodu złej diagnozy. Powiedziałabym, że zarówno lekarze leczący mnie na niewłaściwe schorzenie , jak i "bardzo kompetentna" pani dr w ZUS przyczynili się właściwie do ustalenia prawidłowej diagnozy, dobrze dla mnie, że nie na stole sekcyjnym jak u tej biednej kobiety, o której tu czytamy.
|
|
A jednak ZUS mógłby na dłuższe okresy przyznawać renty, a nie wzywać, po kilka razy, starsze osoby (ponad 50-letnie), co rok, dwa lata do orzecznika. Raczej absurdalne jest oczekiwanie, że u takich osób nastąpi - w miarę upływu kolejnych lat - poprawa stanu zdrowia umozliwiająca powrót do pracy. Marnowana jest praca samego ZUS-u, lekarzy ... i zdrowia rencist (stres). Poza tym, w siedzibie ZUS-u warunki w kolejce do rejestracji przedkomisyjnej nie są najlepsze - najczęściej kilkudziesięciominutowe oczekiwanie w wąskim korytarzu (nie dla wszyskich starcza miejsc siedzących). ZUS jednak powinien poczuć się, choć trochę, winny.
|
|
bylem ostatnio na komisji w Kielcach .Moge stwierdzic iż lekarze upadlają badanego , są to ''ludzie'' bez ludzkich cech.
|
|
najlepsze jest to że lekarze orzecznicy bawią się jak Jezus i uzdrawiają nie jednego Łazarza. Ja pitole, ale tak to jest jak ZUS płaci im wynagrodzenie za tą robote to tak bedzie i nic to nie zmieni.
|
|
To nie są lekarze to MORDERCY,nie raz to przeżywam traktują nas jak zwierzęta,to zimni ludzie bez uczuć,bez współczucia że ktoś na nich pracował po 30. 40 lat.uważają się za fachowców nie wiedząc nic co ludzie cierpią przeżywają żadnych ludzkich odczuć po co taki moloch istnieje dla nierobów.i ich układów poza naszymi plecami wytępić to bestialstwo natychmiast bo ludzie zaczynają przez nich odchodzić bogu ducha winni że zachorowali.
|
|
i o to chodzi lepiej wypłacić zasiłek pogrzebowy niż rentę co miesiąc- więcej takich obywatelskich postaw
|
|
Przechodzę takie wizyty od kilku lat,niestety o lekarzach orzecznikach mam jak najgorsze zdanie,są to osobniki bez uczuci;aroganckie,bezwzględne i czasami wręcz ordynarne. Dopóki są na garnuszku ZUS-u a jemu zależy na jak największej ilości odrzuconych pacjentów,podejście do pacjenta się nie zmieni. Nie mówię tu o faktycznych wyłudzeniach inaczej lewych rentach lecz o naprawdę chorych,którzy nie rokują żadnej nadziei na powrót do zdrowia,mimo wieloletniego leczenia u lekarzy specjalistów,szpitalach i sanatoriach. Mimo,że wiele ich odmów kończy się w sądzie oni nic sobie z tego nie robią i w dalszym ciągu orzekają o utracie praw do renty. Sytuacja w ZUS-ie jest tak samo chora jak i obecna polityka rządu-jedni i drudzy dążą do tego aby pacjent jak najmniej otrzymał od państwa i jeszcze słono za to płacił. I ZUS i rząd jest do bani.
|
|
Lekarze to ludzie, czasem bardzo mali. Trzeba wszystko robić,zeby nie mioeć z nimi doczynienia. DBAĆ O ZDROWIE, nie siedziec za długo przy kompie :-)
|
|
Lekarze to ludzie, czasem bardzo mali. Trzeba wszystko robić,zeby nie mioeć z nimi doczynienia. DBAĆ O ZDROWIE, nie siedziec za długo przy kompie :-)
|
|
ZUS miał farta, że petentka zmarła przed badaniem lekarza orzecznika, a nie po negatywnej decyzji i stwierdzeniu zdolności do pracy...
|
|
LEKARZE Z ZUSU TO COS Z MILICJANTA I LEKARZA OBOZU KONCENTRACYJNEGO !!! WSZĘDZIE SA TAKIE STWORY.....
|
|
To nie stwory...,a potwory... |
|
Zabije
Ukradnie
Sponiewiera
|
|
Zawsze w ZUS-ie znajdzie się jakiś "odpowiedni nieboszczyk" będący klientem ZUS-u. A że to nie ta osoba?. To się nie liczy!. Liczy się sztuka (jak rzecz). |
|
dopuki bedzie ta morda żydowska mordasewicz w tej radzie nadzorczej bedzie "rządził" brał kasiorę i męczył ludzi starych pracą, chociaż już głusi, slepi już po 60 lat a muszą pracować to żeby być rencistą niejeden ze stresu przed komisją padnie jak kawka, bo mają lekarze prikaz 'rabotać aż po grób'.
|
|
Jak w dawnym filmie: Wolała umrzeć, niż przyznać się do tego że symuluje.
Od czasu jak ZUS jest ich pracodawcą (tych konowałów) każdym z nich powinien się zająć prokurator a co najmniej komisja etyki lekarskiej.
|
|
Ludzie kto to pisze te ARTYKUŁY. Redaktor chociaz zadalby sobie trud kto jezdzi w zespole pogotowia ratunkowego.
Bo wychodzi na to ze karetka przyjechal natychmiast i lekarz reanimowal sam a byl tam jeszcze ratownik i ratownik kierowca ... czyli razem daje to zespol POGOTOWIA RATUNKOWEGO gdzie wcale lekarz nie robi wiecej niż reszta- karygodne błędy jak zawsze czyli tzw brak profesjonalizmu .Byle cos nabazgrać bez zazerpniecia podstawowej informacji
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|