Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

\"Kolejki w Urzędzie Pracy w Lublinie, to wina interesantów\"

Utworzony przez lolo, 29 października 2010 r. o 17:32 Powrót do artykułu
Nie ma bo nikt nie mówi jakie dokumenty są wymagane. Zamiast tak jak w urzędzie skarbowym czy zusie utworzyć punkt informacyjny, to gania się ludzi od pokoju do pokoju, zgodnie z zasadą, kto ma wiedzę ten ma władzę. Może 20 proc. zatrudnionych w UP wie po co tam jest i ma ochotę pracować, kilkakrotnie byłem świadkiem jak po godzinach przyjęcia interesantów, zaczyna się przyjęcia z kawą i ciasteczkami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani dyrektor Kępa żle zarządza MUPem, nie daje sobie rady z niekompetentnymi pracownikami. jest słaba. W PUP-ie Pani dyrektor Gwiazda radzi sobie doskonale. A więc coś tu jest na rzeczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A pani Lusia siedzi za biurkiem i dostaje sreberka ;P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy jak nic nie robi to są kradzione ?;P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lolo napisał:
Nie ma bo nikt nie mówi jakie dokumenty są wymagane. Zamiast tak jak w urzędzie skarbowym czy zusie utworzyć punkt informacyjny, to gania się ludzi od pokoju do pokoju, zgodnie z zasadą, kto ma wiedzę ten ma władzę. Może 20 proc. zatrudnionych w UP wie po co tam jest i ma ochotę pracować, kilkakrotnie byłem świadkiem jak po godzinach przyjęcia interesantów, zaczyna się przyjęcia z kawą i ciasteczkami.
Ty byłeś tam w ogóle czy tak narzekasz bo wszyscy narzekają ? Pełną listę dokumentów masz na stronie MUP po za tym na parterze po lewej stronie jest pokój, w którym siedzi młody człowiek i udziela wszystkich informacji co trzeba przynieść i jak wypełnić. Ba. Chcesz złożyć papiery to idziesz do niego i chłopaczyna Ci sprawdza czy wszystko jest. Samą kartę można wypełnić w kolejce - nie pytają o nr buta czy długość f..ta. Ja czekałem około 40 min. - byłem może 10 (fakt było mało ludzi). Babka wklepała dane do systemu, wydrukowała co trzeba, powiedziała gdzie iść po pieczątkę do ubezpieczenia itd, Wszystko trwało z 15 min. A że czasem czyli przeważnie nie chce się kobitom pracować to inna sprawa. Zależy od dnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czytelnik przy okazji jest kierownikiem MUP ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tylko nie wiem po co tam pracuje tylu ludzi. Pracę trzeba znaleźć sobie samemu, nawet pracodawcę, który zatrudniłby na staż za to prześmieszne stypendium również tak naprawdę należy do bezrobotnego. A jak bezrobotny mówi, że nikt go nie chce, bo ma ponad 40 lat!!! to pani urzędnik patrzy na niego wyraźnie znudzona i ledwo powstrzymuje się od powiedzenia - nie chce ci się pracować. Szkoda, że tego nie powie na głos, bo wówczas bezrobotny miałby dla niej propozycję, zwolnij się kobieto i poszukaj pracy, a ja zajmę twoje miejsce. Tej niezwykle trudnej pracy nauczę się w jeden dzień. Uważam, że w UP w pierwszej kolejności powinni być zatrudniani bezrobotni ze stosownym wykształceniem. Nie musi być zbyt wysokie do stawiania pieczątek w legitymacjach i szukania w komp.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak dla mnie to po to są pracownicy Urzędu, żeby nie tylko przyjmować wnioski itd., ale i pomóc je wypełniać. Ostatnio byłam w UM i zostałam bardzo miło obsłużona, pomimo długiej kolejki, pani wszelkie nieścisłości mi wytłumaczyła i powiedziała jak wypełnić pozostawione przeze mnie puste miejsca - jak dla mnie to kwestia kultury osobistej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bywałem tam w 2000 roku i widzę, że od tego czasu niewiele się zmieniło. Zastanawiałem się wtedy co robią pozostali pracownicy, skoro tylko kilkoro z nich obsługuje interesantów. Biurokracja zabiła ideę funkcjonowania tego urzędu. Przeraża mnie tylko fakt utrzymywania z Naszych pieniędzy tego absurdu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stypendium na stażu z efesu wynosi 890zł czyli prawie tyle co najniższa krajowa netto. I nie jest tak że zawsze musisz szukać pracodawcy, jeśli żaden oferowany przez urząd staż cie nie satysfakcjonuje lub jest jakieś miejsce w którym chcesz zdobywać doświadczenie wtedy szukasz sam firmy i pracodawcy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobne traktowanie interesantów można zaobserwować w Urzędzie Pracy w Bychawie. Obsługa niemiła. Ekipa, która przyjmuje interesantów powinna przejść kurs komunikacji interpersonalnej. Nauczona jest przyjmowania dokumentów, jeśli chodzi o jakąkolwiek pomoc, to nie tam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hehe jak ma nie być kolejek skoro ta samica pudla która rejestruje interesantów umawia się na tipsy i do fryzjera w trakcie obsługi interesantów a młoda praktykantka czy też asystentka siedzi obok i czeka aby na rozkazy w stylu "weź to skseruj" . kobieta która tam siedzi nie nadaje się nawet na mopa do szaletu publicznego , traktuje ludzi z góry tak jakby łaskę robiła . zaraz , zaraz - gdyby nie bezrobotni ona by stała po tej samej stronie biurka co ja ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo po co przychodzą - przecież wiadomo: PRACY NIE MA!!! siedź w domu i kombinuj, a tak to robią tłok i czas zajmują urzędnikom, nawet kawy spokojnie wypic nie mozna, nawe porozmawiać nie dadzą, nic tylko praca i praca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie na marudźcie, w przyszłym 2011 roku wszystkie Urzędy Pracy w całej Polsce otrzymają o 70% mniej kasy niż w tym roku, wtedy trzeba będzie zakasać rękawy i poszukać pracy a nie świadczeń dla "bezrobotnych". Sami zapychacie Urzędy Pracy zamiast wykazać się kreatywnością i brać się do roboty. W Anglii czy Irlandii nie ma więcej pracy niż w Polsce, tylko tam sie nie narzeka lecz pracuje. Anglik oglądając piękny krajobraz mówi: ALE PIĘKNE, a Polak: O KU*WA!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
arek napisał:
Ludzie na marudźcie, w przyszłym 2011 roku wszystkie Urzędy Pracy w całej Polsce otrzymają o 70% mniej kasy niż w tym roku, wtedy trzeba będzie zakasać rękawy i poszukać pracy a nie świadczeń dla "bezrobotnych". Sami zapychacie Urzędy Pracy zamiast wykazać się kreatywnością i brać się do roboty. W Anglii czy Irlandii nie ma więcej pracy niż w Polsce, tylko tam sie nie narzeka lecz pracuje. Anglik oglądając piękny krajobraz mówi: ALE PIĘKNE, a Polak: O KU*WA!
to wyemigruj do Anglii mądralo,skąd ty możesz wiedzieć jakie sprawy ludzie załatwiają w urzędzie pracy,zapewniam cię że nie są to tylko świadczenia,a co do krajobrazu to szpecą go głównie tacy jak ty,co "wszystko wiedzą o życiu",mają dobrą pracę i w pogardzie mają bezrobotnych,uważaj lepiej,królu życia, żebyś nie musiał wydeptywać tych samych ścieżek co oni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
freb napisał:
Bo po co przychodzą - przecież wiadomo: PRACY NIE MA!!! siedź w domu i kombinuj, a tak to robią tłok i czas zajmują urzędnikom, nawet kawy spokojnie wypic nie mozna, nawe porozmawiać nie dadzą, nic tylko praca i praca.
Jest na to proste rozwiązanie!. Zamknąć ten bajzel, rozgonić to towarzystwo na cztery wiatry a do klamki przy drzwiach tego niby urzędu powiesić na sznurku pieczątkę potrzebną do ubezpieczenia zdrowotnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
betty napisał:
to wyemigruj do Anglii mądralo,skąd ty możesz wiedzieć jakie sprawy ludzie załatwiają w urzędzie pracy,zapewniam cię że nie są to tylko świadczenia,a co do krajobrazu to szpecą go głównie tacy jak ty,co "wszystko wiedzą o życiu",mają dobrą pracę i w pogardzie mają bezrobotnych,uważaj lepiej,królu życia, żebyś nie musiał wydeptywać tych samych ścieżek co oni.
wiem coś o tym, bo sam kiedyś straciłem pracę i byłem bezrobotny, nie czekając na datki z MUPu otworzyłem własną firmę, mam 10 pracowników, którzy zarabiają u mnie powyżej średniej krajowej, ja sam pracuję po 16 godzin na dobę bo kocham pracę a nie narzekanie, a jak przychodzą do mnie bezrobotni skierowani przez Urząd Pracy to proszą o pieczatki i wpis, że oferta pracy jest już nieaktualna. Wiem, że to nie dotyczy wszystkich rejestrujących się w MUPie, bo byłoby to zbyt piękne, ale nie przesadzajmy, znaczna część społeczeństwa brzydzi sie poprzednim ustrojem, zachłystuje się demokracją, ale nawet nie wie, że tak naprawdę kocha socjalizm i do upadłego broniłoby swojego miejsca w kolejce po zasiłki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
arek napisał:
Ludzie na marudźcie, w przyszłym 2011 roku wszystkie Urzędy Pracy w całej Polsce otrzymają o 70% mniej kasy niż w tym roku, wtedy trzeba będzie zakasać rękawy i poszukać pracy a nie świadczeń dla "bezrobotnych". Sami zapychacie Urzędy Pracy zamiast wykazać się kreatywnością i brać się do roboty. W Anglii czy Irlandii nie ma więcej pracy niż w Polsce, tylko tam sie nie narzeka lecz pracuje. Anglik oglądając piękny krajobraz mówi: ALE PIĘKNE, a Polak: O KU*WA!
Arku - nie opowiadaj dyrdymałów bo mnie wali że UP otrzymają mniej czy ew. więcej kasy choćby z powodów że co innego Tusk obiecywał w Irlandii , więc o jakim szukaniu pracy i Ty opowiadasz o jakiej kreatywności gościu oplatasz głupoty więc dalej tych głupot nie opowiadaj nie znając realiów Polskich Angielskich czy Irlandzkich nikt tu nic nie zapycha a na pewno nie bezrobotni i nie urzędy pracy a jeśliś taki kozak to podpowiedz tu czytającym bezrobotnym gdzie i za ile mogą pracę uzyskać natomiast tak w Anglii czy Irlandii jest po pierwsze pracy więcej a po drugie lepiej PŁATNEJ a do tego dodaj że urzędnicy tam a tu to jak woda i ogień tu jest urzędnik wybitnie nastawiany przeciw petentowi co wszyscy potwierdzają a wynika to min. z bardzo słabego rynku pracy tam urzędnik jest dla petenta no i oczywiście że tam się pracuje ale jakie stawki ja miałem 15 euro za godzinę pracy + opłacone mieszkanie i media za 8 godzin pracy więc o czym tu człeniu trujesz a jak pracowałem over jap to 25 euro za godzinę a że tu ładniej to fakt tylko mnie waliły pejzaże liczyła się gotówka oraz fakt że prace miałem tylko z różnych powodów min. obietnic Tuska wróciłem może min. dlatego że posłuchałem co oszust Tusk obiecał ! ale wrócę tam ponownie bo tu jest ale obiecane bagno !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marek napisał:
Ja tylko nie wiem po co tam pracuje tylu ludzi. Pracę trzeba znaleźć sobie samemu, nawet pracodawcę, który zatrudniłby na staż za to prześmieszne stypendium również tak naprawdę należy do bezrobotnego. A jak bezrobotny mówi, że nikt go nie chce, bo ma ponad 40 lat!!! to pani urzędnik patrzy na niego wyraźnie znudzona i ledwo powstrzymuje się od powiedzenia - nie chce ci się pracować. Szkoda, że tego nie powie na głos, bo wówczas bezrobotny miałby dla niej propozycję, zwolnij się kobieto i poszukaj pracy, a ja zajmę twoje miejsce. Tej niezwykle trudnej pracy nauczę się w jeden dzień. Uważam, że w UP w pierwszej kolejności powinni być zatrudniani bezrobotni ze stosownym wykształceniem. Nie musi być zbyt wysokie do stawiania pieczątek w legitymacjach i szukania w komp.
bezrobotny ze stosownym wykształceniem, tzn. z jakim?? ciekawe czy siadłby za tym biurkiem i od razu zrozumiał "genialną" ustawę o promocji zatrudnienia (...), jeśli nie potrafi skompletować odpowiednich dokumentów do rejestracji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jest na to proste rozwiązanie!. Zamknąć ten bajzel, rozgonić to towarzystwo na cztery wiatry a do klamki przy drzwiach tego niby urzędu powiesić na sznurku pieczątkę potrzebną do ubezpieczenia zdrowotnego.
a za co ta pieczątka do ubezpieczenia jak nie płacisz składki, nawet nie wiesz, że urżąd zanim przystawi ci pieczątkę, to najpierw musi przelać składkę za twoje nic nie robienie do ZUS-u
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...