LUDZIE PO PROSTU PATRZCIE NA ZNAKI I POMYśLCIE PRZEZ SEKUNDE I PO SPRAWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Ten podpis pod małym, drugim, zdjęciem ktoś na fleku i z ciężką dysleksją pisał.
|
|
"- Do stłuczek dochodzi, bo kierowcy nie czytają znaków." - no i macie odpowiedz dlaczego jest tak "niebezpiecznie". Żadne światła ani dodatkow eoznakowanie tego nie poprawi. Skoro kierowcy nie potrafią zachowac sie na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym to o czym mowa. Myslę, że tu jest wielka praca do wykonania dla instruktorów nauki jazdy którzy uczą jak zdać egzamin a nie jak bezpiecznie i kulturalnie jeździc po drogach!!!
To rondo jest takie jak każde inne. Nie ma w nim nic nadzwyczajnego. Trzeba tylko wiedzieć jak sie zachowac na rondzie. I na 100% nie ma sensu instalować kolejnej sygnalizacji światlnej bo ten pomysł zupełnie sie nie sprawdza. Jedyny jego efekt to zmiejszenie przepustowości skrzyżowania i zwiększenie korków.
|
|
Przegapić to skrzyżowanie jadąc od strony ul. Lwowskiej? To już trzeba być mocno niedowidzącym albo gapić się nie wiadomo gdzie. Dla mnie jedynym miejscem, z którego można przegapić, to dojazd od ronda pod zamkiem (kierowca się rozluźnia, bo pokonał zatłoczone skrzyżowanie ze światłami i na dodatek sygnalizacją wielofazową, można przyspieszyć, żeby nadrobić stracony czas, a tu "nagle" pojawia się następne rondo).
Oznakowanie jest wystarczająco czytelne (można poprawić, ale wystarcza to, co jest); jeśli ktoś jest zamiejscowy i nie zna tego skrzyżowania, to w szczególny sposób powinien uważać na znaki (na innych skrzyżowaniach też), a nie kierować się zasadą "jadę szeroką ulicą, a więc mam pierwszeństwo".
|
|
Wystarczą progi zwalniającę. O swoją furkę każdy dba i na pewno zwolni. Jak nie zwolni, połowę niemieckiego złomu zostawi na garbie.
|
|
Problemem jest to, że jest to zwykłe rondo z pierwszeństwem dla tego, kto znajduje się na rondzie. Wszystkie ulice dojazdowe do ronda (poza Ruską) są uprzywilejowane i kierowcy jadą "na pamięć". Sam się łapałem na tym, że ostro hamowałem jadąc od Gali pod górę - przejeżdżam rondo pod Zamkiem na światłach i zaraz za nim mam zwykłe rondo. Nie problem się zagapić.
Nie wiem, czy rozwiązanie upłynniające ruch (czyli rondo bez świateł) jest sensowne w sytuacji gdy rondo pod Zamkiem jest sterowane światłami - powstają korki od strony Kalinowszczyzny i ruch się korkuje. Tak więc może światła nie były by tak głupim rozwiązaniem. Lepiej stać w korku niż leżeć na cmentarzu lub stać w kolejce do blacharza
|
|
A MOŻE PATRON NIESZCZEGÓLNY PECHA PRZYNOSI KIEROWCOM.???
|
|
Na tym rondzie dochodzi do wymuszeń pierwszeństwa bo jest tam spore natęrzenie ruchu i jkaby się nie wymusiło (szczgólnie jadąc od Lwowskiej) to trzeba strasznie długo stać.
|
|
Generalną zasadą jest to że trzeba uważać i patrzeć na znaki. Tubylcy znają to rondo więc radę sobie dają. Nie wiem jak wytłumaczyc zachowanie obcych. Wiadomo że znaki drogowe to podstawa zwłaszcza takie jak usta pierszeństwa.
Zachowania typu wymuszenia pierszeństwa to już inny temat dotyczący poziomu kultury polskich kierowców. Jednym się spieszy więc nie bacząc na nic wpychają się gdzie się da, zaś ci drudzy gdy są na pierszeństwie mają wszystko w nosie i do głowy im nie przyjdzie żeby przepuścić jedne czy dwa auta.
Wystarczy torchę wolniej ostrożniej i kulturalniej. Dzieki temu będzie bezpiczeniej i szybciej bez korków. Może kiedyś polscy kierowcy dorosną do tego....
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|