Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Czy studenci to jakaś uprzywilejowana grupa społeczna? Nikt nikogo nie zmusza do jeżdzenia własnym samochodem. Można dojechać komunikacją miejską lub rowerem. I jeszcze jedno. Czas najwyższy wprowadzić dodatkowe opłaty parkingowe dla studentów spoza Lublina - zwłaszcza na osiedlach mieszkaniowych, gdzie ci studenci mieszkają na stancjach i parkują swoje samochody.
sorry, ale ten kto wynajmuje ma takie samo do parkingu jak ten co tam mieszka na stałe ciołku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba nikt z popierających płacenie za parking przy KUL-u nie miał w rękach kalkulatora. To ja może przedstawię jak to w praktyce będzie wyglądać: 1. 3.99zł za dzień, liczmy w miesiącu średnio 20 dni na uczelni, 3.99x20 dni = 79,80zł. 2. przez 9 miesięcy roku studenckiego wychodzi dokładnie, 718,20zł. Idąc waszym tokiem rozumowania, dla studenta który przyjeżdza samochodem pod uczelnie taka kwota jest po prostu śmieszna ? To że student przyjeżdza samochodem, nie oznacza że jest bogaty, że na chlanie wydaje kokosy w klubach.Może po prostu ma zły dojazd z domu na uczelnię ? Może po prostu chce wygodnie dojechać, a nie męczyć się busami, czy to znaczy że jeśli płaci za paliwo to jeszcze musi płacić za parking ? W takim razie wprowadźcie opłatę za każdy pokonany schodek czy za przejazd windą. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą. Zakładając że na parkingu parkuje 60 studentów dziennie (ilość na "oko", to miesięcznie do budżetu (nie wiem czy budżetu KUL-u czy miasta) wpływa 4788zł. Nie muszę chyba wspominać że parking, bliżej kortów tenisowych jest praktycznie zawsze pusty. Jest sporo rozwiązań, ale najlepiej "udupić' studentów, wiecie dlaczego ? dlatego że jeśli student teraz przyjeżdza samochodem to na 99% wyda 4zł na parking dziennie. Studenci w ten sposób są po prostu zmuszeni do płacenia. Można zrobić chociażby parking tylko dla studentów, bo z jakiej racji student ma płacić, za to że ktoś "obcy" parkuje sobie za darmo.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sorry, ale ten kto wynajmuje ma takie samo do parkingu jak ten co tam mieszka na stałe ciołku
jeszcze 15 lat temu żak był żakiem ...a teraz? wozicie się autami jak jakies bufony...a gdzie klimat studencki? Kiedy z imprezy wracało się pieszo bo osttni trajtek właśnie uciekł sprzed nosa...Nie rozumiem...aż boję się pomyśleć jak sobie w życiu poradzicie mamisynki...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@AbsolwentkaKUL - 15 lat temu to gimbusie nawet cie na świecie nie było. GimbaTroll i nic więcej.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ciekawy jestem, czy przy UMCS, PL, UP i UM studenciaki mają parkingi za free? Poza tym jakoś na Spokojnej i przy Racławickich darmowych miejsc parkingowych brak i nikt nie protestuje. Coś mi się wydaje, że pewien "gwiazdor" chce zaistnieć i szuka tylko sposobu, żeby chwilę pobrylować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Architektura krajobrazu, gospodarka przestrzenna a przede wszystkim ochrona środowiska i domagacie się miejsc parkingowych? Bardziej spodziewałbym się prośby o stację roweru miejskiego, ale widać jeszcze musicie się nieco pouczyć, żeby dojść do takich wniosków... Smutne...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może byście tak zajęli się studiowaniem, a nie zgrywaniem bohaterów? Ciekawe, czy wybierając się na imprezę, lokal gwarantuje wam darmowy wjzad, parking, szatnię itp. Wówczas jakoś nikogo to nie boli! Ale cóż, jest sprawa, może da się coś ugrać, byle tylko pocwaniakować, szkoda że brazk takiego zaangażowania dla wyższych celów, typu: ograniczenie samochodów, zamiana na rower, troska o środowisko itp.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale nikt nie przyjeżdża na uczelnię raz w tygodniu i to na godzinę! Ja musiałabym wydać na parking jakieś 3 dychy tygodniowo. trochę sporo jak na studencką kieszeń, nie uważasz? widać że nie byłeś studentem i żal Ci d*** ściska
nie jestem studęętem zarabiam 15 tys na mies zal niech ci d*** sciska jak w maku wyladujesz na zmywaku 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiecej platnych P i zmniejsza sie korki w Lublinie i bardzo dobrze popieram !!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba nikt z popierających płacenie za parking przy KUL-u nie miał w rękach kalkulatora. To ja może przedstawię jak to w praktyce będzie wyglądać: 1. 3.99zł za dzień, liczmy w miesiącu średnio 20 dni na uczelni, 3.99x20 dni = 79,80zł. 2. przez 9 miesięcy roku studenckiego wychodzi dokładnie, 718,20zł. Idąc waszym tokiem rozumowania, dla studenta który przyjeżdza samochodem pod uczelnie taka kwota jest po prostu śmieszna ? To że student przyjeżdza samochodem, nie oznacza że jest bogaty, że na chlanie wydaje kokosy w klubach.Może po prostu ma zły dojazd z domu na uczelnię ? Może po prostu chce wygodnie dojechać, a nie męczyć się busami, czy to znaczy że jeśli płaci za paliwo to jeszcze musi płacić za parking ? W takim razie wprowadźcie opłatę za każdy pokonany schodek czy za przejazd windą. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą. Zakładając że na parkingu parkuje 60 studentów dziennie (ilość na "oko", to miesięcznie do budżetu (nie wiem czy budżetu KUL-u czy miasta) wpływa 4788zł. Nie muszę chyba wspominać że parking, bliżej kortów tenisowych jest praktycznie zawsze pusty. Jest sporo rozwiązań, ale najlepiej "udupić' studentów, wiecie dlaczego ? dlatego że jeśli student teraz przyjeżdza samochodem to na 99% wyda 4zł na parking dziennie. Studenci w ten sposób są po prostu zmuszeni do płacenia. Można zrobić chociażby parking tylko dla studentów, bo z jakiej racji student ma płacić, za to że ktoś "obcy" parkuje sobie za darmo.  
Kuleś o czym Ty mówisz.W lutym był 7 dni pracujących z tego w czwartek i piątek nikt nie przyjechał.Kwiecień wolne od 1 do 7 przeciągnie się do 12.W piątki prawie żadne zajęcia się nie odbywają.Na zajęcia nie chodzicie bo niby pracujecie.Zdecydujcie się bo z Was ani studenci ani pracownicy . Ale jest też wątek,który został wywołany. KUL szuka pieniędzy a na tej samej poczekajce: niszczeją korty.Zarastają od lat .KUL ma sekcję tenisową i co ma korty a płacą komu innemu. Druga sprawa dworek,Stoi i służy kilku osobom .Może warto tutaj pomyśleć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kuleś o czym Ty mówisz.W lutym był 7 dni pracujących z tego w czwartek i piątek nikt nie przyjechał.Kwiecień wolne od 1 do 7 przeciągnie się do 12.W piątki prawie żadne zajęcia się nie odbywają.Na zajęcia nie chodzicie bo niby pracujecie.Zdecydujcie się bo z Was ani studenci ani pracownicy . Ale jest też wątek,który został wywołany. KUL szuka pieniędzy a na tej samej poczekajce: niszczeją korty.Zarastają od lat .KUL ma sekcję tenisową i co ma korty a płacą komu innemu. Druga sprawa dworek,Stoi i służy kilku osobom .Może warto tutaj pomyśleć.
Udowodnij że nikt nie przyjechał, przedstaw statystyki, najlepiej poparte zdjęciami parkingu minuta po minucie. Co mnie interesuje czy ktoś przyjeżdza czy nie ? Święta to święta i w każdej placówce publicznej czy też prywatnej jest mniejszy ruch na parkingu - wyobraź sobie że tak po prostu jest w święta.   Czy jeśli z wypłaty pracodawca by ci potrącał 79zł msc. za parking, byłbyś zadowolony ? Ułatwię Wam myślenie, bo widzę że niby studenci, ale macie wyjątkowo utrudnione pojmowanie świata. Student/Studentka ma przeznaczone 700zł msc, na dojazd samochodem do uczelni, na jedzenie, a także na jakieś pierdoły. Razem 700zł. I czy Waszym zdaniem, 700zł obniżone o kwotę 79zł msc (na parking) jest powodem do zadowolenia takiego studenta ? Czy opłata na parking przyczyni się do tego że więcej paliwa zatankuje ? czy może więcej zje w tym miesiącu ? Pytam bo chce pojąć, ale uwieżcie że bardzo mi trudno, tok Waszego myślenia, chciałbym zrozumieć czym kierujecie się myśląć w tak idiotyczny sposób. Proszę o racjonalne odpowiedzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Według tych komentarzy każdy student to pijak i nierób. Super w takim razie idąc tym tokiem myślenia polak to złodziej i brudas. Fundacja rozowoju KUL szuka pieniędzy kosztem studentów? A pani z działu rozwoju płaci za bilecik, proponuję rozpocząć zmiany od siebie czyli pracowników KUL, albo płaci każdy albo nikt. Mało jest pieniędzy ze zbiórek przeprowadzanych w kosciołach, zmuszają nas studentów - przynajmniej dwa razy do roku do zbierania na KUL, i nikogo nie interesuje czy ktoś akurat nie miał w planach wyjazdu do domu. Czy to jest zgodne z prawem? Mało pieniążków? Nie wiem jak będzie to funkcjonować ale trzeba kogoś do tego zatrudnić lub postawić  bramki/biletomaty, to również koszt. Czy to się aż tak zwróci? Parking był darmowy od początku istnienia wydziału na poczekajcie i niby teraz przestał się opłacać? Studenci sobie poradzą parkowanie pod blokami, pod Tesco, lecz wtedy na pewno mieszkańcy nie będą zadowoleni - może też zrobią płatny parking? :)   Do osób które pisały, żeby domagać się stacji roweru miejskiego, stacja jest koło szpitala więc dość blisko - więc na pewno osoby czujące potrzebę korzystania z roweru korzystają. A stacje lepiej utworzyć w dzielnicach w których nie mam.   A także do dbających o środowisko wszyscy tak dbacie i chodzicie na piechotę ? Jak to jest napisane? kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.   A do Szanownych Państwa którzy tacy wyedukowani i tak jadą po studentach proszę o zastanowienie się czy studenci to naprawdę takie zło jak piszecie? Wynajmują wasze mieszkania - macie pieniądze, kupują w marketach, chodzą do lokali gastronomicznych - to pieniądze dla Lublina i praca dla jego mieszkańców - MYŚLENIE NIE BOLI moi państwo, nie jeden by zapłakał gdyby zniknęli studenci którzy napędzają Lubelską gospodarkę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Według tych komentarzy każdy student to pijak i nierób. Super w takim razie idąc tym tokiem myślenia polak to złodziej i brudas. Fundacja rozowoju KUL szuka pieniędzy kosztem studentów? A pani z działu rozwoju płaci za bilecik, proponuję rozpocząć zmiany od siebie czyli pracowników KUL, albo płaci każdy albo nikt. Mało jest pieniędzy ze zbiórek przeprowadzanych w kosciołach, zmuszają nas studentów - przynajmniej dwa razy do roku do zbierania na KUL, i nikogo nie interesuje czy ktoś akurat nie miał w planach wyjazdu do domu. Czy to jest zgodne z prawem? Mało pieniążków? Nie wiem jak będzie to funkcjonować ale trzeba kogoś do tego zatrudnić lub postawić  bramki/biletomaty, to również koszt. Czy to się aż tak zwróci? Parking był darmowy od początku istnienia wydziału na poczekajcie i niby teraz przestał się opłacać? Studenci sobie poradzą parkowanie pod blokami, pod Tesco, lecz wtedy na pewno mieszkańcy nie będą zadowoleni - może też zrobią płatny parking? :)   Do osób które pisały, żeby domagać się stacji roweru miejskiego, stacja jest koło szpitala więc dość blisko - więc na pewno osoby czujące potrzebę korzystania z roweru korzystają. A stacje lepiej utworzyć w dzielnicach w których nie mam.   A także do dbających o środowisko wszyscy tak dbacie i chodzicie na piechotę ? Jak to jest napisane? kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.   A do Szanownych Państwa którzy tacy wyedukowani i tak jadą po studentach proszę o zastanowienie się czy studenci to naprawdę takie zło jak piszecie? Wynajmują wasze mieszkania - macie pieniądze, kupują w marketach, chodzą do lokali gastronomicznych - to pieniądze dla Lublina i praca dla jego mieszkańców - MYŚLENIE NIE BOLI moi państwo, nie jeden by zapłakał gdyby zniknęli studenci którzy napędzają Lubelską gospodarkę
Kwota 3.99zł za dzień nie wzieła się z nikąd, została wyliczona (koszt - zysk), czemu nie 0.99 gr, czemu nie 2zł, tylko akurat 3.99zł ? Bo krótko mówiąc ktoś chce zarobić kosztem studentów. Jeśli chodzi o kase to nic nie dzieje się przypadkowo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Udowodnij że nikt nie przyjechał, przedstaw statystyki, najlepiej poparte zdjęciami parkingu minuta po minucie. Co mnie interesuje czy ktoś przyjeżdza czy nie ? Święta to święta i w każdej placówce publicznej czy też prywatnej jest mniejszy ruch na parkingu - wyobraź sobie że tak po prostu jest w święta.   Czy jeśli z wypłaty pracodawca by ci potrącał 79zł msc. za parking, byłbyś zadowolony ? Ułatwię Wam myślenie, bo widzę że niby studenci, ale macie wyjątkowo utrudnione pojmowanie świata. Student/Studentka ma przeznaczone 700zł msc, na dojazd samochodem do uczelni, na jedzenie, a także na jakieś pierdoły. Razem 700zł. I czy Waszym zdaniem, 700zł obniżone o kwotę 79zł msc (na parking) jest powodem do zadowolenia takiego studenta ? Czy opłata na parking przyczyni się do tego że więcej paliwa zatankuje ? czy może więcej zje w tym miesiącu ? Pytam bo chce pojąć, ale uwieżcie że bardzo mi trudno, tok Waszego myślenia, chciałbym zrozumieć czym kierujecie się myśląć w tak idiotyczny sposób. Proszę o racjonalne odpowiedzi.
najpierw przeczytaj ze zrozumieniem.Nie przyjechał na zajęcia a nie na parking.Na KUL-u jest masę dni wolnych a zajęcia są regularnie przekładane ,bo jesteście jasniepanstwo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co z studentkami i studentami ktorzy mieszkaja w akademikach , takze beda musieli ponosić opłaty parkowania .....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak na razie nie ma żadnego znaku oprócz europarku, jakiż to przypadek, że ta sama firma dzierżawi parking przy archikatedrze :) Wytarczy wrzucić w google Europark i poczytać troche o strategii skubania....ciągnie swój do swego... Jakby nie można było postawić elektronicznego słupka i szlabanu, jesteśm ciagle sto lat za Europą, w Italii nawet za zrobienie kupy można kartą zapłacic, a tutaj firme wynajmują europejską i wyprowadzana jest kasa na zewnątrz i ....do wewnątrz czyjejś kieszeni. Będą chodziły dwa ciecie i czaiły, czy ktoś o minutę przekroczył czas, i za wycieraczkę manadat na 50 zł - wiem, bo przerabiałem. Jak nie zapłacisz gożą komornikiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co za kretynizm! Jestem studentką  biotechnologii i mam płacić? Chyba mam prawo zostawić tam auto, skoro robię badania do pracy i się tam uczę? Powiem szczerze, wybrałam studia na KUL tylko i wyłącznie ze względu na to, że był duży parking, darmowy, nie było problemu z zostawieniem samochodu. Chcą mieć więcej studentów a sami ich odstraszają! Nie długo będą pobierać opłatę za wejście na laboratorium. Rozumiem, że zostawiało tam samochód dużo osób ze szpitala i zrozumiałe, że chcieli coś z tym zrobić, ale bez przesady- powinno być okazanie legitymacji i wjazd darmowy albo już ewentualnie opłata 10zł na miesiąc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...