Ksiądz wpadł na jeździe po pijanemu. Miał 2,2 promila alkoholu

Proszę księdza pijaka powiem tak: Wstyd i zgorszenie dla chrześcijan....Tylko czy ksiądz wie co to oznacza? Wczoraj na kazaniu Nasz Ksiądz ( kościól rektoralny  przy Szpitalu na Abramowickiej powiedział o tobie " przez takich łódź chrześcijaństwa nabiera wody. i zaczyna tonąć.."   

No i coś wiadomo? Bo mi się nie zgadza, wiem że proboszcz jeździł starym oplem astrą.

Bo on ma starego opla i audi

Jak mieszkał na Jana Pawła, to niewiele osób o audi wiedziało, a tu na Skierki więcej widać. Ale audi 4 na niego zarejestrowana to pewne. I często go widać w tym samochodzie za kierownicą.

My sobie tu możemy pogadać, ale najważniejsze żeby pirata drogowego - proboszcza z parafii bł. P.J. Frassatiego spotkała zasłużona kara. Nie dość, że pijany o mało co nie spowodował wypadku, to jeszcze w żywe oczy wypierał się swojej winy. Nie powinno mu to ujść na sucho mimo godności kanonika, układów, i pieniędzy. Jest zagrożeniem dla nas wszystkich.

No cóż, kolejne nieszczęście księdza. Z afery sprzed kilku lat się wybronił

jak się człowiek nawali powinien się grzecznie położyć w krzakach i spać... na c**j to siadać za kierownik? jeszcze gorzej iść w zaparte i banialuki publicznie opowiadać- zwyczajnie wstyd czy się jest księdzem czy się nie jest... jak się napier***iło jak przecinak to trzeba umieć ponieść konsekwencje - na tym w końcu ta przyjemność polega... ... oczywiście nic sie kanonikowi nie stanie bo wiadomo Budzik się molralnymi czy etycznymi sprawami ne zajmuje - kompetencji nie ma podobno jedynie na wycinkach drzew się zna i szemranych interesach z politykami... kanonika więc za małe chlanie wielkopostne nie ruszy za próbę wysłania kilku dusz do niebios za pomocą audi tym bardziej... tym bardziej nie ruszy to Franca I - nie chodzi wszak o mur antyimigrancki więc wszystko cacy na tacy... ... hmm takie historie zawsze mnie ruszają - gostek koniec końców nie jest eremitą na pustyni co się napierdzielił kumysem i pomyka na ośle między wydmami czy jakimiś katusami proboszczuje się między ludźmi - co on kurde sam się tak nachlał? nie miał mu kto kluczyków w sedesie utopić? no kurde... a skoro to juz nie po raz pierwszy to może jest alkoholikiem jak biskup Jarecki u którego też jakoś nikt nic nie zauważył w kurii a który teraz celebrytuje u Bonieckiego https://www.tygodnikpowszechny.pl/wyznania-27702 ... ze złem trzeba kurde walczyć tymczasem jest ono co najwyżej okazja do postkatolickiego lansu u behemociarza... ... ryba psuje się ode łba a etanol tego procesu nie powstrzymuje wcale... pzdr

Po-wskie hieny już znalazły powód do atakowania. A ja wam bydlaczki napiszę, że bez względu na to, co wyartykułujecie, to i tak tylko puste słowa. Nic nie jesteście w stanie zrobić osobie duchownej. Może z wyjątkiem zawistnych nieprzychylności, ale to jest kompletnie bez znaczenia. Po prostu jesteście kompletnymi zerami w ewentualnym konflikcie z osobą duszpasterza!

Po-wskie hieny już znalazły powód do atakowania. A ja wam bydlaczki napiszę, że bez względu na to, co wyartykułujecie, to i tak tylko puste słowa. Nic nie jesteście w stanie zrobić osobie duchownej. Może z wyjątkiem zawistnych nieprzychylności, ale to jest kompletnie bez znaczenia. Po prostu jesteście kompletnymi zerami w ewentualnym konflikcie z osobą duszpasterza!

  Dobra prowokacja, uśmiałem się :D

Język wypowiedzi "Polaka" sam mówi za siebie kim jest. Powiem ci tylko polaczku, czy polaczko że mało wiesz o życiu. Jeśli ci się wydaje, że można pod wpływem alkoholu jeździć bezkarnie po ulicach to się mylisz. Myślisz, że twojego księżulka immunitet anielski chroni? Wszystko da się przykryć sutanną? Oj chyba nie... Nie unoś się i nie obrażaj ludzi których nie znasz. Nawet anonimowość nie zwalnia od kultury ;-)

Chyba dobrze znasz wielebnego skoro tak murem za nim stoisz (Polak). Nie jest tajemnicą, że pijany msze odprawia niemalże przewracając się przy ołtarzu. I , że w każdym stanie autem jeździ. Po co więc tak się oburzać i chamsko wyrażać?

Po-wskie hieny już znalazły powód do atakowania. A ja wam bydlaczki napiszę, że bez względu na to, co wyartykułujecie, to i tak tylko puste słowa. Nic nie jesteście w stanie zrobić osobie duchownej. Może z wyjątkiem zawistnych nieprzychylności, ale to jest kompletnie bez znaczenia. Po prostu jesteście kompletnymi zerami w ewentualnym konflikcie z osobą duszpasterza!

  Jesteś za tolerowaniem jazdy po pijanemu tylko dla tego, że ktoś nosi sutannę? A jakby spowodował wypadek to też byś za nim tak stał?

No cóż, kolejne nieszczęście księdza. Z afery sprzed kilku lat się wybronił

: :)

ale jakie to towarzystwo  katabasów paskudne ,razem chlejom ,a potem dzwonią i donoszą na siebie,widać postać judasza nie do końca jest im wroga

Osądzać jest prawem boskim, bo to przed Jego obliczem przyjdzie wszystkim nam stanąć w pokutnej szacie. Niech człowiek nie wsłuchuje się w słowa świętej Ewangelii i postępuje godnie. Osoba duchowna nie jest pozbawiona drobnych wad istoty ludzkiej. Zgorszenie parafian jest tym większe, im większa zasługa ich duchowego przywódcy w kształceniu chrześcijańskiej postawy człowieka prawego i miłości bliźniego. Polaczmy się w żarliwej modlitwie, a nie obrzucajcie Waszego księdza rynsztokowym błotem i jadem nienawiści. To jest szatańska domena rożnego autoramentu lewaków, libertynów i masońskiej zarazy! My, Polacy nauczeni przez Ojca Świętego Jana Pawła II siły pokory potrafimy się wspólnie przeciwstawić wrogowi Kościoła, a więc i Polski!

Osądzać jest prawem boskim, bo to przed Jego obliczem przyjdzie wszystkim nam stanąć w pokutnej szacie. Niech człowiek nie wsłuchuje się w słowa świętej Ewangelii i postępuje godnie. Osoba duchowna nie jest pozbawiona drobnych wad istoty ludzkiej. Zgorszenie parafian jest tym większe, im większa zasługa ich duchowego przywódcy w kształceniu chrześcijańskiej postawy człowieka prawego i miłości bliźniego. Polaczmy się w żarliwej modlitwie, a nie obrzucajcie Waszego księdza rynsztokowym błotem i jadem nienawiści. To jest szatańska domena rożnego autoramentu lewaków, libertynów i masońskiej zarazy! My, Polacy nauczeni przez Ojca Świętego Jana Pawła II siły pokory potrafimy się wspólnie przeciwstawić wrogowi Kościoła, a więc i Polski!

a od kiedy to KK jest Polski przyjacielem? wydajesz sie na obecnym poziomie za głupi ,żeby rzecz całą pojąć i przyswoić,zryty beret za bardzo przeszkadza

Człowieku ty widzisz co piszesz??? "Drobne wady istoty ludzkiej"??? Bronisz pijanego za kierownicą! Pijanego, który uciekał i jeszcze kłamał w żywe oczy, że jego tam wcale nie było! Komu więcej dane od tego więcej wymagane. Stuknij się w głowę, zanim będziesz autorytetami się zasłaniał. Uważasz, że Jan Paweł drugi pochwaliłby pijanego księdza pirata drogowego i kłamcę? Gratuluję dobrego rozumienia nauki kościoła

przecież to nie pierwszy raz, ksiądz Leszek S. to pijaczyna.

I w końcu się doigrał. Bo ten ksiądz uwielbia zabawy i wtedy zapomina, że jest księdzem. W myśl zasady: jak się bawimy to ja jestem świecki, a jak nabroję, to jestem duchownym, którego strzeże immunitet anielski. Zawsze pewny siebie, uważał, że wszystko mu wolno, a nawet więcej bo kanonik.