\"Kur…, hu…., zajeb…\" na lekcji religii w gimnazjum

byłam obecna na lekcji, ksiądz Zadrożny jest dobrym nauczycielem i popieram te słowa jak tu ktoś z Was napisał: on uczy życia! to prawda. A pierwsząa osobą która powinna być ukarana jest uczeń który uzywał telefonu na lekcji!!!

lublinek napisał:

ćwierćinteligentka poszła do kościoła i myślała, że - jak zawsze:pomacha cycami, deb***nie się wyszczerzy i będzie git ... a tu wstrętny ksiądz śmiał wymagać elementarnej wiedzy od człowieka, który deklaruje, że chce po katolicku wychować. No skandal!!!! żal mi cie, a najbardziej tego twojego dziecka... mieć taka matkę

Odpowiedż w duchu katolickiego wychowania - jak mniemam??Może wychowanek księda Grzegorza to pisał???

zigi napisał:

Oczywiście rodzice nigdy nie używali takiego języka, nigdy nie zaklęli, a ich biedne dzieciaczki z gimnazjum są takie niewinne, grzeczne i poukładane a największe zło w dzisiejszym świecie to kościół i księża. Hipokryzja tych rodziców poraża. Brawo dla ks. Grzegorza za odwagę i inwencję w nauczaniu, może w ten sposób dotrze do świadomości gimnazjalistów, którzy notabene są w trudnym wieku i strasznie w nim głupieją.

Hihi, sympatyków ksiedza G. można łatwo rozpoznać....po sposobie wypowiedzi...A on biedulek ma do czynienia ze złem w postaci uczniów ::))i rodziców. Może powinien prosić o egzorcystę w szkole???Może jednak nie jest fachowcem???

pres napisał:

Rodzice się burzą a na co dzień spotykają się z wulgarnością dzieci i młodzieży chocby w autobusach. I niech mi taki rodzic zagwarantuje, że jego dziecko nie używa takich wyrazów w rozmowach z rówieśnikami gdy rodziców nie ma. Tylko przy rodzicu i dla rodzica każde dziecko to "aniołek".

Lekcja religii??? A może to miejsce i czas, żeby właśnie nie używać takich słó???

hahahaha bando hipokrytów! Przecież ta wasza gówniarzeria NIE ZNA innych słów. Wystarczy posłuchać, jak się "młodzież" dziś odzywa na ulicy. I co? Wszystkiemu ksiądz winien. Hipokryzja wasza nie zna granic, albo też jesteście po prostu deb***ami, uważając, że Wasze dzieci taka lekcja może zgorszyć. Wręcz przeciwnie. Może właśnie KTOŚ powinien te bachory nauczyć dobrego wychowania i odpowiedniego słownictwa? Kiedyś ksiądz by jeszcze przyrżnął pasem albo linijką po łapach i byłby spokój i kultura. A dziś?

rzeźnik napisał:

.....co ci rodzice chcą od biednego księdza?? pewnie sami bluzgają jak leci w domu. sami pewnie nie widzą że córka albo synio ma nasrane wełbie..... tacy roszczeniowcy są najgorsi, swoich błędów nie widzą wychowawczych a zwalają na nauczycieli. patologia!!! kiedyś nauczyciel mógł spuścić wpier*** a w domu rodzic poprawił !!! a teraz jeba*** bachory z gimnazjum i LO robią co chcą bo myślą że mają do tego prawo... patologia nakręcona przez niedouczonych psychologów. powybijałbym łajzy z kalasy a jak by rodzic z pretensjami przyszedł do mnie to też by dostał!!! no nie może być tak jak teraz, dzieciaki robią co chcą !!!! zainstalować w klasach kamery i mikrofony, zarejestrować każda godzine lekcyjną. za negatywne zachowanie wydalić ucznia i zagonić do ciężkiej pracy. zrozumie na czym polega kultura. niestety wina leży w dużej mierze po stronie rodziców, nie mają czasu na wychowanie dzieci i to się potem odbija w klasie na lekcjach. nauczyciele powinni stworzyć jakiś związek i razem wspólnie wymyślić sposób na niewygodnych uczniów!!! ludzie przecież na wszystko jest sposób, tylko trza się wychylić!!!!!!!!! walczyć z patologią siła bo słowem to już za późno!!!!

Walcz ze swoja patologią najpierw, i agresją!

jon napisał:

ciekawy układ. Kuratorium jako przedstawiciel władzy państwowej nie ingeruje, ale państwo płaci za naukę religii !

BARDZO DODRZE KSIĄDZ POSTĄPIŁ NA KATECHEZIE .MŁODZIEŻ NALEŻ UCZYĆ ,A NIE GŁASKAĆ .SAMA MŁODZIEŻ NIE POTRAFI SIĘ ZACHOWAĆ .RODZICE NIE WIDZĄ , ALBO NIE CHCĄ WIDZIEĆ JAK ZACHOWUJĄ SIĘ ICH DZIECI I JAKICH SŁÓW UŻYWAJĄ .NASZA DROGA MŁODZIEŻ NIE POTRAFI ROZMAWIAĆ NIE UŻYWAJĄC WULGARYZMÓW .NIE WIEM CZY RODZICE TEGO NIE WIDZĄ ,CZY NIE CHCĄ WIDZIEĆ?

Johny napisał:

Proszę księdza ch*** pisze się przez CH!!!!!

Myślę, że ksiądz o tym wie. Jego postać zasłoniła część tablicy na której widnieje napis: Ch*j-----> h** ksiądz tłumaczył, ze "h**" jest niepoprawnie. Taak, ksiądz uczy dzieci przeklinać. Epickie. I rodzice najlepsi. Żadne nie ma odwagi księdzem twarzą w twarz porozmawiać tylko idą, żeby "sprawę" nagłośnić. Swoją drogą, to właśnie rodzice uczą swoje dziecko przeklinać, niech teraz zmierzą się z tym co sobie wyhodowali. Myślę, że niejednemu by oczy zwiędły na to jak się jego "maleństwo" zachowuje. Żal.

poruszę tu 2 kwestie -pamiętacie jak potraktowano świeckiego katechetę z Puław ,który zamieścił na naszej-klasie zdjęcie wilkołaka.Kuria od razu cofnęła mu misję kanoniczną i musiał odejść ze szkoły -druga na miejscu biskupa zastanowiłbym się nad poziomem intelektualnym tego księdza,tłumaczenie przykazania wulgaryzmami ,bardzo dziwna interpretacja.Do tego w szkole obowiązuje jakiś program.Czy to jest księdza program autorski.pogratulować Drodzy gimnazjaliści ,zróbcie zdjęcia z przykazania nie cudzołóz.Wtedy wibratory,lalki i gumki ,będą najstosowniejsze.Liczę ,że ksiądz mnie nie zawiedzie i pokaże młodzieży jak to się robi.

Nie rozumiem jednej rzeczy.jak mozna być takim ignorantem i mienić się nauczycielem religii.Gość tl;umaczy ,ze miał szcery zamiar rozwinąć zagadnienie łamania 2-go przykazania /chyba miał na myśli 10 Boskich przykaza ,bo jeżeli miał na myśli ludzkie przykazania to nie ma sprawy. to popier\am go tzn. katechetę w jego sposobie czy pomyśle edukacyjnym/. Nie wiem czy ktoś zauważył to /co jest powszechnie akceptowane bez zmruzenia oka przez ponoć wierzących i to w XXI wieku,wykształconych,inteligentnych chrześcijan-czy aby na pewno ?/,że ksiądz mówiąc że chodzi o II-gie przykazanie powtarza kłamstwo będące w zasadzie blużnierstwem wobec Najwyższego polegające na zmianie tego co On "palcem swym wyrył na kamiennych tablicach Dekalogu". Niech wszelkiej maści obrońcy Biblii-obrażeni na Dodę zerkną najpierw do Niej i się przekonają ,że Pismo święte zawiera zupełnie inne przykazania od tych co katecheci ponoć Apostolskiego Kościoła uczą.Przekonają sie ,że wzmiankowane przykazanie to jest III-cie a nie drugie,że II-go całkowicie brak w katechiżmie,że IV-te sprofanowane poprzez zmianę treści,a X-te rozdzielone ni przypiął ni wypiął na dwa. Tak to trwa w nauczaniu Rzymskiego kościoła od soboru Trydenckiego/"bo się spodobało Kościołowei " jak to ujmuje uchwała rzeczonego soboru,pozmieniać co nieco w boskich przykazaniach.I nie tylko a le w wielu zasadniczych dla zbawienia człowieka punktach,elementach,nauki Apostołów i Jezusa.Tylko nie trzeba chapy drzeć "bo to medialnie i politycznie poprawne "ale z pokorą i modlitwą zabrać za studiowanie a nie czytanie tej cudownej Księgi i zdecydować o tym "kogo bardziej słuchać ,boga czy ludzi" bo konsekwencja wyboru jest oc zywista.Bo chyba nikt nie zlekcewazy /mam nadzieję / ostrzeżenia Jezusa ,Ze " próżno mnie czczą zachowując nauki ludzkie" Jeśli ktoś wybiera opcję ,że będzie zachowywał ,praktykował,wierzył,modli łsię nawet szczerze w imię,według nauk ludzkich na darmo/bo tak rodzice dziadowie ,większość itd/ to jego sprawa.

myśle że sytuacja medialna wywołana na temat ks Grzegorza jest pewną złośliwością. jako dawna uczennica tegoż księdza stwierdzam iż jest to jeden z lepszych katechetów. porusza tematy o których trudno mówić rodzicom w domu, w szkole na godz wychowawczej a religia zwraca uwagę na wszystkie niebezpieczeństwa otaczające młodego człowieka. wychowuje, daje dobry przykład.a rodzice mają wybór albo sami mogą uczyć albo posyłać na lekcje gdzie kościół chce ich czegoś nauczyć. forma wybrana przez księdza uważam że jest prawidłowa.uważam ze takie tematy powinny być częściej poruszane bo dzisiejsi gimnazjaliści powinni dawać wiele do myślenia rodzicom.

uczennica X Grzegorza z LO napisał:

myśle że sytuacja medialna wywołana na temat ks Grzegorza jest pewną złośliwością. jako dawna uczennica tegoż księdza stwierdzam iż jest to jeden z lepszych katechetów. porusza tematy o których trudno mówić rodzicom w domu, w szkole na godz wychowawczej a religia zwraca uwagę na wszystkie niebezpieczeństwa otaczające młodego człowieka. wychowuje, daje dobry przykład.a rodzice mają wybór albo sami mogą uczyć albo posyłać na lekcje gdzie kościół chce ich czegoś nauczyć. forma wybrana przez księdza uważam że jest prawidłowa.uważam ze takie tematy powinny być częściej poruszane bo dzisiejsi gimnazjaliści powinni dawać wiele do myślenia rodzicom.

Wchodzenie w role to jedna z wielu umiejętności księdza

panuelo napisał:

Odpowiedż w duchu katolickiego wychowania - jak mniemam??Może wychowanek księda Grzegorza to pisał???

"mniemanie" należy odnosić do ludzi myślących, a ty, sądząc po poście, do nich nie należysz Po czym "mniemasz", ze to wychowanek księdza. Bo zamiast k*** itp użył słowa, może ostrego, ale pokazującego stan umysłowy przedmówczyni - deb**** ???? Skąd "mniemanie", że wyrażał swoje "katolickie wychowanie"??? Może "pomniemaj" trochę nad sobą a potem coś napisz, tudzież zmień dilera

„...KAPŁAN Z LUDZI JEST BRANY I DLA LUDZI USTANAWIANY”. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDWONYCH z Katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO SMIEJĄ SIĘ POLACY zauważa, że nie ma się czemu dziwić, bo: 1)Z ust kleru głoszących Słowo Boże w konfesjonałach, z ambon od ołtarzy... pod adresem działającego od roku 1980 KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW znienawidzonego przez duchowieństwo leciały takież określenia..., poza tym takimiż epistołami określa się panny z dzieckiem, a kościelna najświętsza Panna z Dzieckiem (Maryja) uznana jest za Świętą i należy przed Nią zginać KULana i zanosić modły! 2)W 2006 r. kościół wymyślił w cudowny sposób SLANG MODLITEWNY , a tam takież epitety były modlitewnym uniesieniem! Cudowni Twórcy nowego Narzecza Modlitewnego – Slangu – zapomnieli ( niczym Pan Bóg stwarzając Świat) o wielu rzeczach, a KULejny raz w owym czasie zwrócił na ten problem uwagę KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTOW i ASC: a) w Slangu Modlitewnym przestaje istnieć Dekalog , bo kilkoro punktów jest zbieżnych ( nie mów fałszywego świadectwa ...; nie pożądaj żony ...; nie cudzołóż ...) sprowadzając się do jednego określenia NIE PIER....OL ! 3)Dla przypomnienia święte westchnienia kleru pod adresem KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW (w chronologicznym układzie): a) „WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA” (od 1980 r.); „ JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC” (internet, Autor „RUDY” lub „SK”, rok 2002 lub 03). I tu w cudowny sposób sprawdza się nie raz cytowane świętymi ustami biblijne porzekadło: „KAŻDY KAPŁAN Z LUDZI JEST BRANY I DLA LUDZI USTANAWIANY” w cudowny sposób ukazujące Nauczycielską Rolę Kościoła sprowadzającego się do znanego określenia: „NYCZ, CO LUDZKIE NIE JEST MI OBCE”! I pomyśleć, że Bóg był Człowiekiem! Zostańcie z B(L)OGIEM Rektorem ASC jest: *********** ***********; e-mail:***************@****.**; www.**********************/****; tel.: +** *** *** ***. (PODPIASNO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW) 

W jednym z wulgaryzmów został popełnony błąd ortograficzny.

straszna rzecz!!! chyba wiesz o co chodzi... a brzmi tak samo

spoko ksiądz, miałem z nim lekcje

mam z nim własnie lekcje i jest hujowo(cytujac ksiedza )

XDDDDDDDD