Liceum Staszica w Lublinie

Witam. Chciałbym zapytać co sądzicie o 1 LO im. Stanisława Staszica w Lublinie... Co sądzicie o atmosferze w szkole, o nauczycielach i ogólnie wszystkim tym co jest z tą szkołą związane. Szczególnie zależy mi na tym czy niektóre opinie związane z tym, ze to liceum dla bogatej młodzieży są prawdziwe i czy biedni uczniowie nie powinni się tam wybierać, są prawdziwe? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

Jestem z Zamoya, ale mam znajomych w Staśku i powiem jedno - nie ma co sobie głowy zawracać. Idź do IV, V albo do IX. Podwale też jest całkiem ok. Tam walczą o ucznia. Te trzy licea to są jakieś żarty. Wiadomo - zależy na jakich nauczycieli trafisz. Ja jestem w zamoyskim na biol-chemie, moi znajomi ze staśka również. Uczysz się sam, nikt ci nic nie pomaga. Zadają Ci partię materiału do nauki w domu i tyle. Na polskim oddasz rozprawkę i ona przepada, bo nikt jej nie sprawdzi. W gimnazjum miałam średnią 5.5, teraz w Zamoyskim ledwo na 3.1 dociągnęłam. Wiadomo - oceny się nie liczą, ale jak za każdym razem uczysz się po nocach i dostajesz 1, to coś cię trafia. Dlaczego dostałeś 1, przecież tyle się uczyłeś? Bo nauczyciel postawił sobie wymagania, o których nawet ci nie powiedział. W Unii też mam znajomych, tam też jest podobnie. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to mów. :)

Ja sama planuję złożyć papiery do tej szkoły, Nasłuchałam się wielu negatywnych opinii. Dzisiaj byłam na dniach otwartych i większość z nich została obalona =) 1. Ludzie są bardzo fajni i sympatyczni, dobrze się z nimi gadała. 2. Podobno wcale tak dużo osób nie uczęszcza na korki. 3. Nauczyciele są świetni, co jakiś czas trafi się jakiś nie najlepszy, ale tak jest w każdej szkole...   Mam starszego brata, który także uczęszcza do tej szkoły, bardzo ją poleca. Mówi, że atmosfer jest świetna, a nauczyciele genialni. =)

Bardzo nie polecam Staszica. Dyrektorowi zależy tylko na tym, żeby wypaść jak najlepiej w rankingach. Dla niego jesteś tylko numerkiem, niczym więcej (no chyba, że masz na koncie  jakąś olimpiadę to wtedy walczy by cię zatrzymać). Nauczyciele wcale nie respektują praw uczniów, łamiąc przy tym statut szkoły (mówię tutaj oczywiście nie o wszystkich nauczycielach, bo zdażają się wyjątki ale jak to mówią "wyjątek potwierdza regułę").  Naprawdę nie patrz na rankingi, bo jak chcesz dobrze zdać maturę to nie musisz chodzić do Staszica. W tej szkole będziesz się tylko przez trzy lata męczyć z nauczycielami i dyrektorem, który jest bardzo arogancki, nie miły (pierwsze wrażenie stara się zrobić dobre, ale jeżeli zdecydujesz się na wybór tej szkoły to przekonasz się o czym mówię) i nieporadny.

Radzę nie sugerować się dniami otwartymi, bo one przecież mają służyć skłonieniu nas do wyboru tej szkoły. Ja również trochę zmieniłam swoją opinię na temat tego liceum w trakcie ich, ale szybko po tym jak zaczełam chodzić do tej szkoły okazało się, że ludzie, którzy źle wypowiadali się na temat Staszica mieli rację.

Niestety ocena negatywna. Nauczyciele nie chca nauczyć dzieci na lekcji tylko na dodatkowych lekcjach - korepetycjach. Nie tłumacza na zajęciach. Odnoszą sie smiesznie do uczniów - fakt jest to młodzież. nie sprawdzaja klasówek, nie oddają ich nawet po 30 dniach :(.

Dlaczego korepetycje nie są opodatkowane. Dlaczego nauczyciele popełniaja przestępstwa.

Gdzie zgłaszac przestepstwa w związku z nieopodatkowanymi dochodami nauczycielu w Staszicu ?

najlepiej w US podając dane personalne nauczyciela.

"zdażają", "nie miły" - i dlatego Staszica progi są dla ciebie za wysokie.

Jako były uczeń tej jakże "elitarnej" szkoły mogę wszystkim z czystym sumieniem powiedzieć, że jeśli nie intersuje was profil IB lub mat-fiz-inf, mat-fiz to nawet papierów nie składajcie. Jak było wyżej wspomniane dyrektor szkoły pan Stanisłąw Stoń jest zadufanym w sobie dupkiem a przy tym inteligencją też nie grzeszy. Zależy mu tylko na słupkach, olimpijczyk dla niego jest świętą krową. Była kiedyś sytuacja, że dwukrotny olimpijczyk zwymiotował na buty dyrektora a ten z racji, że to olimpijczyk nie wyciagnął żadnych konsekwencji. Zapomnijcie o jakiej kolwiek równości w tej szkole  Większość nauczycieli nie kiwnie palcem żeby ci pomóc jak będziesz miał problemy w szkole. Zaufajcie mi to, że szkoła ma wyniki nie świadczy tylko o ich wspaniałym nauczaniu ale też o systemie wewnątrzszkolnym -jeśli wróższysz niezdanie maturki lub słabe wyniki to już dają kilka zagrożeń i szukaj nowej szkoły (na rozpoczęsciu roku jest mniej więcej 240-250  uczniów 8*30 mature zdawało 216). To, że przez nauczycieli jesteś obrażany czasami na lekcji jest tam normą u niektórych pedagogów. Jedynymi nauczycielami których miło wspominam z całej tej edukacji jest pan profesor Smutek ( nauczyciel wosu), oraz sorka Wiśnia (nauczycielka wychowania fizycznego) są to naprawdę wspaniali nauczyciele o ludzkiej twarzy. Także radzę wam wszystkim jeśli nie wybieracie klasy IB lub jednego z mat-fizów to nawet tam nie idźcie. Pozdrawiam były uczeń Staszica.  Za interpunkcję ortografię i wszystkie błędy z góry przepraszam ;) 

To jak jesteś w tym Staszicu? Teraz

Jak jest w tym Staszicu teraz?

A coto znaczy "bogata młodzież"? Bogaci mogą być ich rodzice a owa młodzież tylko żyje z ich pieniędzy. Jeśli będziesz myślał (-a) tylko o tym, że twoi Rodzice wiążą koniec z końcem i nie stać Ciebie na np. nowe ciuchy co tydzień to faktycznie będziesz się źle czuł (-a). Ale to odnosi się do każdego miejsca i każdej szkoły ! Zawsze znajdzie się grupa młodzieży z bogatych domów!  Tutaj jest to otyle mniej ważne, gdyż większość jest z zamożnych lub średniozamożnych rodzin ;) Takie tam bachory lekarzy i prawników ale są też ludzie z"normalnych" rodzin i nie są jakoś dyskryminowane! Wszystko zależy od tego co masz w głowie i czy bardziej zwracasz uwage na żeczy materialne czy na ludzi! A co do szkoły. Skończyłem ją już 1.5 roku temu. Miałem świetną ekipę w klasie. Ludzi z różnych środowisk - sporo z lekarskich (jak to w biol-chem) :) Nauczyciele są nieźli z wyjątkami. Np. taka p. A  (bez nazwisk) od chemii. Jest przykładem typowego nepotyzmu i została zatrudniona bo jej tatuś był dyrektorem innej szkoły i znał się z obecnym dyrektorem. Kobieta jest tragiczna. Nie dość, że mało umie to jeszcze ma zbyt wysokie mniemanie o osobie! Bez korepetycji z chemii nie masz szans! Ale poza tym ucz się a będziesz szanowany (-a) ! POWODZENIA

Panie Robercie czyżby chodziło o panią Adamczuk ;)

Kto się wybiera do Staszica do klasy mat-fiz lub do mat-fiz-ifno ?

Wybieram się do Stasia do społeczno-prawnej. Na dniach otwartych było naprawdę fajnie i NORMALNIE. Bardzo długo rozmawiałam z uczniami i okazali się wyjątkowo otwarci, aktywni. Było widać, że są zadowoleni z życia w tej szkole. Był też szkolny chór, zresztą bardzo innowacyjny. Szkoła jest bardzo przestronna (nie to co ciasna Unia, gdzie 7 klas musi mieścić się w jednym boksie, a o szafkach można pomarzyć...), na korytarzach są kanapy, na dole szafki (nieodpłatne!), dobrze wyposażone pracownie. Pierwsze wrażenie: szkoła przyjazna uczniowi. 

Bagno

Jest tu ktoś kto idzie do biol-chemu w Staszicu?

Dni otwate przygotowują pierwszę klasy. One w sumie nie wiedzą jeszcze nic o szkole i atmosferze w niej panującej. Ja będąc w pierwszej klasie (nadal będąc na chaju pt. "chodzę do najlpszej szkoły w Lublinie") także wyrażałam się w samych superlatywach i tego żałuję. Po trzech latach mogw powiedzieć że żałuje pójścia tam. Normą jest nauczyciel który po 3 miesiącach nie oddaje sprawdzianów i nei widzi w tym problemu. każda osoba prawie, która na początek z tego przedmiotu nie miała problmu musiała chodzić na korepetycje. Inny nauczyciel przy oddawaniu próbnych matur na głos komentował nie zawsze w miły sposób na forum klasy wyniki uczniów. Część nauczycieli ma poczucie wyżsości "bo to staszic". Mało wykonuje swoję obowiazki. Jeśli nie idzesz do mat-fiz-infu to uciekaj. Normalni nauczcyiele, któzy wykonują swoje obowiązki i nie stawiają sobie na cel zgnebienie ucznia także w tej szkole są, ale niestety w mniejszoći. NIE POLECAM. WYposażone sale... HA HA HA.. uwierz nie. w wielu salach ledwo działające projektory... Obecność kanap i szafek (przyznaję szafki fajnę) nie powinno być kryterium wyboru liceum. Tym kryterium powinna być dobra, nietoksyczna atmosfera oraz wysoki poziom naucznia których okresowo brakuje.