Likwidują blaszane stragany przy dworcu w Lublinie. "Sprzedawałem tu od 30 lat"

Czas najwyższy ogarnąć ten burdel z całym placem PKS i Ruską bo to wstyd

durnie

Wstyd dla Lublina, że przez tyle lat pozwalali na slumsy w środku miasta.

Jestem jak najbardziej za, te blaszane stoiska psują architekturę !!  Zostawcie tylko budynek dworca bo jest to kawałek modernistycznej historii tego miasta. Prezentowałby się on znacznie lepiej gdyby ściągnąć z niego te wszystkie obskórne banery i reklamy!!

Nareszcie.. To był wstyd żeby takie budy stały w samym centrum. Niestety biznes polega na dostosowaniu się do rynku, który przez 30 lat się jednak zmienił, kto kumaty już wcześniej kombinował inne miejsce, kto nie to odpadnie. Tak to już jest.

Może będzie cywilizacja a nie Bangladesz wywalić ich to wyznawcy dobrej zmiany którzy nie chcą zmian

Świat się zmienia i trzeba się do niego jakby dostosować.

W końcu oby jak najszybciej . Rozumiem, że Panu Smaga żal .... polecam Wietnam...

Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się... Hahahahahahahaha!!!

i *** wam w kiche stare dziady

Fajny ręcznik :-)

Pytanie za 100 punktow.Czy ktorys z tych pseudo kupcow mial kase fiskalna i odprowadzal podatki na drogi,szkoly,boiska itp.

A co dalej ze ścieżką rowerową ? Akurat na tym odcinku ścieżka to

A co calej ze ścieżką rowerową ? Akurat na tym odcinku ścieżka to psu na budę, wystarczyło zrobić po stronie Zamku gdzie chodnik jest bardzo szeroki i jest wypożyczalnia rowerów. A dalej gdzie tym rowerem sie pojedzie ? Cała al. Solidarności aż do Sikorskiego nie ma ścieżki po żadnej stronie, powiem więcej, tam dalej to nawet chodnika nie ma.

C by ta nie było to taki bardak przy zamku gdzie przyjeżdża tylu turystów czas zlikwidować. To reprezentacyjne miejsce i czas na przebudowę

Moim skromnym zdaniem jest to żenada z uwagi na fakt iż budy nikomu tak naprawdę nie przeszkadzały i spokojnie można było je odnowić lub zamienić na nowe nie pozbawiając tym samym ludzi miejsc pracy. Jak to słusznie niektórzy z państwa zauważają droga rowerowa w tym miejscu jest niepraktyczna. Poza tym doprawdy żenujące jest to powolne wyniszczanie targowiska przez osoby którym nie pasuje to, że w dużej mierze kupują na nim przyjezdni. Mówienie o tym, że ten rejon to drugi Bangladesz jest absurdalne ponieważ tak mówią zwykle ludzie którzy w tej części Lublina bywają raz na tydzień lub rzadziej i ogólnie zwykle są bucami którzy ze zbyt wielkim mniemam o sobie. Dziwne, że jakoś nieopodal umieszczona galeria nie przeszkadza chodź z punktu widzenia turysty bardziej śmieci bo zasłania panoramę miasta. Poza tym na tak wyśmiewanym bazarze można kupić jak się poszuka lepsze rzeczy niż w tych tzw modnych sklepach. Jeżeli przeczytałeś mój komentarz to dziękuje i Pozdrawiam !

I bardzo dobrze !!!! Wreszcie !!!

Jeżeli miasto miało takie plany modernizacyjne to powinno zapewnić handlującym osobom alternatywne miejsca gdzie mogliby dalej handlować.

Nie kupowałam tam nigdy. Ale powiem tak - ci ludzie pracowali mniej lub bardziej uczciwie ( brak kas fiskalnych, pewno trochę lewuchy u niektórych ale na którym targu są kasy fiskalne???). Utrzymywali rodziny i niektórzy mieli (jak wynika z artykułu) pracowników. Czy warto to niszczyć dla ścieżki rowerowej? Będzie bus pas - nie mogą cykliści nim pojechać? PRzecież cały czas autobusy tam nie jeżdżą mimo dużego natężenia ruchu. Szkoda.... no ale galerii z drugiej strony pewno przeszkadzała konkurencja.

Panie Pasternak, a 50 lat temu stała w tym miejscu sławojka, nie powinni byli tego likwidować na następne 50 lat, no ale co wtedy z pana pięknym "sklepem'