List Czytelnika: Centrum Lublina "nieparkowalne"

 to nieprawda ,ze samochodziarze dają wiecej zarobić , badania pokazują, że to piesi własnie przynoszą wiecej dochodu dla gastronomii i nie tylko w centrum. Taki co przyjedzie autem, jak wyda pieniadze na paliwo , parking i jest tym czasem parkowania ograniczony znacznie mniej wydaje w centrum , Samochodziarze przynosza dochód głownie koncernom motoryzacyjnym i paliwowym. Piesi i rowerzysci wbrew krzyczącym tu kierowcom wydaja wiecej pieniedzy i przynoszą wiecej dochodu dla firm w centrum niż znerwicowani kierowcy.

Wczoraj przy fontannie nawet płatne parkingi były zapchane, także uwagi o Januszach co żałują 5 zł przoszę sobie zachowac dla siebie,

Marian zastanów się nad sobą chłopie ....miasto właśnie wydało kolejne miliony na niskopodłogowe klimatyzowane piękne autobusy kup sobie bilet i przyjedz do centrum a jak jesteś nowoczesny dbasz o zdrowie to wsiadaj Marian na lubelski rower miejski który pochłonął kolejne miliony ...to wszystko Marian dla Ciebie ...a jak ci niepasuje to siedz w domu przed telewizorem w bloku w wielkiej płyty i nie myśl za dużo ...a swoją drogą niebawem wykonam eksperyment w kolejną niedziele zaproszę straż miejską w miejsca które opisał nasz Marian i zapytam czy znaki zakazu parkowania nieobowiązują w niedziele !!! 100 zł i blokada zachęci do altarnatywnych niż tylko samochód środków podróży do wymarzonego ...centrum

że niby przed oddaniem było więcej miejsca? bez sensu

Była okazja budowy parkingu podziemnego pod pl. Litewskim????? Byla! To macie kolorowe sikawki dubajskie za 50 milionów + pozniejsze koszta stałe, a za dwa lata do naprawy za kolejne miliony (zakład?).

Okazję to kolega miał pod blokiem chyba ...i napewno nie są to dubajskie sikawki bo gdzie tu Burdz Chalifa ? ...Światowcy i ich metafory chociaż....w niedzielę tłumy jak w Dubaju !

jest parking - na okopowej (chyba 5). Ma kilka poziomów, więc po co kolejny?

....zmotoryzowanym utyskiwaczom pragnę zwrócić uwagę na pewną okoliczność historyczną, a mianowicie, że Lublin był budowany w erze dorożki i wozów napędzanych siłą mięśni konia. Rozwiązaniem problemu jest rozsądek i zaakceptowanie faktów . Oczywiście można wyburzyć połowę starej zabudowy i w to miejsce stworzyć darmowe miejsca postojowe! Ale o tym w ogóle mamy dyskutować? Straż Miejska powinna stać się służbą bardziej efektywną w karaniu za popełniane przez licznych kierowców wykroczenia!

Jeszcze trochę to w Lublinie będziemy się dusić przez pazerność rajców miejskich i cwaniaków z "coraz to lepszymi pomysłami" na zdzieranie kasy z obywateli.

100 lat temu kiedy budowano kamienice w centrum na Lubartowskiej i Narutowicza po Lublinie jeździły fury i nie było samochodów. Zresztą co 100 lat temu. W latach 60-tych w Lublinie było zarejestrowanych 10 razy mniej samochodów niż obecnie. Kiedy w połowie lat 60-tych budowano wieżowce na Osiedlu Mickiewicza (LSM ul. Rymwida) to było może z 5 samochodów na wieżowiec 77 mieszkań. Na wioskach pod Lublinem (Dys, Motycz,Tomaszowice) to były 1, 2 samochody na wieś. Centrum się nie poszerzy, nikt nie będzie wyburzał kamienic i poszerzał ulic i robił miejsc parkingowych. Do wielopoziomowych parkingów wszystkich nie da się przekonać podobnie jak do korzystania z komunikacji miejskiej. Ludzie lubią podjechać samochodem pod sam dom (blok) nie chcą się nosić z siatami pełnymi zakupów, czekać na przystanku MPK 10 minut często w towarzystwie podpitych wyrostków lub pospolitych żuli. Ludzie lubią mieć komfort siedzenia we własnym samochodzie, mieć komfort swobody rozmowy z drugą osobą, słuchania muzyki jakiej chcą i radia jakiego chcą, podjechania w miejsce bezpośrednio gdzie chcą i o godzinie o której chcą. I żaden lewak tego nie zmieni. Inna rzecz, że samochodów jest za dużo z przyczyn obiektywnych. Część samochodów nie powinna w ogóle jeździć (przeglądy), a i wśród kierowców powinna być selekcja. Powinny być zaostrzone kryteria przyznawania praw jazdy (trudniejsze egzaminy) a kierowcy osobówek powinni podobnie jak kierowcy zawodowi przechodzić co 5 lat badania lekarskie i psychotechniczne. Bo niestety ze względu na wiek, stan zdrowia, sprawność psychomotoryczną, natężenie ruchu jakie występuje współcześnie na ulicach przynajmniej 1/3 kierowców nie powinna w ogóle jeździć, ale jest to problem ogólnopolski.

parkowanie i jeżdżenie po chodnikach , szok kulturowy dla przyjezdnego ze świata ...

W promieniu 1000m od pl.litewskiego są 3 parkingi wielopoziomowe czyli BLISKO centrum ,które pomieszczą wiele samochodów więc po co kolejny.Po prostu ludzie to lenie i chcą jak najbiżej i jak najtaniej.

Czas najwyższy by przesiąść się do komunikacji miejskiej i nie marudzić że nie ma miejsc do parkowania

Ciągle ktoś tu bredzi o komunikacji miejskiej. A gdzie mają parkować turyści? Przecież nie ma obiecanych przez żuka parkingów "park&ride". Teraz nawet taki wygodny parking pod skansenem jest okrojony bo budują "hostel" z apartamentami do sprzedania. Dlatego trzeba pozamykać knajpy i sklepy w centrum i będzie spokój. Zaorać rogatki i wysłać do pilnowania ekonazioli na rowerkach.

Żuk tak słucha mieszkańców że miasto pustoszeje w centrum. Słuszna linia naszej władzy

Przyjezdni mogą zostawić samochód np pod Tesco :) i przesiąść się w autobus. Mieszkańcy Lublina też nie mają gdzie parkować i dają radę :)

Parking pod Tesco to jest teren prywatny. Jeśli władze Lublina mają zamiar cudzym kosztem naprawiać swoją fuszerkę to chyba czas na zmiany.

Ten pan ma całkowitą rację. Parking był planowany - pod litewskim. Nie rozumiem dlaczego nie został zbudowany. W tej chwili nie da się tam sensownie dojechać i zaparkować. O ile można ględzić, że przecież jest mpk, to po pierwsze - na mpk liczyć nie można, bo działa bardzo słabo. Próba dojechania do centrum np. z Czubów, to droga przez mękę. Po drugie - a co z turystami? Gdzie oni mają parkować? Pod tym względem zbliżyliśmy się do Włoch, gdzie jest równie wielka nędza parkingowa w większości atrakcyjnych miast. Różnica jest taka, że w porównaniu np. ze Sieną, Lublin ma jakieś 5% wartych zobaczenia miejsc. Trzeba budować parkingi, inaczej centrum będzie zamierać.

Na pewno jest za dużo złomu na ulicach - duża część samochodów nie powinna w ogóle jeździć (stan, przeglądy, normy. Również wśród kierowców powinna być dokładniejsza selekcja (badania, mini-egzaminy co 5 lat, zabieranie prawo jazdy za liczne pkt). Ale na pewno włodarzom zabrakło minimum wyobraźni - tj. zachciało się kolorowych wodotrysków próżności zamiast tego, co pilnie potrzebne w każdym normalnym mieście - parkingów podziemnych. A była super okazja budowy takiego pod pl. Litewskim - jeszcze miasto by zarabiało, a na chodnikach byłoby mniej widocznego autozłomu. Ale wydali 49 MILIONÓW ZŁ na facelifting nawierzchni płaskego placyku i sikawki.... 49 000 000 zł! A ile poszło na tego imbecylnego trolla z agencji PR, który codziennie udowadnia nam jaka to wspaniała i cudowna "inwestycja"?

Wniosek jest jeden. Omijać to miasto szerokim łukiem. Najlepiej obwodnicą.