|
Znam ten sklep, często w nim kupuję. To prawda co napisano w artykule. Nie kupuję w nim alkoholu. Jakiś czas temu cwaniak radny zbierał podpisy głównie od starszych osób, żeby skrócić godziny handlu alkoholem do godz. 19. No i skrócili. Nie jest to zgodne z Ustawą o wychowaniu w trzeźwości-bo albo ma sklep koncesję na sprzedaż alkoholu, albo nie ma. A dlaczego cwaniak radny. Bo ten sklep ma przejąć ponoć jego syn (tak plotkują na osiedlu). I zobaczycie że alkohol będą sprzedawać z powrotem do godz. 21. A może otworzą nawet sklep całodobowy (z alkoholem). A to Polska właśnie. Ludzie zebrali ok. 800 podpisów. A niby ile powinno być. Tysiąc, dwa, pięć, dziesięć? To jest sklep osiedlowy, dla nas. I na pewno nie podpisali wszyscy co w nim kupują. Dlaczego Pan Prezes opowiada brednie, że nic nie można zrobić. A może chciałby jakąś demonstrację pod oknami biur LSM.
|
|
|
mam nadzieje, że jednak nie zlikwidują, jeden z lepszych sklepów na osiedlu
|
|
|
Bo tym pajacom z rady wydaje się, że to osiedle to ich folwark i że mogą za nas podejmować decyzje. co ma być a czego nie. WON. Lumpy były tu od zawsze i to nic nie zmieni. Pójdą na Glinianą. Kupią prytę/wódę a i tak siądą na placu. Trzeba głośno powiedzieć, że komuś z rady zależy wyłącznie na lokalu a nie na spokoju. Jeśli zamkną zaraz wejdzie ktoś inny. I co - utrzyma się bez alkoholu?
|
|
|
" A ja muszę traktować radę osiedla jako poważny organ ". Panie Prezesie. Jak można poważnie traktować ludzi, którzy nie poważnie się zachowują. Robią coś wbrew mieszkańcom. Proszę w takim razie poważnie też nas traktować.
|
|
|
A później płacz, że pracy nie ma... Jeśli właściciel ma wykupioną koncesję to legalnie może sprzedawać alkohol nawet jeśli to sklep "mięsny". Prawdopodobnie "konkurencja obok" we współpracy z radą kręci temat.
|
|
|
Jakiś czas temu palant z rady osiedla zbierał podpisy aby skrócić czas sprzedaży alkoholu. No im się udało. Uchwała rady osiedla to przepisy niższej rangi niż Ustawa (nie pamiętam nazwy: chyba o wychowaniu w trzeźwości), czyli jest to działanie bezprawne. Teraz chcą likwidacji sklepu. Jak znam życie, wkrótce otworzy ktoś inny. Może nawet całodobowy. A Pan Prezes LSM-u twierdzi że nic nie może zrobić. Liczy się z radą osiedla a nie liczy się z mieszkańcami? A może to ma być sklep Pana Prezesa? Chociaż słysząc tyle o tym człeku, nie wydaje mi się to prawdopodobne.
|
|
|
Czyżby w pobliżu mieli zamiar stawiać kościół?A wówczas istnieje zakaz sprzedaży alkoholu w pobliżu miejsc kultu religijnego.
P.S.A może to chodzi o radę dzielnicy (tej podległej magistratowi,a rada dzielnicy wydaje opinie w sprawie sprzedaży alkoholu).Dzisiejsze rady dzielnic w ogromnej większości są również radami parafialnymi ,więc wykonują wszelkie zachcianki lokalnych plebanów.
W tekście jest napisane:To efekt ubiegłorocznej decyzji Rady Osiedla Piastowskiego .Dodać należy,że rada osiedla to nie to samo co rada dzielnicy.To są dwa odrębne organy samorządowe.
Rada dzielnicy podlega magistratowi natomiast rada osiedla podlega spółdzielni mieszkaniowej.
Obszerniejszej informacji wymaga również fakt,że to rada dzielnicy wydaje opinie (negatywne lub pozytywne o sprzedaży alkoholu) "zobowiązujące" magistrat.Natomiast rada osiedla nie ma takich kompetencji.Al
|
|
|
Tak,prezes będzie budował. |
|
|
i kto mi udowodni, że Polska to nie jest socjalistyczny kraj?
|
|
|
smoko z kolega pewnei po parówki w kolejce stali....
|
|
|
ee ale lachony na focie, chetnie się z nimi umówię
|
|
|
Śmieszne jak i żałosne... alkohol jest problemem dla tej całej rady wiec czegoś tu nie rozumię stoję w kolejce a tu pan W....k który tak szykanuje całym osedlem w niedziele jak sklep jest otwarty o 8.00 tak On 8.30 kupuje 07 hehe żenada na własne oczy widziałem,jak i inni klienci!!!! Tyle lat korzystam z tego sklepu i nigdy nie miałem zastrzezen Panie zawsze sympatyczne,uśmiechnięte,uprzejme... ...Boże czy to w czymś przeszkadza...Alkohol jest dla każdego,jezeli jest kilku alkoholikow nic na to sie nie poradzi oni beda zawsze na kazdym osiedlu,czy tu,czy w innym mieście ten problem istniał i bedzie istniał...Ludzie prosze troszke rozumu... A ten Wie..k niech spojrzy na swoje życie..hmm z tego co wiem nie należy do grzeczynych Panow..hmm chociaz jak to sie mowi na Pana trzeba miec ;;wyglad i pieniadze,,... wygladu brak..kasa z pewnoscia jest z młodości za EZBEK!!!! hehhe coz tu kryc...i kto tu sie wypowiada co za wladza WON!!! na jego miejscu nie wyszedlbym z pod ziemi ze wstydu!! tak..faktycznie z pod ziemi bo wyglada jak KRET i nawet tak wyglada!!!!! i kto ma prawo do żadzy kimkolwiek!!!!
|
|
|
Podpisów jest obecnie ponad siedemset , a będzie jeszcze więcej , gdy sezon urlopowy dobiegnie końca . Myślę , że ich 1000 zbierze się na pewno . Na temat Rady Osiedla , na którym mieszkam ponad 40 lat wypowiadać się nie chcę , bo jest to temat żałosny . Nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich dla nich stanowiskach . Tam popularny ostatnio w kraju nepotyzm jest na porządku dziennym i doskonale wkomponowuje się w sytuację ze sklepem mięsnym . Na Osiedlu Piastowskim dzieje się wiele "ciekawych" rzeczy , którymi media powinny bliżej się przyjrzeć . Np. na zaniedbanym , bo niebezpieczym , asfaltowym boisku usunięto jedną z bramek , gdyż dzieciaki kopały piłkę na stojące za nią samochody . Pomysł z parkingiem na usytuowanym tam kiedyś i nieużywanym kortem tenisowym niby poprawny , ale czy nie można było oddzielić go od boiska wysoką siatką , a pieniądze , które podobno przygotowuje się na , o ironio , okamerowanie dużego placu przeznaczyć na choćby sztuczną nawierzchnię boiska . Przecież jest to najlepszy sposób na odseparowanie młodzieży od sklepu alkoholowego i narkotyków .
Na osiedlu karetkę pogotowia słychać ale długo nie widać . Dlaczego ? Ano dlatego , że "łebscy"
decydenci kazali poustawiać uliczne pachołki gdzie się da , nie zastanawiając się nad tym , że któregoś dnia jeden z nich może potrzebować nagłej pomocy medycznej czy też straży pożarnej lub policji i co wtedy ? Idąc za Onufrym Zagłobą powiem - " Boże , widzisz i nie grzmisz " . Pozdrawiam
|
|
|
Jak zwykle chodzi o czyjeś prywatne interesy - prawdopodobnie o członków Rady Osiedla. Polacy zawsze potrafią komuś przeszkadać i nic nie robią, żeby doceniać tworzenie miejsc pracy. Jeśli członkowie Rady zaczną myśleć samodzielnie a nie słuchać demagogów lub DEMAGOGA!!! z Rady to zmienią Swoją decyzję. Oby nie byhło za późno!!!!!!
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
