Lubelski Dworzec Główny PKP świeci przykładem

Gratuluję nie tylko tak wspaniale utrzymanego dworca ale też wspaniałej obsługi. W informacji nie musiałam szukać kartki, by zapisać połączenia, bo pani mi wydrukowała. Znajoma, która była zmuszona czekać po przyjeżdzie z Zamościa na połączenie do Słupska mówiła mi, że pani z informacji poczęstowała ją gorącą herbatą. Lublinianie powinni być dumni,że mają takiego administratora dworca i pięknie mu podziękować, bo to pierwsza wizytówka miasta. Zastanawiam się tylko co robicie, że na dworcu nie ma kloszardów itp. / ja nigdy ich tam nie spotkałam/? Ale póżniej muszę w drodze do Słupska przesiadać się na dworcu w Warszawie Wsch. i tu prawdziwy koszmar. Nie ma jak stać i czekać na pociąg, nie ma gdzie usiąść. Nie można też czuć się bezpiecznie. Czy stolicę stać na taką wizytówkę? Może zamiast wydawać na różne promocje właśnie zadbać trzeba o dworce, a to dopiero będzie promocja.

Tajemnicą czystości dworca PKP w Lublinie jest to że z usług PKP w woj. lubelskim korzysta bardzo mało osób.

Rzeczywiście jest piękny, szkoda że okolica mniej ciekawa

Maria ze Słupska napisał:

Zastanawiam się tylko co robicie, że na dworcu nie ma kloszardów itp. / ja nigdy ich tam nie spotkałam/?

Droga Mario odpowiedź jest bardzo prosta. Nie ma bezdomnych, bo nie ma (w poczekalni) ławek na których mogli by spać. Na podłodze też pośpią, bo przyjdą SOKiści i wyrzucą z budynku. Proste rozwiązanie i skuteczne (jak widać). Gorzej tylko, że podróżni nie maja gdzie usiąść. Jedynie na peronach jest kilka ławek

nogalski napisał:

Rzeczywiście jest piękny, szkoda że okolica mniej ciekawa

Ja bywam codziennie i na dworcu nie obawiam sie niczego, podejdzie jakis menel z maja ale nie dokucza i nie jest namolny... Duzo i tak zmieniono, np. wyburzono stare budynki, zawaluchy, ktore odstraszały klientów firm, ktore tam sie miescily. Jeszcze jest sporo niedogodności, lecz wszystko w swoim czasie. Rada miasta powinna ruszyc z nowymi chodnikami i nakazać wlascicielom budynkow remonty, wtedy bedziemy jeszcze bardziej z dworca i jego otoczenia!

qoozy napisał:

Droga Mario odpowiedź jest bardzo prosta. Nie ma bezdomnych, bo nie ma (w poczekalni) ławek na których mogli by spać. Na podłodze też pośpią, bo przyjdą SOKiści i wyrzucą z budynku. Proste rozwiązanie i skuteczne (jak widać). Gorzej tylko, że podróżni nie maja gdzie usiąść. Jedynie na peronach jest kilka ławek

Ależ się bardzo mylisz, bo od czekania jest poczekalnia!

qoozy napisał:

Droga Mario odpowiedź jest bardzo prosta. Nie ma bezdomnych, bo nie ma (w poczekalni) ławek na których mogli by spać. Na podłodze też pośpią, bo przyjdą SOKiści i wyrzucą z budynku. Proste rozwiązanie i skuteczne (jak widać). Gorzej tylko, że podróżni nie maja gdzie usiąść. Jedynie na peronach jest kilka ławek

W Warszawie też nie ma ławek, nie ma poczekalni a meneli bez liku, a na innych dworcach też.

dlaczego przed dworcem zlikwidowana miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Było ich kilka i w dogodnych miejscach. Taksówki są ważne, ale 2 miejsca wydzielone to chyba nie za wiele. Przed wejściem głownych z prawej strony też zlikwidowano. I to ma być przyjazny dworzec?

No dworzec mamy piękny i tu o lata świetlne przed Łodzią i o Warszawie nie wspominając (dworce w Wawie są obrzydliwe), szkoda tylko że oprócz dworca cała stara dzielnica fabryczna jest zapuszczona, brak remontów, zagospodarowania przestrzennego czy dobrych rozwiązań drogowych (może przedłużenie Krańcowej coś pomoże).

specjalista napisał:

Tajemnicą czystości dworca PKP w Lublinie jest to że z usług PKP w woj. lubelskim korzysta bardzo mało osób.

Co za idiota z Ciebie! Chyba nigdy pociągiem nie jechałeś. Wsiądź w pociąg z Lublina do Chełma albo Chełma do Lublina to zobaczysz jak sobie postoisz przez 1h15min