Lublin: Bójka w szkole pod lupą inspektorów

To co dzieje się w szkołach dochodzi do absurdu. Rozwydrzone wyrostki, którym nic nie można zrobić. Uważam, ze należy wprowadzić rygor w szkole jak było kiedyś. Nauczyciel to był nauczyciel i jak przylał linijką na pewno nikt nie poskarżył się w domy bo by jeszcze była poprawka. Uważam, że kto nie podporządkuje się, nie musi się uczyć - nie idzie na ulicę. Tam albo przeżyje, albo go tacy sami koledzy załatwią.Wychowywanie bezstresowe prowadzi do tego co mamy i wszyscy widzą.

No tak dajcie jedzcze większe prawa uczniom!Jeżeli dostała od nauczycielki, to dobra matka powinna w domu powtórzyć lanie jak niegdyś bywało i zakończyć temat! Ale moja córka to niemożliwe, a później jest już za późno!Rodzice obudźcie się!

Nissan jak czytam twoją wypowiedź to mam wrażenie, że poziom twojej inetligencji pozostawia dużo do życzenia.Nie wiem czy wiesz ale: osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych ( Kodeks rodzinny i opiekuńczy), więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy ktoś aby w tym przypadku nie przekroczył swoich uprawnień?.Polecem uzupełnienie fachowej wiedzy wszystkim wypowiadającym się na łamach tego artykułu:lubelskiemu kuratowrowi oświaty, dyrektorce szkoły i oczywiście nauczycielce biorącej udział w tym incydencie..Dzieci posyłamy do szkoły po to aby miały przekazany przez nauczycieli określony zasób wiedzy. Główną rolę wychowawczą pozostawmy domowemu ognisku i rodzicom!!!!!!!!!!!JA absolutnie nie życzyłabym sobie aby jakiś sfrustrowany nauczyciel wychowywał moje dziecko metodami siłowymi!!!!!!!!!!!!!!!

Gdyby to moje dziecko wszczeło bójkę, a nauczyciel zareagował jak Pani opisana w artykule to z całą pewnością nie miałabym do niej pretensji. Uważam zachowanie nauczycielki za poprawne i skuteczne. Agresja budzi agresje to prawda, ale skutki bezstresowego wychowania widzimy na codzień w szkole i na ulicach. Reakcje dorosłych na "gówniarstwo" powinny być zdecydowane. Do pustej głowy i najmądrzejsze słowa nie trafią.

jestem byłą uczennicą tej szkoły tak jak większość mojej rodziny i bardzo sobie chwalimy tą placówkę. mój tata nie raz dostał po łapach lininijką i żyje do tej pory cały i zdrowy. jestem z młodego pokolenia ale uważam, że nauczyciele mają stanowczo zbyt wiele zakazów a uczniowie- praqw. szkoła to nie placówka rekreacyjna a edukacyjna i o tym należy pamiętać ganiąc nauczyciela, dyrekcje etc za interwencję w przypadku " podwórkowego " zachowania

nessi napisał:

Nissan jak czytam twoją wypowiedź to mam wrażenie, że poziom twojej inetligencji pozostawia dużo do życzenia.Nie wiem czy wiesz ale: osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych ( Kodeks rodzinny i opiekuńczy), więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy ktoś aby w tym przypadku nie przekroczył swoich uprawnień?.Polecem uzupełnienie fachowej wiedzy wszystkim wypowiadającym się na łamach tego artykułu:lubelskiemu kuratowrowi oświaty, dyrektorce szkoły i oczywiście nauczycielce biorącej udział w tym incydencie..Dzieci posyłamy do szkoły po to aby miały przekazany przez nauczycieli określony zasób wiedzy. Główną rolę wychowawczą pozostawmy domowemu ognisku i rodzicom!!!!!!!!!!!JA absolutnie nie życzyłabym sobie aby jakiś sfrustrowany nauczyciel wychowywał moje dziecko metodami siłowymi!!!!!!!!!!!!!!!

Nessi "sfrustrowany nauczyciel"? Rodzice pewnie sobie nie radzą z córką i pozwalają jej na takie zachowanie. Zaczęła krzyczeć, że ją pobił nauczyciel żeby jej nie posądzono o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. A co do nauczycieli to ciekawe jak się mają zachować? Ostatnio był artykuł, że nauczyciel będzie miał sprawę za brak reakcji, teraz się czepiają że zareagował? Nie chciałabym być na ich miejscu. Bo chyba każdy oczekuje że podejdą i grzecznie poproszą o przerwanie bójki.. rozwydrzone bachory

Niestety [***]

jestem ciekawy czemu szkola nie chce pokazac nagrania moze czegos sie boi?

Śródmieście to bardzo trudna dzielnica, dużo jest takich rodzin, a w konsekwencji uczniów, trzeba wzmocnić nadzór pedagogiczny etatowo i zrobić mniejsze klasy 18-22 uczniów. uczniowie muszą być otoczeni lepszą opieką i nadzorem, wówczas będzie spokojniej w szkołach.

"Staramy się jej pomóc, żeby ukończyła szkołę." To może przestańcie się litować nad jednostką i pomyślcie o pozostałych uczniach którzy muszą znosić fanaberie takiego małego s.....jak go rodzice nie wychowają to szkoła nie ma szans. Nie potrafi się dostosować, won ze szkoły. Bo następnym razem jak zobaczy że pięściami nie da rady przyniesie ze sobą nóż.

trudno wymagać od szkoły by wychowała wszystkie dzieci,jak rodzice nad nimi nie panują.Uczeń ma więcej praw niż nauczyciel,który jest w tej chwili chłopcem do bicia.Przejrzyjmy wreszcie na oczy dlaczego w naszym świecie jest tyle agresji.Gdy wprowadzano tylnymi drzwiami religię do szkoły miała łagodzić obyczaje a niechcący wprowadzono dziczyznę

... napisał:

jestem ciekawy czemu szkola nie chce pokazac nagrania moze czegos sie boi?

prawo jest tak stworzone,że w szkole gdzie jest monitoring są wyznaczone osoby, które mogą odtwarzać nagranie. najczęściej dyrektor, zastępcy. nawet nauczyciele nie mogą ot tak sobie pooglądać jak wyglądały jakieś zajścia kilka godzin wstecz. moim zdaniem bardzo dobrze,że jest ograniczenie do korzystania, tymbardziej gdy przychodzą do szkoły dziennikarze.

nessi napisał:

Nissan jak czytam twoją wypowiedź to mam wrażenie, że poziom twojej inetligencji pozostawia dużo do życzenia.Nie wiem czy wiesz ale: osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych ( Kodeks rodzinny i opiekuńczy), więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy ktoś aby w tym przypadku nie przekroczył swoich uprawnień?.Polecem uzupełnienie fachowej wiedzy wszystkim wypowiadającym się na łamach tego artykułu:lubelskiemu kuratowrowi oświaty, dyrektorce szkoły i oczywiście nauczycielce biorącej udział w tym incydencie..Dzieci posyłamy do szkoły po to aby miały przekazany przez nauczycieli określony zasób wiedzy. Główną rolę wychowawczą pozostawmy domowemu ognisku i rodzicom!!!!!!!!!!!JA absolutnie nie życzyłabym sobie aby jakiś sfrustrowany nauczyciel wychowywał moje dziecko metodami siłowymi!!!!!!!!!!!!!!!

Zdaje się że do szkoły chodzi sie po to aby w dorosłym zyciu cos wiedzieć i umieć. Z tej ziewczyny zdaje sie jest niezłe zółko, wcześniejsze rozmowy nie były w stanie postawić ją do pionu, więc węcz konieczne było zastosowanie radykalniejszych środków Nie chce aby moje dzieci chodziły do szkoły gdze ton nadawać bedą takie typy. Nauczycielka powinna publicznie przyłożyć po tyłku a matka zrobić to jeszcze raz bo tutaj słowa nie docierają.

Chodzę do tej szkoły. Jestem z klasy 5. Nie widziałam tego zajścia ale Pani od Matematyki opowiedziała nam. Podobno było to na przeciwko sali od matematyki. znam te dziewczyny

Trzymam kciuki za nauczycielkę. To na pewno są dla niej trudne chwile. Ale jak znam życie dyrektor i kurator wezmą stronę tej cwanej dziewczynki i jej rodziców. N-l to teraz człowiek ostatniej kategorii.

Chodzę do tej szkoły jestem uczennica klasy 6c i wiem od koleżanek które to widzały ze to nie pani chciała uderzyc tą uczennice tylko ta uczennice panią i trzymam za panią kciuki i wierze ze jest pani niewinna. Bardzo pani współczuje.

jestem mama dziewczywny z klasy 6 .. nie widziała całego zajscia ale słyszała od kolezanek ze to nie prawda co mowi dziewczyna ... dlaczego dziecko ma wieksze prawa niz nauczyciel !nie rozumiem! ,....teraz co powie dziecko trzeba wierzyc ..inne prawa weszły /...dlatego tak sobie pozwalaja ..........ze dziecko co powie jest wazne a nauczyciel juz nie .... ta pani nie uczy mojej corki ale trzymam kciuki za nia bo teraz gowniary za duzo sobie pozwalaja.. niestety...wogole jak sie odzywaja dzieci do uczniow :kolezanek :kolegow a co mowiac do nauczycieli ...a nawet jesli zaczeła bojke i pani pusciły emocje wcale sie nie dziwie bo teraz dzieciom mozna wszystko a paniom nie...niestety głupie prawo ;...trzyma strone za pania ..powodzenia ..........:)a ona jeszcze w zyciu sie nauczy ...:)prosze byc dobrej myslim{do nauczyciela }

wogole nie rozumiem o co te zjscie ? dlaczego dzieci maja wieksze prawo niz nauczyciele ?teraz jak dziecko wyzywa nauczyciela to dobrze jest ? ale jak nauczyciel zwroci uwage dziecku to juz porazka! co sie dzieje nie wierze tej dziewczynce .. trzymam kciuki za pania sAma mam corke w 6 klasie ! normalnie sie zchowuje i nauczyciele tez ja traktuja normalnie chociaz jest w klasie wyrownawczej..nie rozumiem całego zajscia i wierze pani!!!!trzymam kciuki.....:)

Jestem uczennica klasy 6 i jestem z tą dziewczynką która zachowuje się w szkole jak potwór któremu wydaje się ze wszystkimi może rządzić.Z przykrością muszę stwierdzić ze jesteśmy w jednej klasie i widziałam cale zajście. Gdyby nie szybka reakcja pani nie wiem co było by z moją koleżanką którą i tak zdążyła obić, na szczęście pani w porę zareagowała.Ten potwor który uważa się za poszkodowaną uczennicę sterroryzowaną przez nauczyciela od dawna groziła i zastraszała innych uczniów a zwłaszcza tych którzy nie chcieli jej usługiwać.To nie sprawiedliwe ze z całego zajścia została oskarżona pani która stanęła w obronie niewinnej uczennicy. Ktoś zebrał nie szczere informacje na ten temat a oskarżając panią ktoś daje kolejna możliwość do terroryzowania innych uczniów bezkarnie. Mam nadzieje ze prawda wyjdzie na jaw !!!!!! a naszej pani bohaterce życzę wytrwałości

Witam jesteśmy tymi 3 dziewczynkami przedstawionymi w reportażu i ten cytat : "czasami jest porywcza, ale za to zawsze pomoże, stanie w obronie” jest nieprawdą bo my wiemy najlepiej co powiedziałyśmy i to nie wyszło z naszych ust !!! tak naprawdę ona wcale nie obroniłaby ale chętnie przyłączyła by sie do bijatyki !!