Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin. Drogowcy biorą się za remont ul. Filaretów

Utworzony przez edek z fabryki kredek, 29 października 2012 r. o 22:33 Powrót do artykułu
A co z pozostałą częścią ulicy Filaretów? Pan Prezydent przecież obiecał remont całej ulicy a nie tylko jej części. Obiecanki cacanki jak zwykle...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżdzę tamtedy codziennie i teraz jest "zle" ale bedzie jeszcze gorzej.... Juz wide jak te wszystkie prace uda sie konczyc przed koncem roku.... Zaczna prace rozwala co sie da ... spadnie snieg , złapie mróz i juz po remoncie do wiosny.... A mieszkancy LSM Czubów beda stac w jeszcze wiekrzych korkach conajmniej do maja... Kto normaly zaczyna remont w Listopadzie???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie jest odpowiedni czas na roboty budowlane na drodze - jeszcze za mało śniegu sypnęło, za wysokie temperatury są. Ponadto dopiero miesiąc temu studenci wrócili do Lublina, dwa miesiące temu rok szkolny się zaczął...... Mam prośbę - niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego tak uczęszczanego i zarazem newralgicznego skrzyżowania nie można przebudować/wyremontować np w wakacje, gdy znacznie mniej samochodów się tamtędy przemieszcza a i warunki atmosferyczne są chyba bardziej korzystne? Przetargi na remonty ogłaszajmy i rozstrzygajmy w zimie tak, aby na wiosnę ruszyć z pracami a nie zastanawiać się jak zrobić by się z przetargiem wyrobić jeszcze w tym roku.........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Żuku zwróć Pan uwagę na ulicę Bohaterów M.C. szczególnie na odcinku od ul. A.K. do al. Kraśnickich - mieszkańcy już zapowiadają pozwy o naprawę zawieszenia w samochodach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
drodzy komentujący! przetargi ogłasza się wtedy, kiedy są pieniądze. z powodów proceduralnych, w wielkiej mierze niezależnych od władz miasta, trzeba to robić właśnie tak, jak się robi. jest to wynikiem sposobu rozliczania budżetów jednostek samorządowych. dopóki ktoś, centralnie, nie zmieni w tym zakresie obowiązujących przepisów, żaden prezydent, burmistrz czy wójt nie będzie mógł nic w temacie zrobić. nie narzekajcie więc, bo: - wiele remontów jest realizowanych na wiosnę i w lecie, - remontować drogi można w różnych porach roku, - gdyby NA RAZ zaczęto remontować wszystkie miejsca, które są w danym roku remontowane, to byście DOPIERO NARZEKALI!!! - poza tym skąd niby brać ekipy do jednoczesnego remontu np. 20 miejsc w mieście? hę? firmy budowlane zatrudniają określoną liczbę pracowników i chcą zapewnić im i sobie płynność dochodu przez cały rok, to chyba lepsze niż praca dla liczby powiedzmy 5x większej, ale tylko przez 4 - 5 miesięcy. myślcie trochę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wg mnie nie ma sensu robic tych remontow.. szkoda kasy kilka miesiecy temu wyremontowali 2 pasmówkę za ciecierzynem a dzisiaj jak nią przejechalem to bylem w szoku... wynalazlem w nowiutkiej nawierzchni z 5 potężnych dziór w ktore wolalbym nie wjezdzac... nie rozumiem jak w nowej drodze moze sie dziac cos takiego. to wygladalo jakby ktos kilofem pol nocy w droge naapeeerdalal. Nowa droga a za kilka miesiecy znowu beda remont robic. szkoda gadac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To dopiero będą nieziemsko pędzić Filaretów w dół.Będzie jeszcze "przyjemniej" wyjeżdżać z Urmowskiego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ad. #5 Nie wiem jak zachodzą procesy myślowe u herbatników, ale dawanie bałamutnego wyjaśnienia z dopiskiem wzywającym innych do myślenia jest zwykłą bezczelnością. Drogi petit bieurre'ku budżet miasta znany jest od początku roku, a roboty asfaltowe, które zazwyczaj wieńczą dzieło remontu winny odbywać się w temperaturze powietrza minimum 5 stopni C i na suchym podłożu. Jak można tego oczekiwać o tej porze roku. Tłumaczenie własnej nieporadności w ten sposób jest obraźliwe dla użytkowników dróg, a naganne dla fachowców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DWA PASY RUCHU W DÓŁ DO UL GŁĘBOKIEJ MOŻNA JUŻ OBECNIE ZROBIĆ NA UL. WILEŃSKIEJ. I TO BEZ ŻADNYCH MILIONÓW. WYSTARCZY USUNĄĆ POSTÓJ TAKSÓWEK NA WYSOKOŚCI SZKOŁY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak niedawno budowano to skrzyzowanie to nie można było tego zrobić tylko czekać nie wiadomo na co. teraz w prawo i tak mało kto skręca. wszyscy szykują sie kier Sowinskiego. Swiatła lepiej ustawcie. bedzie taniej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję, aby decydujący o tej przebudowie urzędnicy, zanim wydadzą na ten cel ogromne pieniądze, udali się w godzinach rannych na to właśnie skrzyżowanie i dokładnie popatrzyli, ile samochodów faktycznie skręca w z ul. Filaretów w ul. Głęboką, po to, aby dalej jechać prosto w kierunku skrzyżowania Narutowicza/Nadbystrzycka/ Muzyczna. Codziennie mam okazję obserwować to skrzyżowanie i tak naprawdę z całego szeregu aut jadących z ul. Filaretów zaledwie kilka skręca w prawo i nie jedzie do ul. Sowińskiego. Problem tego skrzyżowania polega na zbyt małej odległości na odcinku od świateł na skrzyżowaniu Głęboka/Filaretów do świateł Głęboka/Sowińskiego. Równie dużym problemem jest nagminne wjeżdżanie kierowców na środek skrzyżowania na czerwonym świetle ("każdy przecież zdąży...") i korek gotowy. To jest największe problemy tego miejsca ( plus jeden pas przy ul. Sowińskiego w kierunku Al. Racławickich). Dodatkowy pas do skrętu w prawo z ul. Filaretów w ul. Głęboką nic nie zmieni, a bezsensownie zostaną wydane pieniądze na przenoszenie bardzo niedawno ustawianych tam słupów trakcji trolejbusowej, przenoszenie sygnalizacji świetlnej i pewnie kolejną wycinkę drzew. Jeśli zaś przyjrzeć się zatoce autobusowej przy ul. Filaretów ( tej zaraz za skrętem z ul. Głębokiej), to była remontowana też nie tak dawno i ani autobusy ani trolejbusy nie "wystają z niej" od dawna i nie blokują ruchu samochodów. Jedyną korzyścią tych fantasycznych, ale zdecydowanie nie do końca przemyślanych ( albo wydumanych bez wizji lokalnej) planów remontowych byłaby wymiana płytek chodnikowych, na których można się połamać i dorobienie ścieżki rowerowej. Proponuję, aby Pan Prezydent i osoby odpowiedzialne za organizację ruchu i remonty dróg wzorem Prezydenta Rzeszowa i tamtejszych urzędników spróbowali pojeździć trochę po mieście środkami komunikacji miejskiej, przemieszczać się na piechotę ( może zobaczyliby wtedy, że np. elektroniczne wyświetlacze w okolicach przystanków montowane są często na środku chodnika znacznie utrudniając przejście) i dopiero po dokładnych "oględzinach" podejmowali decyzje, których konsekwencje wiążą się z wydawaniem olbrzymich pieniędzy i których skutki powinny naprawdę poprawiać komunikację, a nie tylko "robić wrażenie". mieszkanka Lublina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z treści artykułu i wspomnianych terminów wykonania wynika ze papier wszystko przyjmie.... dopiero od dwóch dni widać jakies szczątkowe wykopy wzdłuż ul. Filaretów niedaleko skrzyzowania z ul. Urmowskiego. 20 grudnia to chyba jakaś pomyłka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...