Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Drzewo spadło na jadący samochód. Strażacy wydostali z auta kierowcę

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 6 lipca 2016 r. o 17:38 Powrót do artykułu
asddf napisał:
Czy może mi ktoś wytłumaczyć po jaką cholerkę  sadzi się drzewa wzdłuż dróg. Dróg i tak wąskich i często bez pobocza.Kiedyś, np. w XIX wieku to rozumiem jeździły dorożki albo karety i musiały mieć cień wszak "klimy" wówczas nie było.
A jak myślisz? Kiedy te drzewa przy Nałęczowskiej posadzili? Wczoraj?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To raczej wina strażaków ,że czekali z wycięciem posuszu z pobocza dopiero po wywrocie.Kto odpowiada za takie zabytki przyrody , kto jest zobowiązany do zamocowania na takich trupach lin stalowych jak na masztach antenowych . Jawna kpina ze strony drogowców .Kiedy wreszcie ktoś poniesie konsekwencje karne , przecież to zagrożenie życia uczestników ruchu przez właściciela drogi .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie od dziś wiadomo, ze zmienia się klimat i doświadczamy w naszej strefie klimatycznej silnych niszczycielskich burz prawie huraganów które zbierają żniwo zniszczeń materialnych i istnień ludzkich. Więc ja się pytam? Dlaczego odpowiedzialne służby drogowe opłacane z naszych podatków nie sprawdzają stanu drzew w pasach drogowych. Niektóre s nich są tak skorodowane, że przy lekkich podmuchach wiatru łamią się jak zapałki. Zdj ecie złamanego drzewa (jego stan spróchnienia świadczy, ze służby drogowe już dawno powinny go usunąć. Na miejscu poszkodowanego podjął bym się drogi prawnej p-ko tym służbom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz już drzew się nie sadzi, wszystko co rośnie to w większości spróchniały i zgnity drzewostan z poprzedniej epoki. Nikt tego nie dogląda bo po co, przecież to sama ekologia. Drogowcy podcinają drzewa od dołu przez co zachwiewaja równowagę drzew (robią się one bardziej podatne na złamania). Powinna zapaść decyzja o całkowitym usunięciu drzew z pasa drogowego. Z drugiej strony tam gdzie nie ma drzew to kopią rów odwadniający taki że czołg można skutecznie schować. Tak czy inaczej nie ma gdzie uciekać autem w razie niebezpiecznej sytuacji. Jak nie drzewo to rów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli ekolodzy są tacy uparci to podczas wichur powinni przywiązywać się do drzew. Może wtedy byłyby mocniejsze. Rzeczywiście strach jechać jeżeli przy szosach rosną olbrzymie drzewa, nie tylko z Lublina do Nałęczowa, ale też i innymi podobnymi drogami. Tam gdzie jest zagrożenie, ekologia powinna się kończyć!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...