Lublin: Groził, że zastrzeli kobietę na przystanku

Mniej patroli! Mniej! Straż miejska to potrafi tylko mandaty za parkowanie wlepiać. a jeśli chodzi o jakis patrol wieczorem na ulicach to chowają się po katach. nikogo nie widać. Wyszczekani "mistrzowie" od parkowania.

a co straż miejska ma do tego tematu???

Pomieram komentarz! Policji wieczorami na kalinowszczyznie nie widac wogole.A chuligani i bandyci robią co chca.moze takimi tematami niech sie dziennik wschodni zajmie

Popieram Was! Nie tylko w Lublinie się tak dzieje - mieszkam w Kraśniku i nie pamiętam kiedy u siebie na osiedlu widziałem jakiś pieszy patrol policji, czy straży miejskiej (a co tam nawet nie pamiętam kiedy jakiś radiowóz zajechał przed blok). Wożą się tylko głównymi ulicami i z taką prędkością że nawet nie są w stanie niczego zauważyć, najchętniej łapią za wykroczenia drogowe, ale porządku to już nikt nie pilnuje. Jednym słowem prewencja policji jest beznadziejna.

o kurde, ale mam sąsiadów; strach pomyśleć co jeszcze w kieszeniach noszą.

O ja pierdzielę a ja tam mieszkam. Jutro kupuję wiatrówkę i "bolończyk" z gazem. Kalinowszczyźnianin

Anonim napisał:

Pomieram komentarz! Policji wieczorami na kalinowszczyznie nie widac wogole.A chuligani i bandyci robią co chca.moze takimi tematami niech sie dziennik wschodni zajmie

fakt jest taki że pieszych nie ma a na pewno nie z komisariatów, kiedyś podszedłem do policjantów co szli pieszo i zapytałem skąd są to odpowiedzieli że z SPPP i wytłumaczyli mi co nieco. od tamtej pory zwracam uwagę na to i teraz wiem że tylko ci panowie dbają o nasze bezpieczeństwo

Policja Policją ale brawa należą się dla tej kobiety! To ona zareagowała na nieprawidłowe zachowanie kolesia, to ona potem, mimo, że jej groził, nie podkuliła ogona tylko powiadomiła Policję. Patroli na każdym metrze kwadratowym ustawić się nie da. To nasza postawa często decyduje o tym czy jest bezpiecznie. Koleś myślał, że bezkarnie może sobie robić co chce. Przeliczył się.

a co Straż Miejska jest od mandatów za parkowanko i kup psów na chodnikach. Też patrole maja tylko ze... właśnie "niby nie do tego" są. Tak się przyjęło :/

to tak jak kiedyś z Wojskiem Jak tylko koszary i picie to OK Jak się na działania wojenne zaczeło jezdzic to... pupa i juz nikt za bardzo nie chce. Tylko sie bawic w "wojo"

Myślę,ze na prawdziwe efekty ustawy o powszechnym dostępie do broni należy jeszcze troszeczkę czasu poczekać.

No to sobie poczekasz, bo takiej ustawy na razie nikt nie uchwalił