Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Klinika zakaźna przeniesiona na ul. Staszica

Utworzony przez Hubert, 21 sierpnia 2009 r. o 23:06 Powrót do artykułu
Ilość łóżek w szpitalu ma duże znaczenie ale najważniejszą sprawą jest sam sposób leczenia. Na terapię interferonem w lubelskiej klinice czas oczekiwania to okres kilka lat. .Leczy się nim wirusowe zapalenie wątroby /Hepatitis / HBS i HCV. Oczywiście okres tak długiego oczekiwania na terapię nie dotyczy wszystkich pacjentów. Są pacjenci , którzy po raz pierwszy trafiają do kliniki i niezwłocznie poddawani są tej terapii. Inni hospitalizowani są wielokrotnie i nie mają na nią szans. W tym kraju to chyba nic nowego i nic nadzwyczajnego a już na pewno nie na tym oddziale kliniki.. Warto tu też zaznaczyć ,że w klinice nie istnieje nic takiego jak administracyjna kolejka jak to ma miejsce w innych tego typu placówkach opieki zdrowotnych na terenie kraju . Pacjenci oczekujący na terapię są zapisywani osobiście przez p. ordynator do jakiegoś "wirtualnego zeszytu" a pacjent nie ma możliwości sprawdzenia w każdej chwili ilu pacjentów w kolejce jest przed nim i kiedy będzie poddany terapii. Terapie interferonem odbywają się rzadko a jak już są prowadzone to w sposób nieprofesjonalny i inny niż w przodujących klinikach w Polsce. Wszyscy pacjenci bez względu na genotyp wirusa poddawani są terapii półrocznej a powinna terapia trwać w takich przypadkach znacznie dłużej bo aż do 12 miesięcy. / Ponad połowę jest takich przypadków / Terapia jest często prowadzona tylko jednym lekiem a powszechnie wiadomo że najlepsze efekty daje terapia skojarzona. / Interferon+ Ribavirinum / Bywały sytuacje, że przy tak prowadzonej terapii żaden z pacjentów nie został wyleczony, a koszt leczenia jednego pacjenta waha się w granicach od 40 do 70 tysięcy złotych.. W takich ośrodkach jak Bydgoszcz, Gdańsk i Warszawa leczenie pacjentów odbywa się w sposób ciągły . Okres oczekiwania tam na terapię wynosi od 3 do 12 miesięcy. Warto wiedzieć , że każdy mieszkaniec naszego regionu może się leczyć w całym kraju we wszystkich placówkach służby zdrowia. W takiej sytuacji nie ma też potrzeby zwracania się o zgodę na leczenie do Lubelskiego Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia . Lubelski Fundusz Ochrony Zdrowia chcąc nie chcą za nasze leczenie i tak musi zapłacić szpitalom ale to już nie nasza sprawa. Moim zdaniem kluczem do całej sprawy w lubelskiej klinice jest zmiana na stanowisku ordynatora oddziału zakaźnego oraz częściowe zmiany wśród personelu medycznego . Nie chodzi tu bynajmniej o kwestie lokalowe bo te były dobre i o jakieś nowinki techniczne typu wideo rozmowy…Problem jest znacznie bardziej złożony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ilość łóżek w szpitalu ma duże znaczenie ale najważniejszą sprawą jest sam sposób leczenia. Na terapię interferonem w lubelskiej klinice czas oczekiwania to okres kilka lat. .Leczy się nim wirusowe zapalenie wątroby /Hepatitis / HBS i HCV. Oczywiście okres tak długiego oczekiwania na terapię nie dotyczy wszystkich pacjentów. Są pacjenci , którzy po raz pierwszy trafiają do kliniki i niezwłocznie poddawani są tej terapii. Inni hospitalizowani są wielokrotnie i nie mają na nią szans. W tym kraju to chyba nic nowego i nic nadzwyczajnego a już na pewno nie na tym oddziale kliniki.. Warto tu też zaznaczyć ,że w klinice nie istnieje nic takiego jak administracyjna kolejka jak to ma miejsce w innych tego typu placówkach opieki zdrowotnych na terenie kraju . Pacjenci oczekujący na terapię są zapisywani osobiście przez p. ordynator do jakiegoś "wirtualnego zeszytu" a pacjent nie ma możliwości sprawdzenia w każdej chwili ilu pacjentów w kolejce jest przed nim i kiedy będzie poddany terapii. Terapie interferonem odbywają się rzadko a jak już są prowadzone to w sposób nieprofesjonalny i inny niż w przodujących klinikach w Polsce. Wszyscy pacjenci bez względu na genotyp wirusa poddawani są terapii półrocznej a powinna terapia trwać w takich przypadkach znacznie dłużej bo aż do 12 miesięcy. / Ponad połowę jest takich przypadków / Terapia jest często prowadzona tylko jednym lekiem a powszechnie wiadomo że najlepsze efekty daje terapia skojarzona. / Interferon+ Ribavirinum / Bywały sytuacje, że przy tak prowadzonej terapii żaden z pacjentów nie został wyleczony, a koszt leczenia jednego pacjenta waha się w granicach od 40 do 70 tysięcy złotych.. W takich ośrodkach jak Bydgoszcz, Gdańsk i Warszawa leczenie pacjentów odbywa się w sposób ciągły . Okres oczekiwania tam na terapię wynosi od 3 do 12 miesięcy. Warto wiedzieć , że każdy mieszkaniec naszego regionu może się leczyć w całym kraju we wszystkich placówkach służby zdrowia. W takiej sytuacji nie ma też potrzeby zwracania się o zgodę na leczenie do Lubelskiego Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia . Lubelski Fundusz Ochrony Zdrowia chcąc nie chcą za nasze leczenie i tak musi zapłacić szpitalom ale to już nie nasza sprawa. Moim zdaniem kluczem do całej sprawy w lubelskiej klinice jest zmiana na stanowisku ordynatora oddziału zakaźnego oraz częściowe zmiany wśród personelu medycznego . Nie chodzi tu bynajmniej o kwestie lokalowe bo te były dobre i o jakieś nowinki techniczne typu wideo rozmowy…Problem jest znacznie bardziej złożony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Budynek może i nowoczesny ale obsada placówki jak za komuny. No może poza paroma wyjątkami np. pani pielęgniarka EWA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...