A korki na Racławickich w szczycie w zasadzie się nie kończą...
|
|
A pomiędzy młynem ,a rondem przy Zamku ktoś z asfaltu powyrywał nadajniki ,bo straszne korki również po godzinach szczytu????
|
|
Ty wez sie kur...za robotę a nie siedzisz i tylko smarujesz komentarze niepotrzebne PO-wcu zryty!!!
|
|
Ty wez sie kur...za robotę a nie siedzisz i tylko smarujesz komentarze niepotrzebne PO-wcu zryty!!!
|
|
Na Racławickich korki będą wciąż chyba że w końcu ktoś zrobi porządek z wiaduktem dla studentów na Sowińskiego...!
Tam jest prawdziwa zielona fala... szkoda że na przejściach, wielu nawet nie patrzy czy jedzie samochód.
|
|
Ty wez sie kur...za robotę a nie siedzisz i tylko smarujesz komentarze niepotrzebne PO-wcu zryty!!!A ty nie PO-wcu leniwy,rozlazły weź się za robotę i powkładaj czyjniki przy rondzie Zamkowym wcześniej zrób dobre otworki w asfalcie swoim ma -''RYJKIEM''. |
|
Z tą zieloną na Kraśnickiej to chyba żart primaaprilisowy.
Jak ona wygląda w nocy - niekiedy nasi "fachowcy" od ruchu zostawiają działające światła na skrzyżowaniach Alei Kraśnickich z Głęboka/Nałęczowska, Zana/Wojciechowska i z ulicą Konstantynów (!!!). Przy zerowym ruchu na tych ulicach dostają one zielone światło, a Aleje Kraśnickie po których jadą pojazdy dostają światło czerwone i wszyscy stoją na pustym skrzyżowaniu. Tak działają (a raczej nie działają) czujniki i kamery o których opowiada rozentuzjazmowany pan Kieliszek. Kolejną sprawą jest, że jadąc z przepisową prędkością na kolejnym pustym skrzyżowaniu dostajemy znów czerwone.
Pan Kieliszek powinien od czasu do czasu wyjść zza biurka i popatrzeć na to, o czym zamierza opowiedzieć, bo opowiada bzdury.
|
|
Z tą zieloną na Kraśnickiej to chyba żart primaaprilisowy.
Jak ona wygląda w nocy - niekiedy nasi "fachowcy" od ruchu zostawiają działające światła na skrzyżowaniach Alei Kraśnickich z Głęboka/Nałęczowska, Zana/Wojciechowska i z ulicą Konstantynów (!!!). Przy zerowym ruchu na tych ulicach dostają one zielone światło, a Aleje Kraśnickie po których jadą pojazdy dostają światło czerwone i wszyscy stoją na pustym skrzyżowaniu. Tak działają (a raczej nie działają) czujniki i kamery o których opowiada rozentuzjazmowany pan Kieliszek. Kolejną sprawą jest, że jadąc z przepisową prędkością na kolejnym pustym skrzyżowaniu dostajemy znów czerwone.
Pan Kieliszek powinien od czasu do czasu wyjść zza biurka i popatrzeć na to, o czym zamierza opowiedzieć, bo opowiada bzdury.
|
|
Kraśnicka jest koncertowo zatkana.Przejechać w szczycie tą trasą to koszmar. Zatory zaczynają się już w Konopnicy. Mój rekord 1 godzina czas przejazdu przez Lublin od lasu w Konopnicy do świateł na Felinie.
|
|
Rekordem jest przejechanie z czechowa na lsm w szczycie - 1 godz. 7 minut
|
|
Kraśnicka jest koncertowo zatkana.Przejechać w szczycie tą trasą to koszmar. Zatory zaczynają się już w Konopnicy. Mój rekord 1 godzina czas przejazdu przez Lublin od lasu w Konopnicy do świateł na Felinie.Ja mam inne obserwacje-jadąc Kraśnicką ok.godz.6-tej jak przejadę na zielonym przy Jana Pawła to jadąc ok.50km/h nie zatrzymuję się aż do skrzyżowania Sikorskiego/Solidarności. |
|
A zobaczcie co się dzieje na placu Bychawskim korki od tygodnia sięgają ul Nowy Świat. Paranoja z tym zarządzaniem sygnalizacją świetlną.
|
|
A czy Policji spadłaby korona z głowy, gdyby postawili na 1,5 godziny patrole w okolicach skrzyżowań Al. Krasnickiej z ulicami Zana i Głęboka? Notorycznie wjeżdżają ciecie jadące od strony Kraśnika na skrzyżowania nie mając możliwości zjazdu i blokują Zana/Wojciechowską i Głęboką/Nałęczowską. Za coś takiego to minimum 500 mandatu powinno być. Efektem są korki ciągnące się do Leclerca i do Wileńskiej.
Ludzie, jak widzicie że nie da się ze skrzyżowania zjechać, to po kija wjeżdżacie?
|
|
Brawo dla naszych "zuchów informatyków"- pojazdy komunikacji miejskiej jeżdżą w szczycie który trwa właściwie cały dzień opóźnione średnio o 20minut do godziny.Jeszcze we wrześniu były opóźnienia siegające do 10-15 minut.To co zaserwowaliście mieszkańcom Lublina za grube pieniądze woła o pomstę do nieba
|
|
Miasto wydało kilkanaście milionów złotych , a następnie wykonano sygnalizację świetlną w Konopicy. Tworzą się gigantyczne korki gdyż ta sygnalizacja nie jest kontatybilna z tzw."zieloną falą " . Władze miasta milczą na ten temat. Po co wydano grube miliony skora cała al.kraśnicka stoi przez skrzyżowanie w Konopnicy.
|
|
Miasto wydało kilkanaście milionów złotych , a następnie wykonano sygnalizację świetlną w Konopicy. Tworzą się gigantyczne korki gdyż ta sygnalizacja nie jest kontatybilna z tzw."zieloną falą " . Władze miasta milczą na ten temat. Po co wydano grube miliony skora cała al.kraśnicka stoi przez skrzyżowanie w Konopnicy.A co maja powiedzieć władze, że pomysł był nietrafiony i zmarnowały publiczne pieniądze? |
|
Z tą zieloną na Kraśnickiej to chyba żart primaaprilisowy. Jak ona wygląda w nocy - niekiedy nasi "fachowcy" od ruchu zostawiają działające światła na skrzyżowaniach Alei Kraśnickich z Głęboka/Nałęczowska, Zana/Wojciechowska i z ulicą Konstantynów (!!!). Przy zerowym ruchu na tych ulicach dostają one zielone światło, a Aleje Kraśnickie po których jadą pojazdy dostają światło czerwone i wszyscy stoją na pustym skrzyżowaniu. Tak działają (a raczej nie działają) czujniki i kamery o których opowiada rozentuzjazmowany pan Kieliszek. Kolejną sprawą jest, że jadąc z przepisową prędkością na kolejnym pustym skrzyżowaniu dostajemy znów czerwone. Pan Kieliszek powinien od czasu do czasu wyjść zza biurka i popatrzeć na to, o czym zamierza opowiedzieć, bo opowiada bzdury. Prawda. do wakacji jadąc z Kraśnika po godz 21 często udawało się przejechać całą Kraśnicką "na zielonym" jadąc 60-70 kmh Obecnie, od +/- czerwca nie ma szans - od Orlenu do Sikorskiego 2-3 x czerwone |
|
Faktycznie, Kraśnicką jedzie się w miarę dobrze, lepiej niż wcześniej, ale wjechać tam z Racławickich? Czeka się 20-25 min, a korek w szczycie od świateł z Sowińskiego...
|
|
Ja mam inne obserwacje-jadąc Kraśnicką ok.godz.6-tej jak przejadę na zielonym przy Jana Pawła to jadąc ok.50km/h nie zatrzymuję się aż do skrzyżowania Sikorskiego/Solidarności.Taki "wspaniały" efekt o 6-ej rano, to nic szczególnego, do tego wystarczyłoby optymalne ręczne ustawienie cyklów sygnalizacji, kiedyś w ciągu dnia na al. Racławickich też się tak jeździło. |
|
Kunickiego od świateł z Nowym Światem do Placu Bychawskiego też zablokowane
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|