Lublin: Nowe ceny biletów ZTM. U kierowcy drożej

Uzasadnieniem dla istnienia urzędników jest ich radosna twórczość. Każdą prostą rzecz można skomplikować nieskończenie.

Po co ta zmiana? Bilety czasowe nie zdały swojego zadania...

....ale za tym by u kierowcy było drozej to jestem ZA. Przeciez wiedzac, ze nastepnego dnia bedzie sie jechac autobusem, mozna kupic bilet wczesniej. A potem jedzie sie autobusem godzine a nie pol godziny

Dziwne jest to że karnety będą po 2.40 x 5 czyżby chcieli opchnąć te karnety które naklepali poprzednio.Raczej nie ułatwią pracy kierowcom bo będą oni musieli mieć cztery rodzaje biletów i za każdym razem dopytywać się pasażera o jaki bilet mu chodzi.Za co ci ludzie biorą wypłaty????????

Coś może być z karnetami w sumie ;D Wychodzi na to że u kierowcy będą tylko bilety po 2.80 i 1.40 i te karnety. W sumie to nie jest żadne komplikowanie cennika. Jest łatanie + dorzucenie opcji z kierowcami. Co do tego 30minutowego to się nie zgodzę z krytyką. Bilety czasowe, choć były dawno temu, to były dobre. Przeczytajcie co jest napisane w uchwale. Bilet 30 minutowy jest ważny 30 minut od momentu skasowania z możliwością przesiadania się do innych pojazdów(można śmiało dojechać dwoma liniami (np 10 i 710) lub w przypadku gdy nie miała miejsce przesiadka, przez całą długość trasy danej linii. To oznacza, że jak jedziemy bez przesiadki, to za 2,40 będziemy mogli przejechać od początku do końca, a nie będziemy musieli po 30 minutach biec i kasować drugiego, albo kupować biletu po 2,80

bambuczko napisał:

Po co ta zmiana? Bilety czasowe nie zdały swojego zadania... [/quote] Czasem zdarza się tak, że jedzie się kilka przystanków, ale z przesiadką (bo np. z tyłu dziedzie autobus, który bardziej pasuje). Jeśli wyrobisz się w 30-stu minutach, to nie musisz kasować kolejnego biletu. [quote name='JJ' timestamp='1302621557' post='463558'] Dziwne jest to że karnety będą po 2.40 x 5 czyżby chcieli opchnąć te karnety które naklepali poprzednio.Raczej nie ułatwią pracy kierowcom bo będą oni musieli mieć cztery rodzaje biletów i za każdym razem dopytywać się pasażera o jaki bilet mu chodzi.

A po co kierowca ma się pytać? Jak pasażer mówi "Poproszę bilet normalny/ulgowy" to znaczy, że chce jeden bilet za 2,80/1,40 zł, co innego, jak mówi "poproszę karnet" lub "poproszę 5 biletów". Proste i logiczne. W sumie to bardzo dobrze, że u kierowcy będą trochę droższe bilety, bo szlag człowieka trafia, jak autobus zatrzymuje się pod KUL-em, gdzie jest kiosk, automat i samochód, a mimo to ludzie lecą kierowcy.

"To korzystna dla pasażerów zmiana – przekonuje Justyna Góźdź z ZTM" to niech się Pani Justyna przejedzie w godzinach szczytu, których w lulinie jest wiecej niz jedne.. zobaczymy ile przystanków wtedy na nim przejedzie.. A co do sprzedaży biletów u kierowcy to to jego (za przeproszeniem) zastany obowiązek.. - poszedl by do innej pracy to by zobaczył jakie ludzie mają "zakresy obowiązków" na całą kartkę A4 rozpisane.. (AHA i za podobne wynagrodzenie..)

Parmezanie, a czytałeś moją wypowiedź i to co pogrubiłem? Jeżeli nie będziesz się przesiadał to na bilecie 30minutowym możesz jechać tak jak teraz: Od początku do końca trasy. Choćby korki były epickie i autobus jechał od końcowego do końcowego 2 godziny.

To zmiany na lepsze, gratuluję ZTM, że wreszcie się coś ruszyło do przodu. Jeszcze gdyby kontrolerzy nie musieli nosić tych odblaskowych kamizelek - gapowicze widzą kontrolerów z odległości kilku przystanków i albo wysiadają wcześniej przed kontrolą albo "wyjatkowo" kasują bilet. Ponadto kontroli powinno byc więcej.

janek napisał:

To zmiany na lepsze, gratuluję ZTM, że wreszcie się coś ruszyło do przodu. Jeszcze gdyby kontrolerzy nie musieli nosić tych odblaskowych kamizelek - gapowicze widzą kontrolerów z odległości kilku przystanków i albo wysiadają wcześniej przed kontrolą albo "wyjatkowo" kasują bilet. Ponadto kontroli powinno byc więcej.

Racja! -kontroli więcej i to tam,gdzie są najmniej spodziewane-np.na przystanku Mełgiewska Montażowa,bo tam ludzie "nagminnie nie kasują" biletów...

@dergo - w sprawie przejechania na całej długości trasy - mój błąd - nie doczytałem (tak to jest jak sie pisze na szybko posta pod wpływem emocji.. i to nie byle jakich bo biletym w Lublinie to bardzo kontrowersyjny temat..) @abc - wciąż twoje argumenty nie przemawiają.. nie ma znaczenia, już dawno miały być w autobusach automatyka.. a do tego zdażają się przystanki bez kiosku.. no a już nie wspomne o tym, że można na szybko do autobusu wpaść.. No i przypominam o "zakresie obowiązków".. zobacz na stronach z ofertami pracy jakie ludzie mają zakresy za podobną kase..

@abc - wciąż twoje argumenty nie przemawiają.. nie ma znaczenia, już dawno miały być w autobusach automatyka.. a do tego zdażają się przystanki bez kiosku.. no a już nie wspomne o tym, że można na szybko do autobusu wpaść.. No i przypominam o "zakresie obowiązków".. zobacz na stronach z ofertami pracy jakie ludzie mają zakresy za podobną kase.. [/quote] Hej TY! Parmezan czy inny ser ;-) Jeśli tak wypominasz kierowcom MPK zarobki to zapraszam na kursik kat D, kurs doszkalający i następnie CV do MPK. Przyjdź, popracuj zobacz... Wtedy porozmawiamy! Co do za...ych obowiązków to musisz wiedzieć iż owszem kierowcy powinni sprzedawać bilety, ale tylko na przystankach i kwota za bilet powinna być odliczona. Chciałbym trzfić kiedyś na Ciebie w autobusie gdy "walisz" z 20-stakiem lub "dychą" po jeden bilet za 1,20. niePozdrawiam. Aha... Dla wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej w Lublinie wklejam artykuł ze strony ZTM. link: http://www.ztm.lublin.eu/index.php/komunikaty/176-o-sprzeday-biletow-przez-kierowcow O sprzedaży biletów przez kierowców środa, 01 grudnia 2010 09:20 Szanowni Pasażerowie! Celem uniknięcia nieporozumień i kłopotów podczas kontroli biletowej, ZTM w Lublinie przypomina, że każdy pasażer powinien sprawdzić przed wejściem do pojazdu czy posiada ważny bilet. Jeśli takiego biletu nie ma i nie ma możliwości nabycia go na przystanku, to może skorzystać z nabycia biletu u kierowcy, niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Sprzedaż biletów w pojazdach komunikacji miejskiej jest jedną z wielu możliwości i stanowi uzupełniającą formę sprzedaży. Sieć sprzedaży biletów komunikacji miejskiej jest bardzo rozbudowana i umożliwia ich zakup w różnych punktach sprzedaży, dodatkowo także w biletomatach i przez telefon komórkowy. Kierowca wyjeżdżając w trasę pobiera jedynie określoną liczbę biletów i później nie ma już możliwości ponownego uzupełnienia zasobów. Poza tym, sprzedaż biletów przez kierowców nie może naruszać bezpieczeństwa i jakości przewozów, toteż może odbywać się wyłącznie na przystankach, a nie w czasie ruchu pojazdu. Korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazd, Kodeks Drogowy traktuje jako wykroczenie i nakłada grzywnę w kwocie 200 zł. Operacja sprzedaży biletów, wymagająca częstokroć wydawania reszty jest bardziej skomplikowana i dlatego nie powinna absorbować uwagi kierowcy podczas jazdy. Szczegółowe zasady sprzedaży biletów w pojazdach określono w Instrukcji przewozu osób i rzeczy środkami lokalnego transportu zbiorowego wykonywanego na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie obowiązującej od dnia 10 maja 2010 r. Rozdz. II § 3 pkt. 4 niniejszego dokumentu określa, że w przypadku konieczności dokonania zakupu biletu u kierowcy pasażer bezpośrednio po wejściu do pojazdu zobowiązany jest zgłosić ten fakt kierowcy. Zakupiony u kierowcy bilet lub też wcześniej w innym punkcie sprzedaży należy niezwłocznie skasować po wejściu do pojazdu. Jednocześnie należy pamiętać, że sam zakup biletu nie stanowi nabycia prawa do przewozu, stanowi o tym dopiero fakt skasowania biletu. Podkreślmy zatem, że fakt posiadania przez Państwa w pojeździe nieskasowanych biletów nie jest dostatecznym wytłumaczeniem podczas kontroli biletów. Wobec powyższego prosimy o stosowanie się do ww. zasad, pozwoli to Państwu w przyszłości uniknąć przykrych sytuacji, a w konsekwencji otrzymania wezwania do zapłaty opłaty dodatkowej. Jednocześnie informujemy, że ZTM w Lublinie sukcesywnie wprowadza sprzedaż biletów za pomocą stacjonarnych automatów biletowych. Obecnie na terenie miasta zostało uruchomionych 10 takich urządzeń. Dodatkowo, również we wszystkich nowo zakupionych pojazdach (30 trolejbusach i 80 autobusach) będą zainstalowane mobilne automaty do sprzedaży biletów.

Mikra napisał:

Czasem zdarza się tak, że jedzie się kilka przystanków, ale z przesiadką (bo np. z tyłu dziedzie autobus, który bardziej pasuje). Jeśli wyrobisz się w 30-stu minutach, to nie musisz kasować kolejnego biletu. A po co kierowca ma się pytać? Jak pasażer mówi "Poproszę bilet normalny/ulgowy" to znaczy, że chce jeden bilet za 2,80/1,40 zł, co innego, jak mówi "poproszę karnet" lub "poproszę 5 biletów". Proste i logiczne. W sumie to bardzo dobrze, że u kierowcy będą trochę droższe bilety, bo szlag człowieka trafia, jak autobus zatrzymuje się pod KUL-em, gdzie jest kiosk, automat i samochód, a mimo to ludzie lecą kierowcy.

Mikra Wiem co piszę na co dzień wożę was autobusami po Lublinie i uwierz mi niewielu jest pasażerów "normalnych" jak ty którzy wiedzą czego chcą a najczęściej trzeba się użerać nawet z wykształconymi ludźmi co myślą że za kierownicę to wsadzają byle deb***a.Nikogo nie chciałem urazić

@Skory - zacznijmy od tego, że jeśli chcesz aby cie ludzie szanowali to ty szanuj innych.. (na chwile obecną na to nie zasługujesz..) "Jeśli tak wypominasz kierowcom MPK zarobki to zapraszam na kursik kat D, kurs doszkalający i następnie CV do MPK." to zapraszam do pracy gdzie wymagane sa : studia wyższe, certyfikat z angielskiego, doświadczenie zawodowe, oraz wiele innych.. i chetnych na jedno stanowisko jest średnio 50 i w góre.. łyso ? "..kwota za bilet powinna być odliczona" - co nie znaczy że "ma obowiązek" posiadania odliczonej kwoty.. (co by bylo niezgodne z prawem wg. twojego myślenia) Sytuacja którą podałeś, że pasażer płaci 10zl za bilet za 1,20 jest niezmiernie mało.. zazwyczaj jest tak, że kierowca "robi miny" jak ma wydać 10gr.. - niech ma pretensje do urzedników ktorzy taką a nie inną cenę ustalaja za bilety.. proste nie? "Korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazd, Kodeks Drogowy traktuje jako wykroczenie i nakłada grzywnę w kwocie 200 zł. Operacja sprzedaży biletów, wymagająca częstokroć wydawania reszty jest bardziej skomplikowana i dlatego nie powinna absorbować uwagi kierowcy podczas jazdy." to niezłych "idiotów" tam przyjmują jak mają problemy z podstawami matematyki.. - ale gadać przez telefon potrafią czy rozmawiać ze znajomymi..

jak chcecie ograniczyć sprzedaż w autobusie to do cholery jasnej postawcie albo automaty albo kioski z biletami bo np na moim i wielu innych nie ma i gdzie mam k.rwa kupic bilet. co za deb***e wziasc karabin i wystrzlac i nie chodzi tu o to ze nie chce sie dupy ruszyc i pojsc po bilet tylko o to ze nie ma go gdzie kupic zwłaszcza np w niedziele GENIALNY POmYSŁ naprawdę pogratulowac pomysłodawcy i co w tym dziwnego ze mlodzi ludzie wyjezdzaja i nie chca wrocic po co? do takiego kraju absurdów ?

Naiwni jesteście jeżeli myślicie że ludziska przestaną kupować u kierowcy.Kiedyś też były droższe i jakoś ludzi to nie odstraszało.

zniesmaczona bardzo napisał:

jak chcecie ograniczyć sprzedaż w autobusie to do cholery jasnej postawcie albo automaty albo kioski z biletami bo np na moim i wielu innych nie ma i gdzie mam k.rwa kupic bilet. co za deb***e wziasc karabin i wystrzlac i nie chodzi tu o to ze nie chce sie dupy ruszyc i pojsc po bilet tylko o to ze nie ma go gdzie kupic zwłaszcza np w niedziele GENIALNY POmYSŁ naprawdę pogratulowac pomysłodawcy i co w tym dziwnego ze mlodzi ludzie wyjezdzaja i nie chca wrocic po co? do takiego kraju absurdów ?

Pindo głupia. Ja też nie mam na przystanku kiosku i zawsze mam w portfelu dwa, trzy bilety. Ludzie młodzi i wykształceni wyjezdzają jak czytają takie durne wypociny jak twoje. Jakbym miał karabin to w pierwszej kolejnosci ciebie bym odstrzelił. No durna pinda.