Lublin: Parkingi bez białych linii nie mogą być płatne?

– Stoimy na stanowisku, że prawo nie działa wstecz -Kieliszek nie kuma o co chodzi? Prawo działa od chwili jego wprowadzenia w życie a więc linie trzeba malować bo się zmieniło teraz a nie wstecz.

jak zwykle  małoletniapapuga żuka wie wszystko lepiej niż każdy specjalista w dziedzinie

A ja kupiłem samochód zanim żuk wprowadził strefę płatnego parkowania. Więc nie muszę, bo prawo nie działa wstecz.

niezgodnie z Konstytucją, co ?

HAHA. Miasto wprowadziło płatne parkingi na chodnikach, pobiera mnóstwo pieniędzy od kierowców za parkowanie w miejscach przeznaczonych dla pieszych. Chodnik jak sama nazwa wskazuje służy do przemieszczania się pieszo. Czy z tych pieniędzy zostaną wybudowane prawdziwe pakingi? Co na to piesi? W wielu miescach nie ma przepisowej odległości 1,5 metra chodnika. Kierowcy płacą miastu za możliwość łamania przepisów, parkując przy przejściach dla pieszych, skrzyzowaniach itp. Straż Miejska oczywiście nie ukaże kierowcy, który zapłacił za możliwość złamania prawa. A teraz kiedy okazuje się że strefa jest źle oznaczona (czytaj nielegalna) miasto tłumaczy że prawo nie działa wstecz - komedia. A jeszcze jedno - korzystający z miejskich rowerów, również jeżdżą po chodnikach nagminnie łamiąc prawo. Pieszy też człowiek!. Pozdrawienia dla myślących.

A ja mam żuka czy też muszę płacić za jego parkowanie?

Malownie poziome wzdluz chodnika nic nie da. Kierowcy lubia wjezdzac na chodnik zbyt gleboko (mimo ze z tylu do ulicy jest sporo miejsca) i zostawiaja dla pieszych za malo miejsca. Tam nalezy postawic slupki zebychodnik mial stala szerokosc. Zreszta inna sorawa ze chodnik jest dla pieszych. Parkowanie powinno byc tylko i wylacznie na ulicy ale to dziki kraj.

Ponadto powinno oprócz znaków poziomych i pionowych być znak D18 z symbolem gdzie nelezy oplacać i w jaki sposób bilon karta czy papierkowe, trzeba doczytac co całe rozporządzenie mówi a nie jego część....

Malownie poziome wzdluz chodnika nic nie da. Kierowcy lubia wjezdzac na chodnik zbyt gleboko (mimo ze z tylu do ulicy jest sporo miejsca) i zostawiaja dla pieszych za malo miejsca. Tam nalezy postawic slupki zebychodnik mial stala szerokosc. Zreszta inna sorawa ze chodnik jest dla pieszych. Parkowanie powinno byc tylko i wylacznie na ulicy ale to dziki kraj.

Masz rację!. Niestety na to powszechne zjawisko nikt nie zwraca uwagi!

Wyście jest proste! Tam gdzie nie można malować linii zrezygnować z poboru opłat. A najbardziej śmieszne jest to, że niby operator bzie miał pretensje! Pytam , o co? Wg stanu prawnego z okresu podpisania umowy, wyłączony był ustawowo teren przy przejściach dla pieszych. Operator w takim stanie nie miał prawa pobierać opłat od kierowców, którzy parkowali nie zgodnie z przepisami (na miejscach zakazanych)i!

Pan Kieliszek kompromituje się mówiąc, że prawo nie działa wstecz. Ja przez 42 lata byłem pewien, że w wieku 65 lat pójdę na emeryturę. Ale jeden taki złocistowłosy oszukał mnie i na wypracowaną emeryturę czekałem o pół roku dłużej. To jak to jest z tym prawem?

A z kim jest powiązana firma która zgarnia 43% z opłat parkingowych. Z tego co mi się wydaje ulice są budowane z naszych podatków.

Białe linie na placu Zamkowym będą źle wyglądać? A parking to przepraszam wygląda dobrze?

10 metrów przed i za przejściem ...to dotyczy ulicy.

10 m przed i za przejściem obowiązuje też na chodniku. Polecam art. 47 PORD, którego jak widać ludzie nie znają... :(

Z wyzej wymienionych przepisów wynika, iz strefa płatnego parkowania stanowi obszar, na którym jest deficyt miejsc postojowyci'l. Natomiast kwestie pobierania opłat za postój w strefie płatnego parkowania, określone w art. 13h ust. 1 ww. ustawy, wskazują, iz opłatę tą pobiera się za postój pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania` w wyznaczonym mieiscu. Zatem opłatę pobiera się wtedy gdy spełnione są warunki tzn. postój odbywa się w strefie płatnego parkowania i jest do tego postoju wyznaczone miejsce. W opinii resortu „wyznaczone miejsce" w strefie płatnego parkowania Page 2 "to nie to samo co „obszar strefy płatnego parkowania”. W obszarze strefy płatnego parkowania bowiem wyznaczane są miejsca, na których za postój pobierana jest opłata

ludki kochane,. a co ja mam zrobić. debile tak wymalowali pasy ze pozabierali 1/4 miejsc parkingowych. mieszkam na okopowej, to gdzie mam parkować. wczesniej parkowalem na lipowej pomiędzy znakiem a sygnalizatorem. ( tam linii nie ma), potem na okopowej przed bramą którą nikt nie wjeżdza bo się nie da. też tam nie ma wymalowanych linii. więc o co chodzi do cholery. gdzie mam parkować idioci? wiadomo strefa płatnego parkowania to złoty interes. stawiasz parkomat i koniec.sara leci sama...........ja pie..le.