Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Pod kołami autobusu miejskiego zginął 10-latek. Kierowca czeka na wyrok

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 16 listopada 2016 r. o 06:35 Powrót do artykułu
tak najlepiej zabijcie kierowcę bo pewnie jest jasnowidzem, jak miał widzieć w zaslonietych lusterkach ci się dzieje, poza tym to chlopak wjechał prosto pod kola
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pytanie z kategorii dziwnych ale trzeba je zadać - dlaczego rodzice pozostawili 10 latka bez opieki ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ojciec w samochodzie, a dzieciak kulajnogą po chodniku? To nowy rodzaj opieki nad dziećmi? Czy ojciec też będzie odpowiadał za głupie pomysły?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ojciec w samochodzie a dziecko obok na hulajnodze..... wieksza tragedie popelnil ten ojciec niz kierowca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam 7 letniego syna, ale w tym przypadku według mnie kierowca jest niewinny. To chłopiec wjechał w bok autobusu!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wedlug mnie powinni zamknac ojca za nie dopilnowanie dziecka gdzie on mial mozg zostawiajac dziecko same bez opieki chyba w du...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak można zostawić bez opieki 10 letnie dziecko na hulajnodze elektrycznej przy tak ruchliwej ulicy.Glupota i jeszcze raz głupota.Teraz kierowca przezywa koszmar przez bezmyślność .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tutaj powinien odpowiadać tatuś,kto puszcza 10 latka na elektrycznej hulajnodze,a sam bezpiecznie jedzie samochodem. Zapomniał ,że dziecko nie ma wyobrażni bezpieczeństwa w ruchu drogowym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Śledczy twierdzą, że autobus skręcał na zielonej strzałce, to chłopiec miał czerwone światło, więc nie powinno go być na przejściu. Kierowca przy zielonej strzałce powinien zachować ostrożność, ale powinien uważać na pieszych przechodzących przez ul Fabryczną, a nie na pieszych na Unii Lubelskiej. Natomiast kierowca twierdzi, że miał zielone światło, czyli jest winien (i jednocześnie - wbrew ustaleniom śledczych - nie miał zielonej strzałki). Dwie sprzeczne wersje, coś jest źle z tej relacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
'Zielona strzałka' jest warunkowym zezwoleniem skrętu w prawo. W myśl przepisów kietowca powinien się przed nią zatrzymać, jak na 'STOP-ie', upewnić i dopiero ruszyć. Czy tak zrobił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzieciak wjechał w bok autobusu, który już mijał przejście. Co innego jakby przodem walnął ale to mimo wszystko ojciec powinien stać na ławie oskarżonych, a nie kierowca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy na tamtym rondzie nie ma jednocześnie zielonego światła dla jadących z fabrycznej i dla pieszych przy Gali na Unii Lubelskiej? Chyba jest. Autobus już wjechał prawdopodobnie na przejście a dziecko wpadło pod koła od strony bocznej. Kierowca nie mógł go zauważyć. Więc dlaczego ma za to odpowiadać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na ławie oskarżonych powinien siedzieć nieodpowiedzialny tatuś!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy motorynką można przejeżdżać przez przejście dla pieszych?. Tak tylko pytam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda chłopca, kierowcy i ojca... nikt nie chciał takiej tragedii, sprawa - czarny sen, oczywiście można wskazać jakieś złe zachowania zapewne wszystkich trzech panów... a finalnie najbardzie żal tragicznego finału, który nastąpił na samym początku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No a ojciec ? Też powinien dostać zarzut jakiś za nieupilnowanie dziecka, ot nie jest jakaś prywatna działka albo osiedlowa uliczka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Współczuje ojcu ale rodzice niech lepiej pilnują swoich dzieci, dziś wszystkiemu winny jest kierowca, pieszy wtargnie na jezdnie winny kierowca, zakapturzony baran wejdzie na jezdnie - winny kierowca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda dzieciaka i współczuję rodzinie, ale czy chłopak zachował należytą ostrożność przy pokonywaniu przejścia? Powinien je PRZEKROCZYĆ, a nie PRZEJECHAĆ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wjechał na przejście - przecież tak nie wolno.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powstaje pytanie, dlaczego na ławie oskarżonych nie siedzi ojciec.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...