Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Pożar samochodu na Krańcowej (zdjęcia)

Utworzony przez Men, 1 października 2012 r. o 14:56 Powrót do artykułu
SILNIK sie przelozy z jakiegos dawcy i jeszcze bedzie smigac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy pamięta by sprawdzić jak go słychać na CB ale żeby posprawdzać płyny, światła, instalacje lub inne rzeczy to już nie potrzeba a potem maja za swoje!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nowy lakier, reszta od anglika zrobi się przebieg na 100 tyś pójdzie od ręki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No jak to? Przecie to takie nemeckie niezniszczalne i w 100 % nieawaryjne auto. Sąsiad mi zawsze to mówi. Też ma takiego Paska AD 2004, oczywiście TDi, oczywiście okazyjnie od 99 - letniego dziadka z Nemec który w ogóle nie jeździł i poza tym, że po kupnie używanego po miesiącu rozsypał się mu silnik, to nic a nic więcej się złego nie dzieje. Teraz wsiem obwieszcza, że sobie stuningował ( jakieś chipowanie niby) i ma 200 koni. Najlepsiejszy i najszybsiejszy na wschód od Wisły. Tak gada. Prawdę chyba chłop mówi bo jak mu da po zaworach to te konie na czarno dymią jak diabli. Taka moc.A, i ledy w zderzaki wstawił i CB z drutem 3 metry. Taka fura. A tu pożar. Nie może być. To jakowaś dziennikarska kaczka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Lublinie widzę, że mają inne standardy bezpieczeństwa. Samochód się pali, a wokół normalnie odbywa się ruch
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W ogóle mnie to nie dziwi! Pożar obok owianego niechlubną sławą Płonącego Wieżowca nr 13
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe po co gasnice w samochodach? Jeżeli 3 kierowców podeszło by do tego auta to najwyżej okopcone by było ale jak tu zmarnować 20zł dla kogoś obcego, a niech się pali my popatrzymy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zemdlejesz zabiorą ci prawo jazdy na rok..... ale samochodem-bombą z wadliwą instalacją gazową możesz jeździć i nikt się nie czepi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
klapaodsedesu napisał:
No jak to? Przecie to takie nemeckie niezniszczalne i w 100 % nieawaryjne auto. Sąsiad mi zawsze to mówi. Też ma takiego Paska AD 2004, oczywiście TDi, oczywiście okazyjnie od 99 - letniego dziadka z Nemec który w ogóle nie jeździł i poza tym, że po kupnie używanego po miesiącu rozsypał się mu silnik, to nic a nic więcej się złego nie dzieje. Teraz wsiem obwieszcza, że sobie stuningował ( jakieś chipowanie niby) i ma 200 koni. Najlepsiejszy i najszybsiejszy na wschód od Wisły. Tak gada. Prawdę chyba chłop mówi bo jak mu da po zaworach to te konie na czarno dymią jak diabli. Taka moc.A, i ledy w zderzaki wstawił i CB z drutem 3 metry. Taka fura. A tu pożar. Nie może być. To jakowaś dziennikarska kaczka.
Daruj sobie te oznaki zazdrości. Mentalność Polska to czepić się czegoś, kogoś bez celu i ...uj.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
klapaodsedesu napisał:
No jak to? Przecie to takie nemeckie niezniszczalne i w 100 % nieawaryjne auto. Sąsiad mi zawsze to mówi. Też ma takiego Paska AD 2004, oczywiście TDi, oczywiście okazyjnie od 99 - letniego dziadka z Nemec który w ogóle nie jeździł i poza tym, że po kupnie używanego po miesiącu rozsypał się mu silnik, to nic a nic więcej się złego nie dzieje. Teraz wsiem obwieszcza, że sobie stuningował ( jakieś chipowanie niby) i ma 200 koni. Najlepsiejszy i najszybsiejszy na wschód od Wisły. Tak gada. Prawdę chyba chłop mówi bo jak mu da po zaworach to te konie na czarno dymią jak diabli. Taka moc.A, i ledy w zderzaki wstawił i CB z drutem 3 metry. Taka fura. A tu pożar. Nie może być. To jakowaś dziennikarska kaczka.
Myślisz, że jakby Polacy mieli wyższe pensje, to jeździliby byle szrotem sprowadzonym z Niemiec? Wielu naszych rodaków jeździ tym, na co ich stać. To wina naszych kochanych rządów, że mamy w Polsce to, co mamy. Niemiaszki przegrały wojnę, a mimo to dzisiaj rządzą w Europie, niemieckiego emeryta stać na podróże dookoła świata, a polskiemu brakuje na leki, do tego wielu Polaków musi we własnym kraju tyrać w firmie należącej do Niemca za najniższą krajową. Ale grunt, to śmiać się jeszcze z tej całej sytuacji, a co...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja Cie sune, wieswagon sie zapalil, a nie wloch czy francuz? No nie moze byc, hemlucik poszedl z dymem? Ja wiem, wiem, wyjatek od reguly
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Barany zamiast robić zdjęcia to byście powysiadali z tych samochodów i pomogli chłopu dogasić wóz, a po Waszych zdjęciach facet nie ma nic. Walnijcie najpierw barana w ściane z dobrego rozpędu, a nie podczas czyjegoś nieszczęścia robicie zdjęcia i podnieceni lecicie do internetu! Zachowujecie się jak 11 letnie dziecko Neostrady! Żal mi Was, typowych polaczków. A do kolegi który powiedział na temat auta że jest sztruclem z niemiec z niesprawną instalacją gazową, to mam pytanie. Znasz samochód że tak mówisz ? Czy czarodziejem jesteś i ze szklanej kuli wróżysz? Na drugi raz proponuję zastanowić się nad swoim zachowaniem a nie podnieconym biec do internetu ze zdjęciami czyjejś krzywdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Student napisał:
Daruj sobie te oznaki zazdrości. Mentalność Polska to czepić się czegoś, kogoś bez celu i ...uj.
A może to nie oznaki zazdrości tylko pokazanie polskiej mentalności w jakby nie było ironiczny sposób. Osobiście też mam podobne zdanie. Bo polaczkowatą mentalność to najlepiej co tydzień na giełdzie w Elizówce widać. Szrot, szrotem stoi, silniki wypolerowane lepiej niż nowe z salonu, oponki błyszczą się jak psu pisanki, przebiegi we wszystkich struclach równiutko po 190 tys., gadka o starcu z Vaterlandu na porządku dziennym i o super okazyjnych okazjach i ..... strzyżenie naiwnych owieczek bo kultowy we wioskach znaczek na masce zawsze ma wzięcie. Holcwagen i uj. Inaczej nie ma co wracać do domu. Pseudo mit doskonałości i prestiżu.Olśnienie bzdury. Przykład obciachu. Kompleks czasów komunistycznych niestety jeszcze w nas siedzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mera napisał:
A może to nie oznaki zazdrości tylko pokazanie polskiej mentalności w jakby nie było ironiczny sposób. Osobiście też mam podobne zdanie. Bo polaczkowatą mentalność to najlepiej co tydzień na giełdzie w Elizówce widać. Szrot, szrotem stoi, silniki wypolerowane lepiej niż nowe z salonu, oponki błyszczą się jak psu pisanki, przebiegi we wszystkich struclach równiutko po 190 tys., gadka o starcu z Vaterlandu na porządku dziennym i o super okazyjnych okazjach i ..... strzyżenie naiwnych owieczek bo kultowy we wioskach znaczek na masce zawsze ma wzięcie. Holcwagen i uj. Inaczej nie ma co wracać do domu. Pseudo mit doskonałości i prestiżu.Olśnienie bzdury. Przykład obciachu. Kompleks czasów komunistycznych niestety jeszcze w nas siedzi.
Ja wychodzę zawsze z tego założenia, że każdy ocenia drugiego człowieka swoją własną miarą. Jeśli Ty uważasz, że ktoś kupił takie, a nie inne auto tylko dlatego, że miał jakieś kompleksy, to znaczy że jesteś równie zakompleksiona. Wyobraź sobie, że mieszkasz gdzieś na wsi, masz rodzinę, dzieci. Do pracy musisz dojechać, dzieci do szkoły/przedszkola zawieźć, zarabiasz dajmy na to 2,5 tys brutto i jesteś jedyną żywicielką rodziny. Stać Cię wówczas na nowe auto z salonu? A w ogóle co to za argument o jakiejś marce? Masz teraz jakieś polskie marki? Są tylko zagraniczne, a polska motoryzacja leży i robi pod siebie. Taki wpis, jak Twój mogła zamieścić tylko osoba, która miała zawsze wszystko wyłożone jak na tacy i która być może do dzisiaj żyje na garnuszku rodziców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy nie znają się w ogóle na motoryzacji...... lepsze,nowsze i o wiele droższe sprzęty płoną-to jest własnie wypadek nikt i nic nie jest w stanie go przewidzieć.... A z tymi zdjęciami to racja tyle różnych aut przejeżdza-a jak wiemy każdy w samochodzie ma gaśnicę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A z tymi zdjęciami to racja tyle różnych aut przejeżdza-a jak wiemy każdy w samochodzie ma gaśnicę...
Powiedzmy prawie każdy ma gaśnicę,chociaż każdy w samochodzie mieć ją powinien. Inna sprawa że (jak ktoś wyżej napisał) większości szkoda poświęcić dla obcego dwie dyszki i pomóc mu gasić (no bo przecież nową gasnicę trzeba będzie kupić) a i wielu kierowców nie ma pojęcia jak używac gasnicy proszkowej.Chyba na żadnym kursie na prawo jazdy nikt nie wspomina,że zanim się proszkówki użyje,wskazane jest nią mocno...walnąć jej dnem o coś twardego żeby poruszyć proszek który (czasami) może się po prostu "zastać"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O 21:10 na Smorawińskiego palił się nastepny samochód-stary Ford Sierra z instalacja gazową. Kierowca gasił komorę silnika przy otwartej klapie....a jak zabrakło gasnicy to zgrzewką piwa...Oczywiście nie poradził sobie i musiała interweniować SP. Zgłoszenie dostali o 21:12.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Das Auto
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kamil napisał:
Ja wychodzę zawsze z tego założenia, że każdy ocenia drugiego człowieka swoją własną miarą. Jeśli Ty uważasz, że ktoś kupił takie, a nie inne auto tylko dlatego, że miał jakieś kompleksy, to znaczy że jesteś równie zakompleksiona. Wyobraź sobie, że mieszkasz gdzieś na wsi, masz rodzinę, dzieci. Do pracy musisz dojechać, dzieci do szkoły/przedszkola zawieźć, zarabiasz dajmy na to 2,5 tys brutto i jesteś jedyną żywicielką rodziny. Stać Cię wówczas na nowe auto z salonu? A w ogóle co to za argument o jakiejś marce? Masz teraz jakieś polskie marki? Są tylko zagraniczne, a polska motoryzacja leży i robi pod siebie. Taki wpis, jak Twój mogła zamieścić tylko osoba, która miała zawsze wszystko wyłożone jak na tacy i która być może do dzisiaj żyje na garnuszku rodziców. [/quote] [quote name='kamil' timestamp='1349113883' post='679505'] Ja wychodzę zawsze z tego założenia, że każdy ocenia drugiego człowieka swoją własną miarą. Jeśli Ty uważasz, że ktoś kupił takie, a nie inne auto tylko dlatego, że miał jakieś kompleksy, to znaczy że jesteś równie zakompleksiona. Wyobraź sobie, że mieszkasz gdzieś na wsi, masz rodzinę, dzieci. Do pracy musisz dojechać, dzieci do szkoły/przedszkola zawieźć, zarabiasz dajmy na to 2,5 tys brutto i jesteś jedyną żywicielką rodziny. Stać Cię wówczas na nowe auto z salonu? A w ogóle co to za argument o jakiejś marce? Masz teraz jakieś polskie marki? Są tylko zagraniczne, a polska motoryzacja leży i robi pod siebie. Taki wpis, jak Twój mogła zamieścić tylko osoba, która miała zawsze wszystko wyłożone jak na tacy i która być może do dzisiaj żyje na garnuszku rodziców.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "kompleksy, to znaczy że jesteś równie zakompleksiona"Kiepski z Ciebie psycholog a nawet ZEROwy. Kompleks chyba TOBIE na drugie, moja analiza wynika z OBSERWACJI. "2,5 tys brutto i jesteś jedyną żywicielką rodziny" Nieźle zarabiasz, ja mam w hipermarkecie na kasie 1200 na rękę, mąż na magazynie podobnie (Twojego przemilczmy skoro jesteś jedyną żywicielką, wiadomo jak to chłopy na wsi pod monopolowym). "Stać Cię wówczas na nowe auto z salonu?" Kto mówi o nowym, zapewne w Twojej główne: vW, Audi lub BMW? Może jaśniej bo jeszcze nie przestawiłaś myślenia: jak najnowszy rocznikowo za jak najniższą kasę i możliwie najtańszy w naprawie (czyli kultowe Wieśwagen, Audi, BMW odpadają) "...osoba, która miała zawsze wszystko wyłożone jak na tacy i która być może do dzisiaj żyje na garnuszku rodziców" Miło nam Ciebie poznać, naprawdę nie musisz sie tak obnaźać... Pamiętaj, jesteśmy z Tobą , pamiętaj, że masz rodzinę i nie leć z każdym problemem do mamusi/tatusia. I jakoś spłać im tę pożyczkę na super-extra-prawie nowka-bezwypadkowy-od niemieckiego emeryta-z małym przebiegiem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O kurde! Spalił się samochód! Sensacja na miarę 350-tysięcznego miasta. No i jeszcze innym kierującym się oberwało za to, że nie użyczyli swoich gaśnic. Osoby w moim wieku pamiętają jeszcze, dlaczego te gaśnice niepotrzebnie ze sobą wozimy. Otóż w latach dawno minionych, gdy premierem był jeszcze oberstrażak Pawlak (a może zaczęło się jeszcze za prywatyzatora Bieleckiego, nieudolnego misia Olszewskiego, czy też parafianki Suchockiej), w Polsce istniał jeszcze rodzimy przemysł motoryzacyjny (wiem, dziś brzmi to jak bajka o żelaznym wilku). Przemysł ów, w postaci FSO Żerań zaś, popełniał (bo taki samochód to się popełnia, a nie produkuje) jakieś 100 tysięcy z hakiem (rocznie) egzemplarzy najcudowniejszego ersatzu furmanki, jaki polska wieś widziała do czasu upowszechnienia się na niej Opla Kadeta E (kilka lat później) - czyli Poldolota, Poldasa, czy jak kto woli Poloneza. Polonez po za tym, że wyglądał jak wyglądał, to lubił się czasem zapalić. No i taniej wyszło rządowi narazić się kierowcom, niż dorżnąć FSO obowiązkiem naprawienia pół miliona wadliwych "produktów". No to wprowadzono wymóg posiadania gaśnicy. Przyklepano, zatwierdzono, sprawa załatwiona, Poldasy paliły się dalej, ale przynajmniej władza coś z tym zrobiła, bo przecież każdy miał już gaśnicę. A że gaśnica ta nadaje się co najwyżej do ugaszenia pożaru w popielniczce (o ile nie będzie on zbyt poważny a popielniczka jest niewielka)- to ani rządu, ani urzędów, ani nikogo poza pechowymi kierowcami, którym samochód się zapali, już nie obchodzi. Zapalił się Volkswagen? Następnym razem spłonie pewnie Renówka - co to za sensacja? Skandalem jest to, gdzie się zapalił i jak wygląda sytuacja drogowa w tym mieście, w związku z "terminowym oddaniem, w dniu 01.10.2012, wiaduktu nad ul.Kunickiego" (bo ruch na Krańcowej wygląda jak wygląda, tylko dlatego, że PKP "chciały dobrze, ale wyszło jak zawsze" - przypominam więc - zgodnie z czerwcowymi zapowiedziami PKP i Wielce Szanownego Urzędu, który wydał zgodę na remont, od wczoraj jeździmy już pod świeżo wyremontowanym, dysponującym dwoma pasami ruchu w każdym kierunku, wiaduktem kolejowym).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...