Gówniarstwo nie ma co robić tylko klika na tych klawiaturach 24h/d. A poza tym to jest tylko wina rodziców bo skad nastolatka ma na doladowania? No chyba ze jest galerianka...
|
|
Widać, że nie zrozumiałeś co napisałem. A twój prostacki język świadczy o tym, że w dyskusje z tobą wchodzić nie należy. Słoma z butów, ignorancja i kompletny brak zrozumienia tekstu pisanego. Do tego frustracja... |
|
Zorbi mi jednak wydaje się, że kolka miał racje w tym co napisał. Jako prawnicy żyjecie w swoim własnym wyimaginowanym świecie, brnąc miedzy przepisami tak, jak tylko Wam wygodnie, nie zważając na nic, a w szczególności będąc w opozycji do ducha prawa. |
|
Jeszcze jeśli wskażesz mi związek owego świata z burzą w szklance wody, którą tworzy się na kanwie tej sprawy, to jestem skłonny zaakceptować Twój osąd. |
|
Od roku regularnie dostaje pisma z sadu i prokuratury i jeszcze nigdy nie zdarzylo sie zeby takie pismo bylo bez bledow
|
|
A jeśli wskutek takiej czy innej omyłki literowej zostanie coś przeinaczone przekręcone a będzie to miało fundamentalne znaczenie to co kto za to odpowie kto poniesie koszta choćby sprostowania ? a czy Ty jako dziecko nigdy nie bawiłeś się w głuchy telefon a jeśli nie wiesz na czym ta zabawa polega to spytaj rodziców lub kogoś starszego i pamiętaj dyplom to nie wszystko za nim musi iść kompetencja bo sąd to taka instytucja w której wszystko powinno grać i być dopięte na ostatni guzik by nikt nie miał żadnych wątpliwości a Ty już na wstępie szukasz tłumaczenia ja wiem jedno ktoś przed spakowaniem w kopertę powinien spojrzeć na to pismo i nie ma tłumaczenia tu kłania się lenistwo i ma rację -Kolka- tak właśnie twierdząc jak stwierdził !. |
|
staRZystów !!!! Brawo !!! |
|
Przeczytałem to pismo i nie wiem o co chodzi. Jeśli pominąć literówki to jego treść jest jasna i logiczna.
Otóż tenże "pokrzywdzony" najwidoczniej spóźnił się z uzupełnieniem jakiegoś braku formalnego albo z wniesieniem apelacji więc mu rzeczoną apelację odrzucono. A on zamiast zasięgnąć porady fachowca to próbował poradzić sobie sam i złożył dwa wykluczające się wzajemnie wnioski, w dodatku z tym samym uzasadnieniem. Tak wiec sędzia usiłuje dać mu delikatnie do zrozumienia żeby się zdecydował czy twierdzi, że wcale się nie spóźnił więc nie było podstaw do odrzucenia czy też przyznaje, że się spóźnił ale twierdzi, że to nie jego wina.
|
|
Nie ma sie czemu dziwić, analfabetów w tym kraju nie brakuje i jeszcze piastują oni wysokie stanowiska...
Na przykład mąż zatrudni żonę, potem dzieci, swatów, braci itd.
Prawo, wbrew pozorom trudnym kierunkiem nie jest, zawłaszcza w Polsce, trochę dat wykutych na pamięć, tyle samo paragrafów i gotowe,z aplikacją też zle nie jest, jeden pociąga drugiego i koło się toczy, WSTYD bo nic w tym chorym kraju nie funkcjonuje tak jak powinno!
|
|
Z "bUlem" nie napiszę czego, to na pewno się czyta niektóre komentarze... |
|
popieram... byk na byku i bykiem pogania u Was, w Kurierze i innych internetowych wydaniach "gazecin" |
|
Kolego nie wrzucaj wszystkich do przysłowiowego "jednego wora". Mowa o sądzie i to konkretnym sądzie a właściwie o konkretnym piśmie. Osobiśie ubolewam, że dotychczas nie wprowadzono obligotaryjnego nagrywania rozpraw. I na tym w tym przedmiocie chciałbym poprzestać, bo... sąd i tak ma zawsze rację. |
|
No w sądzie tak jest kupa młodych bez studiów,robota załatwiona przez ciocię i to ma byc urzednik państwowy. Jeśli chodzi o Świdnik w tym nowym sądzie to takie przewałki lecą a Ministertwo Sprawiedliwości tylko chwali sie tym nowym wydzialem, że to niby wzór itp. Tak to jest w zydowski PO,
|
|
błędu stylistyczne to po części wina wadliwego systemu generującego zawiadomienia itp., natomiast co do treści jest to przekopiowana treść zarządzenia sędziego. Czasem i pracownicy Sądu nie wiedzą, co autor miał na myśli, ale do ich obowiązków należy to "coś" przepisać i wysłać.
|
|
w sądzie nie pracuje się na ms office tylko na systemie currenda który jest tak toporny że z uporem maniaka np. nie zachowuje marginesów, spacjii itp - taki prezent od ministerstwa
|
|
Zapewne ten sędzia dostał dyplom za płacenie czesnego na studiach zaocznych. Inaczej tego pojąć nie da
|
|
Najlepiej to od razu wyzwać od analfabetów i zatrudnionej w sądzie rodzinny nieuków. A jak wyżej piszą w sądzie pracuje się w programie, który nie ma sprawdzania pisowni, pismo generuje się automatycznie i tylko część jego treści pisze dodatkowo. A z tego co widać na tym piśmie (nie jest za wyraźne) na zdjęciu to są nie są to błędy ortograficzne. Widać że osoba pisząca pismo robiła to w pośpiechu (co jest normalne w dzisiejszych sądach) i jedynym zarzutem może być to że ta osoba nie sprawdziła co wysyła.
|
|
Czego Pan nie rozumie??? Czy to, że zgłosił sprawę do gazet przedłuży mu termin na uzupełnienie??? gratuluję pomysłu, ale mam nadzieję, że jeżeli nie zostały uzupełnione braki zażalenia to zostanie ono odrzucone.
Wezwanie jest czytelne a gazeta niech się zajmie poważniejszymi sprawami.
|
|
Jag tak morzna tosz to niedopomyźlunku takie żeczy nie powinny miedź miejzca!!! SIOK!!!
|
|
dyslekcja, dysgrafia, dysmózgowie...
|
Strona 3 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|