Lublin: Sprawa biurowca przy ul. Wieniawskiej znów na sali rozpraw

Ciekawe jak chłopcy oddali to co wzięli jak żuczek rozwiązał umowe.....

Wiwat krzysztof kredyt żuk prezydent wszystkich deweloperów i jak mówi szef partyjny żuka h.....j z ta Polska wschodnia..... i zgodnie z zasada partii przewodniczącego rady miasta z PSL oby żyło nam sie lepiej !!!!! Nam czyli po i PSL !!!!!

To coś podobnego do Niderlandów, o których mówił Zagłoba. Niderlandy nie nasze, budynek nie miasta i nie wiadomo, co jeszcze z nim może być. Logicznie myśląc, jak można wynajmować coś w czymś, czego nie ma. A pies jest chyba pogrzebany w zabezpieczeniu bankowym. Dziś nic się z nim nie dzieje i czeka na zmiłowanie Boskie. Taka prawda.

wszystko partia zrobi by udupić żuka, dajcie mu spokój.

Dlaczego urzędy pakują w ścisłym centrum bez parkingów??? Powinny być na obrzeżach, dobrze skomunikowane, z bezpłatnymi miejscami parkingowymi.

jak to? prezydent Żuk z prezydentem Leńczukiem nie mogli umówić się na transfer 70 milionów naszych złotych do kieszeni ostatniego komunistycznego prezydenta miasta? czy mogli?...

whistleblower napisał:

jak to? prezydent Żuk z prezydentem Leńczukiem nie mogli umówić się na transfer 70 milionów naszych złotych do kieszeni ostatniego komunistycznego prezydenta miasta? czy mogli?...

Nagle urzędnicy z komunistycznych czasów ci przeszkadzają? A kiedy były radny Gąbka zabudowuje skwery na LSM to gdzie siedzisz, w mysiej dziurze? Budzisz się na dzwonek z centrali dyspozycyjny pisorze?

jeszcze tydzień temu Żuk mówił, że został uniewinniony... ups, kolejna pomyłka miernego urzędnika, długo taki nie pociągnie...

Ratuszowi klakierzy! Komunistyczni urzędnicy przeszkadzają każdemu uczciwemu. A że Żuk obiecał przelać 70 mln PLN w zamian za wynajęcie nieistniejącej powierzchni biurowej i to właśnie na konto firmy byłego komucha, to jest to dowód, co najmniej na naiwność Żuka. Ktoś inny mógłby nazwać to układem zamkniętym, mafią lub zwykłym przekrętem, ale ja na razie nazywam to szczytem głupoty.

Jak to?!? Pan Prezydent nie stosował się do prawa Unii Europejskiej? Przecież każda wiejska gmina, która dostała dofinansowanie wie, że zamówienia publiczne muszą odpowiadać dyrektywie zamówieniowej. To Pan Prezydent nie ma wiedzy takiej, jak wójtowie, czy udaje... że nie ma?

Kolego lu, ten oskarżyciel z Pisu, tamten był z PO. Niepotrzebnie eksploatujecie wątki polityczne. To, że Żuk wygrał ostatnio w wyborach, nie przeczę, w pierwszej turze, nic już dziś nie znaczy. PiS będzie pastwił się nad prezydentem Lublina a w końcu i tak uniemożliwi mu ponowny start w wyborach, a wy zostaniecie na lodzie. Jedyna rada, to by Ratusz natychmiast zmienił swoją politykę na bardziej racjonalną, bliższą prostym ludziom, a nie jak dziś, był wykonawcą poleceń politycznego otoczenia prezydenta, z akcentem na byłych radnych a obecnych deweloperów. To i tak niedługo wszystko wyjdzie...

Zabolało? :) Miało zaboleć.

mieszkaniec napisał:

Zainteresowany napisał:

Jak to?!? Pan Prezydent nie stosował się do prawa Unii Europejskiej? Przecież każda wiejska gmina, która dostała dofinansowanie wie, że zamówienia publiczne muszą odpowiadać dyrektywie zamówieniowej. To Pan Prezydent nie ma wiedzy takiej, jak wójtowie, czy udaje... że nie ma?

Już raz w tej sprawie Żuk został uniewinniony, więc albo jesteś głupi jak but albo tylko udajesz, że jesteś głupi jak but.

Zabolało? :) Miało zaboleć. Skomentuj to: art. 1 ust. 1 Dyrektywy 2014/24/UE: "Niniejsza dyrektywa ustanawia przepisy dotyczące procedur udzielania zamówień przez instytucje zamawiające w odniesieniu do zamówień publicznych oraz konkursów, których wartość szacunkowa jest nie mniejsza niż kwoty progowe określone w art. 4". Art. 2 ust. 1 „instytucje zamawiające” oznaczają państwo, władze regionalne lub lokalne, podmioty prawa publicznego lub związki złożone z co najmniej jednej takiej instytucji lub z co najmniej jednego takiego podmiotu prawa publicznego;" No i jak? Z Dyrektywy wynika, że władze lokalne przy zamówieniach mają obowiązek ją stosować?

ech, jak grochem o ścianę, nic to, czas Żuczka mija...

mieszkaniec napisał:

Zainteresowany napisał:

Zabolało? :) Miało zaboleć.

mieszkaniec napisał:

Zainteresowany napisał:

  Jak to?!? Pan Prezydent nie stosował się do prawa Unii Europejskiej? Przecież każda wiejska gmina, która dostała dofinansowanie wie, że zamówienia publiczne muszą odpowiadać dyrektywie zamówieniowej. To Pan Prezydent nie ma wiedzy takiej, jak wójtowie, czy udaje... że nie ma?

Już raz w tej sprawie Żuk został uniewinniony, więc albo jesteś głupi jak but albo tylko udajesz, że jesteś głupi jak but.

Zabolało? :) Miało zaboleć. Skomentuj to: art. 1 ust. 1 Dyrektywy 2014/24/UE: "Niniejsza dyrektywa ustanawia przepisy dotyczące procedur udzielania zamówień przez instytucje zamawiające w odniesieniu do zamówień publicznych oraz konkursów, których wartość szacunkowa jest nie mniejsza niż kwoty progowe określone w art. 4". Art. 2 ust. 1 „instytucje zamawiające” oznaczają państwo, władze regionalne lub lokalne, podmioty prawa publicznego lub związki złożone z co najmniej jednej takiej instytucji lub z co najmniej jednego takiego podmiotu prawa publicznego;" No i jak? Z Dyrektywy wynika, że władze lokalne przy zamówieniach mają obowiązek ją stosować?

A ty dalej swoje. Była ta dyrektywa umocowana w polskim prawie czy nie była? Krótka odpowiedź?

Heheheheh. Już nie nazywasz mnie głupim jak but? To dobrze. Odpowiedź: tak, była. Wynika to z art. 288 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej i art. 90 ust. 1 Konstytucji RP. I mam dla Ciebie niespodziankę: fragment opinii Rzecznika Generalnego przy Trybunale Sprawiedliwości w sprawie C-406/16. Rzecznik wskazał: " Miasto Wrocław, jako organ władzy lokalnej, zalicza się do organów państwa, wobec których wystarczająco jasne, precyzyjne i bezwarunkowe przepisy dyrektywy mogą być bezpośrednio skuteczne." Chodzi o dyrektywę... w sprawie zamówień :) Rozumiem, może to być dla Ciebie szok, że Wrocław został uznany za zobowiązany do stosowania się do Dyrektywy.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Na przełomie 2014/15 r. sztab wyborczy Dudy, wówczas PIS-owskiego kandydata w wyborach prezydenckich, zatrudnił ponad 800 hejterów do szerzenia w Internecie proPISowskiej propagandy. Stawka wynosiła od 1,5 zł (za umieszczanie w sieci „gotowca” dostarczanego przez sztab PIS-u) do nawet 3,5 zł za wpis autorski. Po zwycięstwie Dudy przekonanie wśród PIS-owców o skuteczności takiego PR wzrosło niepomiernie! A dokładnie 3-krotnie! Bo już w czerwcu zatrudniono kolejnych niemal 2000 hejterów. Ich stawki pozostały na niezmienionym poziomie, ale za szczególna aktywność zaczęto niektórych wynagradzać w dodatkowy sposób. Wszyscy byli wynagradzani z funduszu wyborczego PIS-u, czyli de facto z naszych pieniędzy! Bowiem, jak powszechnie wiadomo, składki członkowskie PIS-u (w 2014 r. ok. 470 tysięcy PLN) w 100% idą na sfinansowanie ochrony Kaczyńskiego… A i tak jest to tylko połowa kosztów tej ochrony (obecnie ponad 1,2 miliona!). PIS wygrał wybory. Niedawno jeden z ministrów w kancelarii Dudy przyznał, że w szczytowym okresie kampanii wyborczej dla PIS-u pracowało ponad 3000 hejterów! Z częścią z nich zakończono „współpracę”. Jednak do dziś jest ona kontynuowana z niemal 800 osobami… Stawki nieco spadły, dziś jest to od 1 zł („gotowiec”) do 3-4 zł za wpis samodzielny i zamieszczany tylko 1 raz w sieci. I najciekawsze… Od 2 tygodni PIS-owcy hejterzy nie są już finansowani ze środków wyborczych lub partyjnych!!! TYLKO JUŻ BEZPOŚREDNIO Z NASZYCH PODATKÓW! Zostali bowiem zakwalifikowani jako współpracownicy i specjaliści ds. PR rządu PIS-u i kancelarii Dudy! Jeśli kogoś dziwiła to mnogość (na różnych forach) różnych wpisów proPISowskich i antyPOwskich lub wymierzonych w Nowoczesną i samego Petru, pomimo tego zawłaszczania przez PIS Państwa i łamania konstytucji, to chyba powinna go przestać dziwić! Szczególnie biorąc pod uwagę, że każdy wpis na forum czytają setki, a nawet tysiące Internautów... Niemal dzień w dzień 200, 300 lub 400 osób siada do komputerów i puszcza w świat co im tylko proPIS-owska wyobraźnia podsunie… A jak im się kończy inwencja sięgają do broszury, w której na 8 stronach są gotowe „komentarze”, dostarczone przez PR-owców Kaczyńskiego… Do niedawna "wrogami nr 1" byli Kopacz, Sikorski, Schetyna lub Niesiołowski. Dziś niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o histeryczne, nienawistne ataki stał się Petru. Bo jest dla PIS-u najgroźniejszy... Ilu z nich tu jest dziś?????

Misiu, ale my za wklejki też płacimy 1,5 PLN. To, że dodałeś na końcu więcej znaków zapytania nie oznacza, że dostaniesz 3,50 PLN.

kiedyś płacił Pis, dziś płaci PO a wszystko to nasze pieniądze. PiS = PO

czepiaja sie

Na budowie praktycznie nic się nie dzieje. Budowa w ten sposób prowadzona nie zakończy się przed 2200 rokiem.