Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin w gronie najszybciej rozwijających się miast w Polsce

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 czerwca 2017 r. o 18:23 Powrót do artykułu
No i bardzo dobrze Mamy nadzieję że suweren to zapamięta i nie strzeli głupoty podczas wyborów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście, że Lublin ma "braki" - ale bez wątpienia jest wielka poprawa. Żuk i tan szybko naprawia, to zawalano wcześniej! Cudów nikt nie zrobi. Kolejne lata z prezydentem Żukiem - a będzie lepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czas na zmiany aby jeszcze bardziej przyśpieszyć, bo ostatnie 2 lata to wypalenie, to konieczne aby nie tworzyły się koterie i złe układy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Klaka ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech żyje Żuk - zastał miasto drewniane a zostawił murowane ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście, że Lublin ma "braki", czas na zmiany z nowym prezydentem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Niech żyje Żuk - zastał miasto drewniane a zostawił murowane ;)
... zastał wsamraśne a zostawi zadłużone do granic możliwości, nawet pod zastaw banowy koziołków do bujania na placu Litewskim
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to sie szybko zmieni, wkrótce wrócimy na za***, łby z pisu już praktycznie Żuka wy%×%li, został jedyny godziwy kandydat z wojewodzkiego, bojcie sie jego imienia i nie wypowiadajcie nadaremno.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z Własną "Lubelską Specjalną Strefą Ekonomiczną" bylibyśmy już dawno przed Rzeszowem a blisko Wrocławia. Sorgen w tym, że Rząd RP nam nic "extra" nie daje. Niemcy nam też nic nie dają. A "chiński" Złoty Smok świeci takimi pustkami, że nie można już nawet kartą zapłacić. Powinniśmy znaleźć inwestora strategicznego, w skali wczorajszych Koreańczyków, a dzisiejszych Szwedów... tylko, że z drobnym wyjątkiem: kraju Pro-Rozwojowego. Któremu opłaci się inwestycja nieopodal bo w Polsce "B" bardziej niż w Indiach i jednocześnie bardziej niż w Polsce A. Jesteśmy cost-effective. I będziemy jeszcze przez wiele lat, ponieważ nie mamy niemieckiej presji cen. Póki co mentalnie udało nam się przejść Duńską drogę o nazwie "Rolnictwo" mamy świetne jabłka, powoli wejść na ścieżkę rozwoju Norweską (kultura ii turystyka, nasz brand "L" jest rozpoznawalny w Polsce), a chcielibyśmy przesunąć nasz region Lublin w stronę ścieżki Szwedzkiej, czyli: zaawansowane biznesy, networking, wzrost wartości produktu, jednocześnie wraz ze zwiększeniem wskaźnika korporacyjności. Warszawa czy Kraków nam tego nie załatwi. Dlatego musimy sobie radzić samodzielnie. Chyba, że znajdzie się wyjątkowy, a rozwinięty kraj, który zacieśni z nami współpracę. IT seems promising.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwiększmy jeszcze bardziej dotacje na kulturę i rozwiązania in-housowe. Dotacje dla młodych zespołów muzycznych. Kultura to świetny biznes. Dopłaćmy młodzieży aby mogła ćwiczyć w salkach prób bardziej opłacalnie. Jeśli na dziesięć EP-ek, przynajmniej jedna zahaczy w Radio czy YouTube. To już jest sukces godny dalszej monetyzacji i dofinansowania do nagrania, masteringu pełnego Albumu. A jak młodzi czy starzy dostaną jeszcze dotację na tzw. "Merchandise" to zaczną zarabiać nie tylko oni, bo też Ci co te płyty drukują, Ci co Cover rysują/malują, nawet Ci którzy te płyty im pakują w te pazłotka. Na początku zespoły zarabiają grosze lub piwo na koncertach, ale jeśłi ich lekko popchać to też na sprzedaży płyt, vlepek, vinyli, kaset. Plików cyfrowych na bandcampie, 8merchu czy iTjunssie. Kozy! Dotujmy młodych muzyków. Nawet jeśli w tydzień przeniosą się do Warszawy, to może chociaż klip nakręcą w naszym regionie. Cykl Deminga. DO IT YOURSELF.  Miasto Lublin - Miasto Mecenas - Miasto Wytwórnia. Na 100 wydanych albumów, na pewno pojawi się kolejna Beata albo Spaceslug.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja mam takie pytanie do tych co mówią że miasto zadłuzone. Jaki to ma wpływ na przyszłość, jak inaczej stworzyć rozwój. Słyszę o tym długu cały czas, mieszkam tu 12 lat i cały czas widzę progres, cały czas słyszę że miasto się zadłuża i co się złego dzieje Powiedzcie mi bo się nie znam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba....."zwijających się" ....popraw autora :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W zamian zespoły mogą na swoich wydawnictwach umieszczać "L-kę" Lubelską. Muzyczna reklama miasta/regionu Lubelskiego np. na odwrocie opakowania lub nadrukowana na płycie. Widzę Miasto-Wytwórnię. Widze to Ogromne. Wielkie dzieje się.  Warsztaty Kultury z 1MLN PLN mogą stworzyć 100-200 Wydawnictw Muzycznych. Miasto nie musi rościć sobie żadnych praw do czegokolwiek, z wyjątkiem np. Elki Lubelskiej, albo "Oka Proroka" nadrukowanych na wydawnictwie. To zachęci muzyków, szczególnie tych, którzy grają z serca, dla ludzi, nie dla kasy. Bo Miasto-Wytwórnia, z zasady robi to dla Dobra Kultury, a nie z chęci kapitalistycznego zysku. MIASTO to MIASTO. Taki "Bon Wydawniczy" MUSI przekonać nawet najmniej komercyjnych muzyków. Powstaną innowacyjne produkty. Moje słuchawki Marshalla już się grzeją. WIN-WIN
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Warsztaty Kultury już mają za sobą kilka wydawnictw. Teraz poprosimy o SKALĘ i STREAMLINING.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZERO ingerencji w twórczość muzyków. Po prostu Common Sense i Respect. Ale też warto unikać Coverów, Plagiatów, braku oryginalności. Tak więc zespoły chyba musiałyby publikowac jakieś demówki, albo czymś się uwierzytelnić zanim dostaną Bon, a co za tym idzie pieniążki...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zadłużanie się nie jest niczym złym przy wzroście PKB, to normalna praktyka podam Ci przykład: pożyczasz jako miasto 100 000 000 na 10 lat, roczna rata wynosi 12 mln, ale dzięki 100 milionom wydanym na inwestycje wpływy do budżetu dzięki wzrostowi PKB miasta urosły o 15 mln na rok więc jesteś do przodu 3 mln. Problem jest gdy przejadasz kredyt lub mimo inwestycji dochodzi i PKB spadają. Wiec póki się kręci to jest Okk. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Michał. Kredyt był jest i bedzie. Tylko po dziesieciu latach kredyt zostaje a po inwestycjach(niepotrzebnych) nie będzie sladu albo bedzie nadawał się do remontu tak jak to ma miejsce w Lublinie. Czyli tak jak napisałeś-kredyt przejedzony!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba budować więcej kościołów! Kościołów brakuje !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Michał napisał:
Zadłużanie się nie jest niczym złym przy wzroście PKB, to normalna praktyka podam Ci przykład: pożyczasz jako miasto 100 000 000 na 10 lat, roczna rata wynosi 12 mln, ale dzięki 100 milionom wydanym na inwestycje wpływy do budżetu dzięki wzrostowi PKB miasta urosły o 15 mln na rok więc jesteś do przodu 3 mln. Problem jest gdy przejadasz kredyt lub mimo inwestycji dochodzi i PKB spadają. Wiec póki się kręci to jest Okk. :)
 Rozwój w zamian za mocno rosnący poziom długu?. Sądzisz że np. remont pl. Litewskiego za 49mln, czy stadion za 200 mln to rozwój miasta, wzrośnie PKB?  To jest żydoekonomia wg Balcerowicza i spółki!. Zadłużać, zadłużać, aby potem padlinę wykupić za grosze... bo się połasili na świecidełka - i to w dodatku za 10x realnej wartości.  To jest świadome działanie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Przybywa firm, bezrobocie spada, inwestycja goni inwestycję, to wszystko prawda. Lublin się zmienia i w dużej mierze to zasługa obecnej ekipy, która rządzi od 7 lat. Żuk ma łeb na karku i przede wszystkim klarowną wizję tego jak ma wyglądać Lublin w przyszłości.
 +1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...