Ziemia dla ziemniaków!A księża na Księżyc!
|
|
I bardzo dobrze! Kilka razy widziałam, jak rowerzyści jadąc chodnikiem dzwonili i krzyczeli, żeby im ustąpić!
|
|
Szkoda ze straz miejska nie chodzi I nie daje mandatow wlascicielom psow ktorzy nie sprzataja po swoich pupilach, niedlugo jak tak dalej pojdzie centrum Lublina bedzie jednym wielkim gownem
|
|
I bardzo dobrze! Kilka razy widziałam, jak rowerzyści jadąc chodnikiem dzwonili i krzyczeli, żeby im ustąpić!
|
|
Głuupotaa!! a jeżeli ktoś boi się jeździć np. ul. Muzyczną czy ul. Głęboką i chce chodzikiem to co dostanie mandat bo chroni swoje wlasne życie? własnie to powinien byc przywijej z jazdy na rowerze, że może po ulicy i po chodniku, oczwiscie wszystko z głową. wiadomo jak na Krakowskim np nikt na rowerze nie bedzie jechał 30km/h a tez specjalnie na około rowerzysta nie bedzie pedałował zeby dotrzec do celu gdzies...Jak się boisz, to przesiądź się do autobusu! |
|
Codziennie obserwuję starego byka, który jeżdzi chodnikiem przy ul. Bursztynowej- pomiedzy Stokrotka a kosciolem. Na uwagi reaguje nerwowo- pokazyjąc fakulca. Może mu mandacik przyfakulić?
|
|
zdecydowali by się - albo chcą ograniczać liczbę samochodów w mieście i tworzyć ułatwienia dla komunikacji miejskiej i rowerów, albo tworzyć bariery dla rowerzystów i liczyć się z tym, że ludzie przesiądą się do samochodu.
|
|
Powiało normalnością na wschodniej wiosce.
|
|
Kiedy w końcu pieszy będzie swobodny i bez strachu na chodniku.Brawo Straż Miejska pierwszy raz coś dla bezpieczeństwa.
|
|
Zapraszam na ulicę Wileńską,tak walczyli o ścieżkę a teraz poruszją się chodnikiem,bez żadnych oporów. :angry:
|
|
Kiedy w końcu pieszy będzie swobodny i bez strachu na chodniku.Brawo Straż Miejska pierwszy raz coś dla bezpieczeństwa.Kiedy w końcu ten ciemnogród cały będzie bezpieczny? wtedy kiedy zaczną używać głowy, a nie będą takimi bezmyśnymi manekinami zderzeniowymi. |
|
Idzie wiosna. Wiele psich odchodów na ulicach. Jest straż miejska - może sprzątać. Zajęcia wystarczająco dużo. Jeśli nie chcą sprzątać to niech biegają za tymi pieskami i niech sobie je łapią.
Dlaczego w tym głupim kraju nie może być normalnie. Łapać rowerzystów na chodnikach? Tak. Jetem "za" ale tylko tych którzy szaleją. Wiele osób jeździ bardzo powoli a to nikomu nie zagraża. Mówię to z perspektywy pieszego. Co innego wariaci drogowi. Którzy istnieją również wśród rowerzystów. Dlaczego nikt nie panuje nad tym burdelem. I dlaczego taka instytucja jak straż miejska jeszcze istnieje?
|
|
A dlaczego rowerzysta ma mieć przywileje, a pieszy i kierowca nie? jaki przywilej? może zaraz ktoś wymyśli, że kierowcy na chodnik, a piesi na ulice i na ścieżki rowerowe.... durne gadanie, przywilejów na drodze szuka, są przepisy ruchu drogowego, co to rowerzysta to święta krowa????
|
|
no i jak zwykle strażnicy z nudów nie mają co robić...dlaczego wszystkich rowerzystów wrzucacie do jednego worka?????...NIE WSZYSCY ROWERZYŚCI JEŻDŻĄ PO CHODNKU JAK SZALENI!!!!...ja też jeżdżę i np. jadąc przez Krakowskie Przedmieście jadę wolniej od idących pieszych, którzy mnie wyprzedzają!!!...z daleka ich omijam i wcale nie trąbie gdy chcę ich minąć tylko zwalniam i czekam na dogodny moment wyprzedzenia...chodnikiem bezpieczniej niż ulicą i wcale nie oznacza to jakiegoś niebezpieczeństwa dla pieszych!!!!....dla mnie to paranoja!...rozumiem że ci jadący szybko stwarzają zagrożenie i ich należy tepić.....ale wielu jeżdzi bardzo powoli bo wiedzą że pieszy jest święty...to dlaczego ich od razu karać i zabraniać takiej jazdy????...a dlaczego strażnicy nie karzą pieszych idących ścieżkami rowerowymi a nie chodnikiem obok?...głupota z tymi karami i tyle w tym temacie..
|
|
Lubelska straż miejska wykryła, że rowerzyści jeżdżą po chodnikach! Ciekawe, że zaczęli nagle jeździć w marcu 2015. W każdym razie straż miejska wykonała kawał solidnej roboty, wykrywając ten proceder. Zuchy!
|
|
Eh, ile razy to ja widziałem rowerzystę na chodniku przy ulicy, gdzie ścieżka rowerowa już jest...Albo na jezdni (vide Zemborzycka). Szanowni Państwo, Strażnicy! Bardzo proszę weźcie również pod uwagę ludzi, którzy spacerują peletonami lub pojedynczo środkiem ścieżek rowerowych. Oczywiście nie piszę o tym kiedy po prostu nie ma chodnika czy możliwości przejścia ale jednak takie przypadłości to codzienność. Zwłaszcza od ul. Jana Pawła przez Filaretów do ulicy Głębokiej. Mimo użycia dzwonka wysztywnione osoby spacerujące sobie tam gdzie chcą i jak chcą nie reagują. Proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na takich "pieszych".Tutaj Strasz Miejska też powinna się pojawiać. Ile to razy nie można w pogodny dzień spokojnie nad Zalew dojechać rowerem, bo całe tabuny pieszych łażą jak święte krowy całą szerokością. Albo "śmieszka" przy Krańcowej - tam to chyba tylko niektórzy rowerzyści wiedzą, że to ścieżka - piesi sobie nic z niej nie robią. Krać i jeszcze raz karać. Najbardziej roszczeniowa grupa uczestników ruchu a do tego nie znająca zupełenie przepisów.Wiesz, mam istotne wątpliwości co do tej akcji. Bo żeby rowerzystę ukarać, musi Strasznik wpierw go złapać. A złapią safanduły jadące powoli co najwyżej. Najwięksi kretyni, pędzący po chodnikach na złamanie karku mogą się nadal czuć bezpiecznie "ich nie dogoniat". |
|
i bardzo dobrze w końcu coś sensownego zrobią, bo się ludziom już w dyniach pierdzieli jężdzą tymi chodnikami. a tak przy okazji ul. junoszy z popiełuszki może tam byście się z raz wybrali najlepiej po południu i zobaczyli jak parkują ludzie wzdłuż linni ciągłej nie zachowując 10 metrów od skrzyżowania. nie da się przejechać, akurat byście se 4 mandaty wypisali.
|
|
I bardzo dobrze! Kilka razy widziałam, jak rowerzyści jadąc chodnikiem dzwonili i krzyczeli, żeby im ustąpić!pewnie byłeś pijany i szedłeś całą szerokością chodnika...każdy by trąbił na takiego cwela |
|
Większość rowerzystów nie nadaje się na ulicę, nie znają przepisów więc będą zagrożeniem nie tylko dla kierowców, ale i dla samych siebie. Rowery powinny jeździć ścieżkami rowerowymi, a na ulicę powinien wjeżdżać tylko prawdziwy, wytrawny rowerzysta, bo są tacy. Jadą prawidłowo, sygnalizują, widać, że to poważny rowerzysta, a nie oszołom co dorwał rower i jedzie jak we wsi
|
|
no i jak zwykle strażnicy z nudów nie mają co robić...dlaczego wszystkich rowerzystów wrzucacie do jednego worka?????...NIE WSZYSCY ROWERZYŚCI JEŻDŻĄ PO CHODNKU JAK SZALENI!!!!...ja też jeżdżę i np. jadąc przez Krakowskie Przedmieście jadę wolniej od idących pieszych, którzy mnie wyprzedzają!!!...z daleka ich omijam i wcale nie trąbie gdy chcę ich minąć tylko zwalniam i czekam na dogodny moment wyprzedzenia...chodnikiem bezpieczniej niż ulicą i wcale nie oznacza to jakiegoś niebezpieczeństwa dla pieszych!!!!....dla mnie to paranoja!...rozumiem że ci jadący szybko stwarzają zagrożenie i ich należy tepić.....ale wielu jeżdzi bardzo powoli bo wiedzą że pieszy jest święty...to dlaczego ich od razu karać i zabraniać takiej jazdy????...a dlaczego strażnicy nie karzą pieszych idących ścieżkami rowerowymi a nie chodnikiem obok?...głupota z tymi karami i tyle w tym temacie..na krakowskim przedmieściu jest zakaz wjazdu pojazdem( rower to też pojazd) więc dostaniesz kiedyś 50- 500zł i się oduczysz. |
Strona 2 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|