Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
przecież jakoś muszą zfinansować "rower miejski" :) , większość z osób korzystających z tych rowerów to użytkownicy okazjonalni nie posiadający ani umiejętności ani znajomości przepisów drogowych, nie mam zamiaru nikogo obrażać, ale żeby wjechać samochodem na ulicę trzeba skończyć kurs i zdać egzamin a żeby jeździć rowerem trzeba mieć tylko dowód tożsamości warto też dla własnego bezpieczeństwa wykupić OC poruszając się rowerem   swoją drogą przepisy rowerowe tworzył jakiś wyjątkowy umysłowy beton   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżdżę po chodniku bardzo powoli i ostrożnie,szanuję prawa pieszych na chodniku.Na nikogo nie dzwonię,nie ubliżam,zachowuję się normalnie.W związku z ogromnym zainteresowaniem strażników miejskich bezpieczeństwem w mieście,oraz połączonym nierozerwalnie  napełnianiem miejskiej kasy,/o co głównie chodzi/ będę jeżdził po jezdni.Zachęcam również innych rowerzystów.Ciekawe co powiedzą kierowcy w szczycie na Narutowicza,Lipowej,czy innych ciągle zakorkowanych ulicach.Przepraszam ich za durne przepisy i gorliwych strażników.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech pojadą do Włoch na szkolenie. Nasze zuchy ze straży potrafia tylko pisać mandaty. We Włoszech każdy jeździ gdzie chce i jaj chce i nikomu to nie przeszkadza. U nas trzeba pokazać "kto rzadzi". A może by pogonic takich strażników :)
 to się do włoch wyprowadź i nie narzekaj.  ja jako obywatel nie zycze sobie by jezdzily tulamny po chodniku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straż Miejska lepiej niech pilnuje wlaścieli psów bo wszytkie chodniki i trawnki są ob...robione. Niech też spowoduje sprzątnięcie dzikich wysypisk. Niech wlepi mandaty za parkowanie na trawnikach bo wszędzie są zniszczone przez pojazdy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Ryszarda jest w tej instytucji "starsza od węgla". Wiele razy nieudolnie tłumaczyła funkcjonariuszy.    Proszę zauważyć, że funkcjonariusz SM wcale nie musi korzystać z procedury mandatowej. Straż Miejska zgodnie z ustawą (dba o bezpieczeństwo i porządek publiczny) ma też funkcję prewencyjną i profilaktyczną. Można zatem zakończyć taką interwencję na pouczeniu, nie sięgając po sankcję w postaci MKK (mandat karny kredytowany).    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a potem się dziwią że likwidują straże miejskie w kolejnych miastach..jak się zajmują takimi duperelami...sami sobie strzelają w kolano...proszę bardzo niech karzą rowerzystów ale tych wariatów a nie tych normalnych którzy wiedzą żę pieszy to święta krowa na chodniku i swoją jazdą w ogóle nie stwarzają im zagrożenia...jakoś nie widzę i nie słyszę aby ci sami strażnicy karali pieszych włóczących się po ścieżkach rowerowych mimo że mają chodnik obok...i jadący rowerzysta musi ich ominąć chodnikiem ale ścieżka jest po prostu lepszym i wygodniejszym miejscem do chodzenia niż krzywy i nierówny chodnik...ci wszyscy krzykacze którzy tak wychwalają karanie rowerzystów to pewnie leniwe spasione dziady którzy sami nigdy nie wsiedli na rower a jeszcze przeszkadzają jeżdzie innym...większe zagrożenie na chodniku dla nich stwarza nierówny chodnik gdzie mogą się potknąć o kamyczek niż jadący powoli rower..
Ale właśnie SM w pierwotnym zamyśle miała się zajmować takimi "duperelami" niestety po jakimś czasie ktoś się dopatrzył że madaty wystawiane przez Polcję trafiają do budżetu województwa więc granatowi rycerze dostali uprawnienia do poważniejszych spraw i miasta też zaczęły zarabiać...
"Drugi wyjątek dotyczy jezdni, na których dopuszczalna prędkość jest większa niż 50 km/h."   Czyli w całym Lublinie można jeździć po chodnikach!!! Pokażcie mi ulicę, gdzie kierowcy przestrzegają 50km/h. Na większości ulic (nawet małych) jeździ się szybciej. Straż miejska niech się zajmie usuwaniem samochodów nielegalnie parkujących na chodnikach, to zrobi się tam luźniej i dla pieszych i dla rowerzystów.   To chore, co straż robi. Chore i patologiczne
No cytowany przez Ciebie akapit dotyczy miejsc gdzie większa prędkość jest dopuszczona znakami i nie widzimisie kierowców...
Ostatnio edytowany 16 marca 2015 r. o 10:30
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nareszcie coś zaczyna robić ta straż miejska, choć dwa mandaty wiosny nie czynią. Chodniki zwłaszcza zatłoczone nie są dla rowerów. Chciałbym jeszcze zobaczyć jak na poważnie wezmą się za pieszych chodzących ścieżkami rowerowymi bo to prawdziwa plaga!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem SM powinna karać, ale tych rowerzystów którzy faktycznie na chodniku stwarzają zagrożenie tj. pędzą jak szaleni, robią bliżej niezidentyfikowane piruety czy podjeżdżają nadmiernie blisko do pieszych. Nie widzę za to powodu karania ludzi jeżdżących ostrożnie (jeżdżę blisko 8 lat i odkąd sięga pamięcią nigdy nie wyrządziłem komukolwiek jakiejkolwiek krzywdy na rowerze) i zmuszania ich do zmagania się z debilami za kółkiem (myślących że są panami dróg i przy okazji mających IQ mniejsze niż doniczka z pelargonią). Jazda po chodniku OK, ale tylko dla tych, którzy umieją się dostosować i rozumieją, że na chodniku są gośćmi (i mówię to jako rowerzysta i jako pieszy).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a mandaty za łażenie pieszych po drodze rowerowej(nagminne!) też będą????????????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kto przyjmuje mandat od straży miejskiej? Jedynie policja moze wystawic 'prawny mandat, który musisz zapłacic' 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zagrożenie dla rowerzysty ze strony samochodujest niewspółmiernie większe od zagrożenia pieszego ze strony rowerzysty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Super, a kiedy straż miejska lub policja pojawi się na ścieżkach rowerowych i zacznie łapać i karać tych pieszych, którzy się po nich poruszają? I nie mówię tu tylko o tym "programie" policji na rowerach, gdyż ona nie spełnia swoich zadań - w ciągu 3 lat w sezonie rowerowym, o ile coś takiego istnieje, widziałem taki patrol może 3 razy, w tym 2 razy jadący ulicą. Zaznaczę tylko, że jestem z Lublina i jeżdżę rowerem codziennie. Jest to dla mnie skandal jak władze "dbają o pieszych" (a w rzeczywistości o własny budżet) a rowerzystów traktują jako dodatek dla rozrywki. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Super, a kiedy straż miejska lub policja pojawi się na ścieżkach rowerowych i zacznie łapać i karać tych pieszych, którzy się po nich poruszają? I nie mówię tu tylko o tym "programie" policji na rowerach, gdyż ona nie spełnia swoich zadań - w ciągu 3 lat w sezonie rowerowym, o ile coś takiego istnieje, widziałem taki patrol może 3 razy, w tym 2 razy jadący ulicą. Zaznaczę tylko, że jestem z Lublina i jeżdżę rowerem codziennie. Jest to dla mnie skandal jak władze "dbają o pieszych" (a w rzeczywistości o własny budżet) a rowerzystów traktują jako dodatek dla rozrywki. 
Zgadzam się z przedmówcą. Czas się wziąć do roboty Panowie Strażnicy za tych, którzy nagminnie łażą po ścieżkach i narażają rowerzystów i siebie na uszczerbek na zdrowiu. Pod auta już tak nie wchodzą jak widać...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rowerzyści stanowią większe zagrożenie na ulicach, niż na chodnikach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rowerzysta na jezdni nie stanowi zagrożenia.   Nabzdyczony, nie znający (lub w głębokim poważaniu je mający) przepisów "rowerak" panoszący się czy to po drodze, czy po chodniku, zawsze będzie zagrożeniem. Tak dla pieszych jak i dla innych uczestników ruchu.   Obawiam się, że straż swoją "akcję" ograniczy do wyłapania kilku jadących powoli (co prawda również nieprzepisowo, ale stwarzających niepomiernie mniejsze zagrożenie), bo ich im się uda złapać. Bandytów urządzających sobie dzikie slalomy pomiędzy pieszymi na deptaku czy po chodnikach zaś nikomu łapać się nie zechce.   Ale "poprawianie bezpieczeństwa" udokumentowane zostanie bloczkami mandatowymi i pouczeniami i będzie od razu "bezpieczniej", będzie można premię odebrać i odtrąbić "sukces".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Debile na rozkazach radnych bezradnych i urzedasow co ze wsi do Lublina przyjechali i barany siedzą i mają wieczny problem ze wszystkimi ... A reszta polski ucieka w sina dał do przodu przed tymi wieśniakami ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kiedy się wezmą za gó**a na trawnikach? Pod przedszkolem nr 70 jest ich tak dużo, że wygląda ja "grządka z kwiatami"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem SM powinna karać, ale tych rowerzystów którzy faktycznie na chodniku stwarzają zagrożenie tj. pędzą jak szaleni, robią bliżej niezidentyfikowane piruety czy podjeżdżają nadmiernie blisko do pieszych. Nie widzę za to powodu karania ludzi jeżdżących ostrożnie (jeżdżę blisko 8 lat i odkąd sięga pamięcią nigdy nie wyrządziłem komukolwiek jakiejkolwiek krzywdy na rowerze) i zmuszania ich do zmagania się z debilami za kółkiem (myślących że są panami dróg i przy okazji mających IQ mniejsze niż doniczka z pelargonią). Jazda po chodniku OK, ale tylko dla tych, którzy umieją się dostosować i rozumieją, że na chodniku są gośćmi (i mówię to jako rowerzysta i jako pieszy).
Nic dodać nic ująć. Jeżeli kierowca (jakiegokolwiek pojazdu) czy pieszy myśli i się rozgląda oraz wykazuje zrozumieniem, to przepisy i SM nie jest potrzebna. A SM wskazałbym wyprowadzających pieski na poranną defekację.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co za durne pomysły. Niech spróbują jechać rowerem w godzinach szczytu np. Narutowicza od skrzyżowania z Głęboką, albo Zana o 7.30 rano. Nie będę jeździł ulicami rowerem kiedy jest na nich niebezpiecznie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejny spektakularny sukces strażników, jesli rower jedzie powoli a nie zna na tyle dobrze przepisów ruchu drogowego to powinien jezdzić chodnikiem..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...