Miasteczko ruchu w Parku Ludowym?

Chyba już pisałem otym, ale powtórzę. Dobrych parę lat temu własnie w Parku Ludowym istniało już miasteczko rowerowe z alejkami asfaltowymi, znakami i chyba z sygnalizacją. Kto miał kartę rowerową mógł wyporzyczać sobie rower i jeździć po całym parku i wypić jakąś wodę w samolocie tak w samolocie który stał przy tzw. estradzie gdzie odbywały się koncerty. A teraz trzeba jak piszecie wywalić przeszło 5 milionów na to co już było - a może usatlić kto zniszczył to lub podjął decyzję o likwidacji tego miasteczka gdzie też odbywały się egzaminy na karty rowerowe. Czy to wszystko trzyma się kupy?, czy to tylko pokazanie się i ciekawe ile ta budowa będzie trwała faktycznie, jaka data jest definitywna otwarcia.

Sam z 30 lat temu zdawałem na kartę rowerową w parku ludowym kiedy był jeszcze parkiem.

Już nic poza ścieżkami rowerowymi i całym "miasteczkiem rowerowym", na dodatek w Parku Ludowym, Lublinowi nie potrzeba. Do wyrzucenia w błoto zaplanowano takie pieniądze jak za kilometr autostrady. Pora chyba na opamiętanie. Można odnieść wrażenie, że Unia zapłaci to wytrych do łatwego marnowania pieniędzy na bzdety. Idiotyczne szkolenia, budowanie dla samego budowania, utrzymywanie struktur administracyjnych dla pozorowania działnia itd, itp.

ZA TEJ OBRZYDLIWEJ KOMUNY BYŁO MIASTECZKO RUCHU W PARKU ROBIŁEM TAM KARĘ ROWEROWĄ

Nie ma obawy-i tak nic z tego nie wyjdzie ...Jak zwykle zresztą

KK napisał:

ZA TEJ OBRZYDLIWEJ KOMUNY BYŁO MIASTECZKO RUCHU W PARKU ROBIŁEM TAM KARĘ ROWEROWĄ

Kara rowerowa?? Zakaz czy może przymusowa jazda na rowerze?? Aby było poprawniej, zależało napisać: "odbywałem tam karę rowerową" ;-)

Deja vu.

Pomiędzy osiedlami Szopena i Paderewskiegi na Czechowie znajduje się zdewastowane 'miasteczko" ruchu. Zostało wybudowane w tzw. czynie partyjnym w 1980/81 r. Położone jest na terenie, którego właścicielem jest miasto. Znaki drogowe skradziono; drogi asfaltowe zarosły trawą i krzewami. Będzie taniej jeśli zrewitalizuje się ten obiekt. Chyba, że czeka na zaoranie jako jeszcze jeden 'symbol komunizmu'.

obserwator napisał:

Chyba już pisałem otym, ale powtórzę. Dobrych parę lat temu własnie w Parku Ludowym istniało już miasteczko rowerowe z alejkami asfaltowymi, znakami i chyba z sygnalizacją. Kto miał kartę rowerową mógł wyporzyczać sobie rower i jeździć po całym parku i wypić jakąś wodę w samolocie tak w samolocie który stał przy tzw. estradzie gdzie odbywały się koncerty. A teraz trzeba jak piszecie wywalić przeszło 5 milionów na to co już było - a może usatlić kto zniszczył to lub podjął decyzję o likwidacji tego miasteczka gdzie też odbywały się egzaminy na karty rowerowe. Czy to wszystko trzyma się kupy?, czy to tylko pokazanie się i ciekawe ile ta budowa będzie trwała faktycznie, jaka data jest definitywna otwarcia.

Rzeczywiście tam było miasteczko jak i na Czechowie i komu to przeszkadzało ? Czyli jako to się powiada urzędnicza inwencja twórcza pomaga w tym mieście na dodatkowe zajęcia zniszczyć by za jakiś czas od nowa budować zniszczone bo się więcej nie potrafi ale pod publiczkę- to działa tylko było by dobrze by urzędnicy wymyślili coś nowego !- tyko czy potrafią ? .