Mieszkańcy kontra Play i Aero2. Nie chcą na osiedlu masztów telefonii Komórkowej

proszę się odchrzanić od p. Żuka - prezydenta Lublina i jego służb, oni na pewno wszystko zbadali i przeanalizowali co do miejsca, mieszkańcy niepotrzebnie bija pianę, ponadto takie maszty to nowoczesność!

Zweryfikowanie poziomu natężenia promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez anteny nie jest niczym skomplikowanym. Trzeba tylko chcieć i upewnić się, czy właściciel nie obniża mocy na czas testu. Przepraszam - nie wystarczy chcieć. Trzeba to jeszcze wyegzekwować.

wschodni ciemnogrod... ostatnio non stop w Lublinie mieszkacy czegos nie chca ahahaha... buraki sobie posadzcie najlepiej

W nadajnikach specjalizują się kościoły...tam ludiom nie szkodzi.

Bojkotujcie Play to złodziejska firma

Jeszcze kiedyś wyjdzie szydlo z worka i na tel komórkowych będą takie ostrzeżenia i obrazki jak teraz na papierosach. Wszystko dla pieniędzy, to miliardowy biznes a ile ludzi przedwcześnie trafia do ziemi wolą nie sprawdzać i nie drążyć tematu.

zacofancy dzicz ze sławina. Pewnie też nie korzystają z telefonów komórkowych.

wschodni ciemnogrod... ostatnio non stop w Lublinie mieszkacy czegos nie chca ahahaha... buraki sobie posadzcie najlepiej Po co? Ciebie juz mamy a nikt nie sadził.

zacofancy dzicz ze sławina. Pewnie też nie korzystają z telefonów komórkowych. Zloscisz się bo te nędzne pare groszy za dzierżawę pod maszt może pójść się paść. Prawda, chlopczyku?

Maszty w sąsiedztwie - o zgrozo. Absolutnie NIE. Jednak każdy koło tyłka nosi telefon i dzwonić chce, a jak nie ma zasięgu to płacz i złorzeczenie, że masztów nie stawiają. Jakoś dziwnie się ci ludzie zachowują - na hotelu maszt przeszkadza, ale na wieży kościoła już nie. Na kościele antena nie promieniuje? - CUD.

A zasięg w swoich komorkach i Internet mobilna to chca...

proszę się odchrzanić od p. Żuka - prezydenta Lublina i jego służb, oni na pewno wszystko zbadali i przeanalizowali co do miejsca, mieszkańcy niepotrzebnie bija pianę, ponadto takie maszty to nowoczesność!

Zweryfikowanie poziomu natężenia promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez anteny nie jest niczym skomplikowanym. Trzeba tylko chcieć i upewnić się, czy właściciel nie obniża mocy na czas testu. Przepraszam - nie wystarczy chcieć. Trzeba to jeszcze wyegzekwować.

proszę się odchrzanić od p. Żuka - prezydenta Lublina i jego służb, oni na pewno wszystko zbadali i przeanalizowali co do miejsca, mieszkańcy niepotrzebnie bija pianę, ponadto takie maszty to nowoczesność!

Maszty w sąsiedztwie - o zgrozo. Absolutnie NIE. Jednak każdy koło tyłka nosi telefon i dzwonić chce, a jak nie ma zasięgu to płacz i złorzeczenie, że masztów nie stawiają. Jakoś dziwnie się ci ludzie zachowują - na hotelu maszt przeszkadza, ale na wieży kościoła już nie. Na kościele antena nie promieniuje? - CUD. Nie wiem co ty masz z tym kościołem bo za każdym razem jak jest temat o elektrosyfie to pieprzysz to samo. Jakaś obsesja? Chcesz to poprowadź protest przeciwko nadajnikowi na jakimś kosciele sam pierwszy przyklasne. Ale chodzi tylko o to żeby zmienić temat, co nie mały manipulatorku?

Nic mnie tak nie śmieszy jak buraczki co stawiają znak równości między EM a "nowoczesnością". Widać to wsiowe pochodzenie i nalecialosci - co nowe to dobre, bo tak sekretarz na masówce mówili. Poza tym byle parę groszy wpadło. Czyste wieśniactwo mentalne. 

Pisze poraz ktorys z rzedu ,ludzie ktorzy mieszkaja na willowej i okolicach to jakies tepe cwoki ,chcieliby miec lepszy internet i zasieg a maszty im przeszkadzaj ,staja paliw tez ,nie wiem ale myslenie przypomina mi myslenie wsiowe ,a tam na tym osiedlu tyle mlodych ludzi mieszka ,szkole by sobie wywalczyli a nie wiecznie jakis sprzeciw ,dzieci wysylaja do szkoly przez bardzo ruchliwe skrzyzowanie ,dobrze ze autobusy sa .Tym sie zajmijcie poprawa bytu ,jak nie dla siebie to dla wlasnych dzieci ,a promieniowanie jest wieksze jesli sie rozmawia przez komure ,a nie na zewnatrz czyli na dworze.

Problemw tym że sam jesteś tępym ćwokiem który nie rozumie że ci "którzy chcieliby mieć lepszy zasięg" to nie ta sama grupa mieszkańców co "ci którzy nie chcą masztu". Zaniedbałeś edukację w okresie studenckim, sylogizmów i podstaw logiki zbiorów nikt nie nauczył i takie są efekty. Z telefonu komórkowego można świadomie nie korzystać albo tylko bardzo rzadko i z pośrednictwem zestawu słuchawkowego, nadajnika GSM kilkanascie metrów dalej nie da się "wyłączyć".

Tępaki głupawe , te anteny mają głównie funkcję odbierania sygnału czyli funkcję bierną tak samo jak antena telewizyjna. Oczywiście są także nadajnikami ale ich moc nadawcza jest śmiesznie niska , kilka wat mocy , nie więcej niż typowe CB radio w samochodzie. W mieście nie jest potrzebna większa moc a nawet jest niewskazana bo by się wzajemnie nadajniki zakłucały. A efekt jest taki że im telefon ma mocniejszy sygnał z takiego nadajnika to sam nadaje z mniejszą mocą , a przecież robi to nam przy samej glowie. Gdy mamy słaby zasięg telefon ładuje pełną moc z której większość trafia do naszego mózgu. Czyli podsumowując im lepszy masz zasięg tym mniej promieniowania trafia do twojego mózgu w czasie używania telefonu. Ale to trzeba mieć najpierw mózg żeby to zrozumieć.

w drodze kompromisu można by zamontować mocniejsze nadajniki, lub zwiększyć ich liczbę na sąsiednich osiedlach. Poprawi się zasięg na Sławinie a masztów nie będzie. Skorzystają w końcu też te osiedla gdzie te maszty sie pojawią.