Nie do końca prawda. Ta pani (pierwsza lublinianka) nie zginęła na przejściu, ale przechodziła w miejscu niedozwolonym, przebiegajac przez dwupasmówkę na wprost ulicy Irydiona. tam potrzebny jest płotek odgradzajacy tę dwupasmówkę. zakończy sie wtedy droga na skróty.
|
|
A pani Członkowska to ma racje, ale uaktywnia się bo zbliżają się wybory samorządowe
|
|
Po co wydawać kasę na płotki. Znajdą się tacy co i przez nie będą potrafili przeskoczyć żeby zaoszczędzić sobie 10m drogi. Jak ktoś nie rozumie, że do przechodzenia przez jezdnię służy przejście dla pieszych to nic go tego nie nauczy. Jak widać matka natura wie co robi i selekcja naturalna działa świetnie i zawsze odpadają słabsze czytaj głupsze organizmy bo nikt rozumny nie wychodzi przed nadjeżdżający samochód.
Zamiast płotków polecałbym poprawić nawierzchnię drogi na tym odcinku.
|
|
Ten fotograf, który zrobił zdjęcie to chyba jakiś pijany był??? Sam powinien uważać żeby go nie potrącili:-)
|
|
Ta Pani wcale nie zginęła na przejściu, przechodziła w miejscu niedozwolonym. Większość ludzi w tym miejscu tak robi. Po tym wypadku proboszcz na mszy prosił o przechodzenie tylko na przejściu, a po mszy większość ludzi wyszła jak bydło na ulicę we wszystkich możliwych miejscach. A kierowcy też jeżdża bez wyobraźni....niestety
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|