Mieszkańcy sami zbudowali plac zabaw. Ratusz go zdemontował. "Nie było certyfikatów"

kiedyś bez certyfikatów dzieci się bawiły i jakoś było ... czy coś z durnym certyfikatem nie może zrobić dziecku krzywdy... w zależności od wieku dziecka wymagana jest jest jego opieka ... czy drzewo powinno mieć CERTYFIKAT na które wejdzie 10 latek i z niego spadnie ??? WAŻNY JEST TYLKO ZDROWY ROZSĄDEK OPIEKUNÓW DZIECI LUB ICH ODPOWIEDNIE WYCHOWANIE ( co parzy i że obowiązuje prawo ciążenia ) ... urzędnicy winni wychodzić na przeciw zdroworozsądkowym inicjatywom a nie zastawiać się wszędzie papierami ... JUŻ TEN CO POSIADA MONOPOL NA URZĄDZANIE w mieście WSZYSTKICH BARDZO DROGICH PLACÓW ZABAW I INNYCH DZIWNYCH ... papiery ma na wszystko bardzo dobre a nawet najlepsze ...

Kradzież to nastąpiła, ale wcześniej. Jakieś złodzieje ukradły gminie działkę pod plac zabaw.

W  życiu nie pozwoliłabym dziecku bawić się nawet zabawką bez odpowiednich atestów i certyfikatów, nie mówiąc już o placu zabaw. Kto uważa inaczej to chyba nie kocha swojego dziecka albo jeszcze nie dorósł do macieżyństwa/tacierzyństwa.

Ci co popierają tych urzędników to ich pachołki!Przez wiele lat dzieci bawiły się właśnie tam i wszystko było dobrze!!!!!

A ta głupota:w życiu nie dam dziecku zabawki bez atestu (co za durna bzdziągwa to napisała)

Całkiem niedawno, w miejscowoiści zwanej gniazdem czerwono-zielonych os, barany z obórki komuszego ubeckiego dyrektora szkoły, sr@ały codziennie na boisku w podstawówce. Przerdzewiałe huśtawki przewracały się na dzieciaki, a bieżnia była wysypana żużlem - władza mówiła że jest wsio w pariadkie.

a certyfikat wydaje instytucja, która twierdzi, że ślimak to ryba ;)

To niech oddadzą tym ludziom teraz pieniądze za te zabawki chociaż bo z tego co rozumiem była to najnormalniejsza w świecie kradzież mienia zatwierdzona przez urzędników państwowych. Trzeba wywalić na zbity ryj połowę tych darmozjadów, urzędników. Najlepszą karą dla urzędasa jest wprowadzenie do jego domu jednego osieroconego Syryjczyka wraz z rodziną. :)

Przepraszam czy gmina miała pozwolenie na rozbiórkę placu czy była to samowola?