Mieszkańcy Starego Miasta: Festiwalu Inne Brzmienia nie wpuścimy! (wideo)

Jak fajnie będzie i z jaką kulturą można będzie zobaczyć po tzw.kulturalnych imprezach w zaułkach i bramach pięknego Starego Miasta. Na rynku potworny huk a potem smród i syf zostawiony też dla nas. Mieszkańcy nie załatwiają się na klatkach i we własnych bramach. Walą się kamienice, mieszkańców nikt nie broni, a to MY płacimy najwięcej. I nie chodzi tylko o spokój. My płacimy za brudne klatki, zniszczone bramy, wybite szyby. Nie wspomnę o samochodach i mandatach za parkowanie( nie wolno nam parkować bo impreza) Chcemy tylko przypomnieć, iż mieszkamy tu i nikt nie ma prawa zakłócać nam spokoju bez naszej zgody. Na Starym Mieście mieszkają ludzie tacy sami jak w innych dzielnicach, nie menele, pijacy i nieroby jak cały czas przedstawiano. Dlatego ten protest popieramy. Należy rozmawiać z nami a nie decydować bez nas to, co się będzie działo pod naszymi oknami. Dojdzie do tego ,że znajdzie się ktoś kto zbierze nas wszystkich do "kupy"i naprawdę się wkurzymy.

lubelak napisał:

Toawrzyszu. Widzę że dla Ciebie najlepsze miejsce to twój grajdołek ciepły. nic nie jesteś w stanie od siebie dać, niczego się wyrzeknąć w imię rozwoju miasta. gardzę takimi jak Ty. tylko narzekacie, tylko marudzicie, macie wszystk ogdzieś, najważniejsze aby wookoło was był spokój a reszta się nie liczy. w czterech literach macie rozwój miasta, szansę jaką może dać lublinowi tego typu wydarzenie. nie ma u nas szans na fabryki, postawmy przynajmniej na kulturę, to rzesza turystów, a dzięki nim hotele, knajpy, usługi, handel. jeśli nie tak to inaczej ale musimy razem pomóc miastu aby coś tu się działo. mam dość słuchania że wrocław to to i tamto, a poznań i kraków to co innego. dlaczego tak nie można mówić o lublinie? to przez takich jak Ty zawali drogę miasto stoi, słyszy się tylko o nas jak blokujemy inwestycje i ciągle nam cos nie pasuje. wrocław przez 5 lat remontował drogi i nikt nie protestował choć cały był rozkopany! człowieku wyjrzyj dalej poza ściany swego mieszkania! daj temu miastu szansę

To się wyprowadź do Wrocławia. Drogi już wyromontowane więc się nie potkniesz opity piwskiem w drodze powrotnej do swojej cichej sypialni.

KOLOR33 napisał:

LUBLIN TO JEST JEDNAK MEGA WIOCHA JUŻ NIE PROWINCJA ALE ZACOFANA,ZABITA DECHAMI WIOCHA!!!NIE OBRAŻAM WSI POLSKIEJ ALE LUBLESKIE I LUBLIN TO TAKA WIEŚ ALE ŚREDNIOWIECZNA!!MASZTY TELEFONI KOMÓRKOWEJ WON,INWESTORZY WON, KONCERTY WON,TYLKO KLECHOWE IMPREZY BARDZO CHĘTNIE COME CHA,CHA!!PROPOZYCJA DLA NASZYCH PSEUDORARDNYCH PRZYŁACZCIE TĘ WICHE MIEJSKĄ DO WATYKANU ALBO SPRZEDAJCIE PURPURZE Z EPISKOPATA JAKO ZWROT MIENIA POKOMUNISTYCZNEGO,CHA,CHA!!!

No cóż. Młodzież teraz po studiach zaocznych albo za świnkę się uczyła. Przyzwyczajona do zabaw w remizie (czytaj remizji). Ale była na saksach. Ona jest któś. Zna tylko swoje prawa innym je skąpiąc. Kultura dla nich nie wybiega dalej niż tak swojski płot w tym wypadku ogródka piwnego. Zdeptać wszystkie stare zasady, naubliżać starszym ludziom, a potem iść do babci czy dziadka po dychę na piwo. Najgłośniej ryczy krowa co najmniej mleka daje. Ty gnoju wyzywając wszystkich od wieśniaków chcesz zapomnieć o swoich pochodzeniu spod remizy.

fuga napisał:

"To daj mi cwaniaku klucze do nowego mieszkania, z chęcią zamienię tą obsraną kamienicę z festiwalem za oknem na twoje zapewne wygodne mieszkanko w bloku" Proszę bardzo-jeśli masz 88 metrów i to mieszkanie jest Twoją własnością-to już podpisujemy zamianę.Zaznaczam tylko,że w maju,podczas dni kultury studenckiej też będziesz miał parę nocy zarwanych z powodu odbywających się koncertów...tylko muza trochę inna ale ja jestem za-podoba mi się nasze Stare Miasto... A i jeszcze jedno-nie mieszkam w bloku tylko w domku jednorodzinnym(a to trochę więcej kosztuje,za wszystko płacę sama)To jak-zainteresowany?

Pewnie w domku rodziców szczylu. Co z tego, ze żyją. To już jest twoje. Taki z ciebie nadziany imbecyl.

kasia napisał:

Daj klucze do nowego mieszkania??? A jestes wlascicielem mieszkania w "obsranej kamienicy" ze chcesz sie zamieniac? Jesli tak, to czemu nie sprzedasz i nie kupisz "wygodnego mieszkania w bloku"? Ludzie pracuja i oszczedzaja, zeby miec wlasne miejsce, a ty "daj klucze" hehe. Socjalizm sie na szczescie skonczyl i nie mozesz oczekiwac, ze ktos bedzie ci sponsorowal kupno mieszkania!

A tobie góniaro kto zasponsorwał? A może na du*** zarobiłaś?

mzl napisał:

te śmieci ze starówki nie mają prawa głosu !!!!! to nie ich włąsnościowe mieszkania !!!!! to mieszkania miasta Lublin !!!!!! nie płacą czynszu jak trzeba, sikają po bramach, chleją wódę codziennie, okradają porządnych mieszkańców Lublina i turystów a teraz śmiecie chcą mieć głos???????!!!!!! to SKANDAL !!!! te baby niech lepiej pilnują swoich złodziejskich bandyckich dzieci !!!!

HIPOKRYTA. Mam nadzieję że wiesz co to znaczy.

krzysiek123 napisał:

WIDAC KTO PROTESTUJE.PRZECIEZ CI LUDZIE NIE PRACUJA A MAJĄ ŻĄDANIA Z MIASTA, OPS-U I INNYCH.NIGDY TAKI DZIAD NIE ZAPŁACIŁ ZA TO MIESZKANIE A PODSKAKUJE.

Dziad to jesteś ty gnoju. Wyrwałeś od babci na małe piwo i drzesz japę po nocy. Weź sobie w butelkę kranówy gdyby ci w gardle zascho bo na konfekcjonowaną wodę mineralną to ci babcia już nie dała.

m. napisał:

Wiemy jacy mieszkańcy stanowią większą część lubelskiej starówki....niestety ciężko od nich wymagać zrozumienia dla "hałasu". W wiekszości cywilizowanych miast starówka stanowi reprezentacyjną część miasta, odbywaja tam się liczne imprezy kulturalne itd. W lublinie starówka była synonimem kiepskiej dzielnicy i strach było tam isc po zmroku. Pamietam podobną sytuacje sprzed kilku lat kiedy pan lokator krzyczał z okna na ekipe montującą scene: "stawiajcie sobie to g. pod swoim BLOKIEM, spale to g. w nocy!" pod BLOKIEM!? starówka jest własnością wszystkich lublinian a ci biedni ludzie nie rozumieją tego i chyba długo tego nie zrozumieja...(moze do 2016 coś się zmieni??) Ciekawostką jest też że kiedyś ktoś wyrzucił właśnie z tej kamienicy psa z drugiego piętra, było to popołudnie kiedy większość ogródków było zajęte przez ludzi.... patologia. nie ma jakichs socjalnych mieszkań dla tych państwa????????

Starówki są cywilizowane ale bywalcy starówek i ogródków już nie.

mzl napisał:

te śmieci ze starówki nie mają prawa głosu !!!!! to nie ich włąsnościowe mieszkania !!!!! to mieszkania miasta Lublin !!!!!! nie płacą czynszu jak trzeba, sikają po bramach, chleją wódę codziennie, okradają porządnych mieszkańców Lublina i turystów a teraz śmiecie chcą mieć głos???????!!!!!! to SKANDAL !!!! te baby niech lepiej pilnują swoich złodziejskich bandyckich dzieci !!!!

Pewnie gnoju darłeś mordę po nocy i ktoś normalny ci wpier*** spuścił stąd twoja agresja i rozżalenie.

bonton napisał:

podczas festiwalu to im się chce spać ..a tak na codzień to chyba nie za bardzo bo późnymi wieczorami, nie mówiąc już o nocy, to strach tamtędy przechodzić. Dlaczego nie śpią tylko stoją w bramach i zaczepiają ludzi?? Niech zaczną płacić za te mieszkania a potem niech protestują. Starówka powinna być reprezentatywną częścią miasta a nie miejscem gdzie ludzie boją się przychodzić

No i pewnie to ty gnoju miałbyś być tym reprentatywnym obywatelem Starego Miasta.

Kasia napisał:

masz racje. nieroby zafajdane!

Ech! Gwiazdy spod remizji.

Kasia napisał:

wszyscy płacimy na tych nierobów! siedzą takie mungoły na stołeczku cały dzień a na początku miesiąca biegną do UP po nasze pieniądze.

Od kiedy dziwki płacą podatki?

hmm. jak czytam ze sam motloch mieszka na starym miescie i najgorsza swolocz, to troche musze sie z tym zgodzic. przeciez tam ma swoje mieszkanie posel palikot. pod tym jednym wzgledem podpisuje sie pod tymi stwierdzeniami. Z drugiej strony uwazam ze kazdy ma prawo [gdziekolwiek mieszka] prawo do spokoju i ciszy w nocy. nie mozna nikomu tego prawa odebrac [smieszne jest powolywanie sie na panstwa europejskie], gdyz festiwale odbywaja sie nie od czasow kiedy Ci ludzie zaczeli tam mieszkac tylko sporo pozniej. zadaniem wladz jest znalezienie takiej lokalizacji zeby nie utrudniala zycia mieszkancom. studentom moze to i nie przeszkadza, ale jak ktos pracuje i ma male dzieci to moze to stanowic duzy problem. co do przykladu panstw zachodnich to Ci co sie powoluja, prosze zeby dowiedzieli sie jak to jest tam rozwiazane. czy lokalne wladze zapewniaja mieszkancom 'kulturalnych' dzielnic jakies miejsca zastepcze do mieszkania na czas imprez czy tez moze proponowane sa inne mieszkania na zamiane? poki co nie ma sensu pisac bredni jak to sie dzieje na zachodzie, bo tam z ludzmi wladze sie licza. u nas nie bardzo. widac to zbyt czesto... Czy zwolennicy kulturalnego centrum byliby takimi samymi zacieklymi dysputantami gdyby planowano pod ich blokiem rozstawic scene? -pewnie ktos odpisze ze: "dlatego nie kupowal mieszkania na starym miescie" Ci ludzie takze w czasach kiedy sie tam wprowadzali nie mieli pojecia o koncertach za 30 lat pod ich oknami. i dlatego to na organizatorach [glownie miejskich] spoczywal ciezar zapewnienia tym wszystkim ludziom zastepczych lokali, ale nie podejmuje sie takich dzialan na 5 minut przed festiwalem, tylko w poczatkowej fazie planow. logistyka lezy u naszych wlodarzy. czlowiek sie nie liczy. witamy w prl-bis