No i w godzinę się wyrobili i posprzątali, przynajmniej będzie przez jakiś czas czysto! Zgniły towar do kosza albo do WC. Tyle "świeżego" towaru się zmarnowało. Dzięki, będę pamiętał sałatki z Leśnej w Lublinie omijać.
|
|
Suróweczki z Leśnej są najsmaczniejsze pod słońcem. Palce lizać! A w sanepidzie to ktoś chyba chce za wszelką cenę się wykazać i zrobić karierę polityczną. Co komu przeszkadza, że od razu nie otwarli? Przecież musieli czekać na decyzję kierownictwa. Poza tym trzeba szanować ludzką ciężką pracę. Ci ludzie pracowali całe noce bez wytchnienia. A sanepid najlepiej by chciał wpadać wszędzie w nocy o północy. Te czasy już minęły. Nie żyjemy w państwie policyjnym! Pozdrawiam załogę mojej kochanej surówczarni!
|
|
To że w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej zatrudnia się emerytów po osiemdziesiątce to wiadomo.Ale to że nie mogą spać nie upoważnia ich do robienia kontroli o 3 rano. To już przesada.
|
|
Te bezzębne ćmy kontrolujące to już prawdziwa plaga!
|
|
no nie sądzisz, że ten emeryt po osiemdziesiątce przeprowadzał kontrolę, bo taki pracownik to on sam wymaga jeszcze dodatkowej opieki. A w sanepidach to jest modne zatrudnianie swoich pracowników będących już na emeryturze, tak jakby nie było młodzieży poszukującej pracy. |
|
o ktorej? o 3 rano? Co to ma byc? Tez bym ich nie wpuscil...o tej godzinie normalni ludzie spia a nie chodza cos kontrolowac---balbym sie o tej godzinie otwierac drzwi komukolwiek....i policja do tego--to jakies jaja....niedlugo ARMIE WRAZ Z LOTNICTWEM BEDA stawiac w stan pogotowia bojowego bo ktos komus drzwi nie chcial otworzyc o 3 rano....SANEPID--kolejna mafia ktorej sie wydaje ze wszystko moze...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|