takie to typowe. polskie wręcz...
|
|
Nie musi być ubezpieczona. Sprawca znany, pozostaje pozew w sądzie. Odszkodowanie za mieszkanie i tzw szkody moralne. Potrwa to kilka lat, ale jednak. NIE MUSI BYĆ UBEZPIECZONA.
|
|
Oczywiście,że nie musi być ubezpieczona ale potem niech nie prosi o pomoc administracji tylko takich doradców jak ty.Gdyby była ubezpieczona to moment i po sprawie a tak ....powodzenia. |
|
Czy ty jesteś normalny? Powinna być ubezpieczona? Dlaczego niby miałaby płacić na wypadek głupoty czyjejś? Oczywiście ne mówię tu burzach,kataklizmach i podobnych. W normalnym państwie rządzonym przez Unię Polityki Realnej, tydzień po wniesieniu pozwu do sądu przeciwko zawinionemu byłby wyrok w pierwszej instancji, tydzień trwałoby ewentualne postępowanie apelacjne, tydzień ewentualne kasacyjne i po miesiącu byłaby przeprowadzona egzekucja z majątku i sprawa załatwiona. Do mądrali, który cośtam bełkocze o "Szkodach moralnych" Za dużo się Hanny Wesołowskiej naoglądałeś, czegoś takiego nie ma. |
|
Spółdzielnia - jako właściciel instalacji c.o. - powinna zgłosić do swojego ubezpieczyciela szkody w mieszkaniach z zalania i wskazać jako sprawcę tego pomysłowego Dobromira. Firma ubezpieczeniowa winna oszacować szkody i wypłacić odszkodowania poszkodowanym, a potem dochodzić zwrotu kosztów od sprawcy, tj. Dobromira. Jedynym problemem może być to, że Sp-nia nie ma właściwego, tzn. dobrego ubezpieczenia - to wtedy sama zapłaci. Ale to już inna bajka...
|
|
Nie rozumiem. Miał zgodę na wymianę instalacji, ale nie miał zgody na wymianę grzejnika... Grzejnik jest przecież częścią instalacji. No chyba, że się mylę.
|
|
Miał zgodę na wymianę instalacji, a nie na ZAMONTOWANIE grzejnika
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|