MPO - segregowanie odpadów

I znowu wraca sprawa opłaty za odbiór segregowanych odpadów z prywatnych posesji, wymuszanej przez MPO SITA. MPO SITA rozsyła do osób, ktore odmówiły segregowania odpadów za dodatkową opłatą (wcześniej MPO odbierała te odpady za darmo!!!!!!!!!!!!!!), pisma w których oznajmia , iż wcześniejsza rezygnacja z segregowania jest nieważna, osoba , która ma podpisaną umowę na wywóz odpadów MUSI podpisać nową umowę, która obejmuje odbiór tzw.frakcji suchej za dodatkową opłatą. Jestem właśnie taka osobą. Ale jakie są moje spostrzeżenia? Otóż , okazuje się , że odpady maja obowiazek segregować TYLKO WŁAŚCICIELE PRYWATNYCH POSESJI , osoby zamieszkujące bloki - już nie. Wypytałam znajomych , którzy mieszkają w blokach (mam ich sporo) i cóż się okazało? Ich segregowanie nie dotyczy, wszystko pakują do jednego wora i kontenera. Mieszkam w dzielnicy, gdzie są bloki i nie zdarzyło mi się widzieć dodatkowych kontenerów na takie odpady, a tym samym ludzi wyrzucających takie odpady oddzielnie. Wniosek nasuwa się sam. MIESZKASZ W DOMU a nie w bloku TO PŁAĆ DODATKOWO. Ciekawe , co na to Urząd Ochrony Środowiska Miasta Lublina, Pan Prezydent Żuk ? Waściciele prywatnych posesji NIE DAJMY SIĘ DYSKRYMINOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO TO JEST DYSKRYMINACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Faktycznie, ja też dostałem takie pismo. To, co piszesz, to święta prawda. Dlaczego tylko jednych obciąża sie i zmusza do czegoś z czego inni są zwolnieni? Panie Prezydencie! Co Pan na to?

Oburzony napisał:

I znowu wraca sprawa opłaty za odbiór segregowanych odpadów z prywatnych posesji, wymuszanej przez MPO SITA. MPO SITA rozsyła do osób, ktore odmówiły segregowania odpadów za dodatkową opłatą (wcześniej MPO odbierała te odpady za darmo!!!!!!!!!!!!!!), pisma w których oznajmia , iż wcześniejsza rezygnacja z segregowania jest nieważna, osoba , która ma podpisaną umowę na wywóz odpadów MUSI podpisać nową umowę, która obejmuje odbiór tzw.frakcji suchej za dodatkową opłatą. Jestem właśnie taka osobą. Ale jakie są moje spostrzeżenia? Otóż , okazuje się , że odpady maja obowiazek segregować TYLKO WŁAŚCICIELE PRYWATNYCH POSESJI , osoby zamieszkujące bloki - już nie. Wypytałam znajomych , którzy mieszkają w blokach (mam ich sporo) i cóż się okazało? Ich segregowanie nie dotyczy, wszystko pakują do jednego wora i kontenera. Mieszkam w dzielnicy, gdzie są bloki i nie zdarzyło mi się widzieć dodatkowych kontenerów na takie odpady, a tym samym ludzi wyrzucających takie odpady oddzielnie. Wniosek nasuwa się sam. MIESZKASZ W DOMU a nie w bloku TO PŁAĆ DODATKOWO. Ciekawe , co na to Urząd Ochrony Środowiska Miasta Lublina, Pan Prezydent Żuk ? Waściciele prywatnych posesji NIE DAJMY SIĘ DYSKRYMINOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO TO JEST DYSKRYMINACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oburzony napisał:

I znowu wraca sprawa opłaty za odbiór segregowanych odpadów z prywatnych posesji, wymuszanej przez MPO SITA. MPO SITA rozsyła do osób, ktore odmówiły segregowania odpadów za dodatkową opłatą (wcześniej MPO odbierała te odpady za darmo!!!!!!!!!!!!!!), pisma w których oznajmia , iż wcześniejsza rezygnacja z segregowania jest nieważna, osoba , która ma podpisaną umowę na wywóz odpadów MUSI podpisać nową umowę, która obejmuje odbiór tzw.frakcji suchej za dodatkową opłatą. Jestem właśnie taka osobą. Ale jakie są moje spostrzeżenia? Otóż , okazuje się , że odpady maja obowiazek segregować TYLKO WŁAŚCICIELE PRYWATNYCH POSESJI , osoby zamieszkujące bloki - już nie. Wypytałam znajomych , którzy mieszkają w blokach (mam ich sporo) i cóż się okazało? Ich segregowanie nie dotyczy, wszystko pakują do jednego wora i kontenera. Mieszkam w dzielnicy, gdzie są bloki i nie zdarzyło mi się widzieć dodatkowych kontenerów na takie odpady, a tym samym ludzi wyrzucających takie odpady oddzielnie. Wniosek nasuwa się sam. MIESZKASZ W DOMU a nie w bloku TO PŁAĆ DODATKOWO. Ciekawe , co na to Urząd Ochrony Środowiska Miasta Lublina, Pan Prezydent Żuk ? Waściciele prywatnych posesji NIE DAJMY SIĘ DYSKRYMINOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO TO JEST DYSKRYMINACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie dawajcie robić się w bambuko! MPO nie ma prawa zmuszać Was do podpisania umowy (nowej) niekorzystnej dla Was i opatrzonej nowym numerem. Was obowiązuje cały czas stara umowa! To gó..no, co przysłali powinno nosić nazwę aneks. A aby podpisać aneks do umowy, musza akceptować to dwie strony! To po pierwsze. Po drugie: Zgodnie z prawem każde gospodarstwo domowe MUSI opłacać wybieranie kubła min. dwa razy w m-cu bez względu, czy jest pełne, czy tez nie. Dlatego dopóki nie płaciło się za worki z frakcją suchą, mi było obojętne, czy mój kubeł na śmieci był pełny, czy nie. Czasami zapełniony do 1/3 wcale nie został zabrany! Ja z własnej woli segregowałem odpady dbając o środowisko i odciążałem MPO w babraniu się w śmieciach w poszukiwaniu materiałów do recyklingu. Po trzecie: Jeżeli prezes MPO jest takim chytrym cwaniakiem, gdzie odbierając "podane na tacy" odpady do recyklingu, za które pobiera wynagrodzenie "opodatkowuje" bezprawnie to wcale nie dziwne, że ludzie rezygnują z płatnego segregowania odpadów. Prezes nie docenił, że juz sama segregacja zabiera też czas (zawsze musimy poświęcić taka chwilę, aby wrzucić to tu, a to tam) i miejsce na podwórku. Po czwarte: "Chytry traci dwa razy", Bezczelny jeszcze więcej. Chce pobierać od nas opłatę za: dzierżawienie śmietnika (kubła), wywóz śmieci, wywóz frakcji suchej za którą dostanie wynagrodzenie sprzedając makulaturę, złom, szkła, plastik. To już za wiele. Ja powiedziałem won. Nie podpisałem umowy i jeszcze zgłosiłem reklamację (można to zrobić do miesiąca wstecz zgodnie z obowiązująca umową). Teraz mam nadpłatę, bo oczywiście musieli uwzględnić reklamację, pracownicy wywożą cały pojemnik, który teraz sami segregują babrając się w obierkach, pampersach i innych, których złośliwie i celowo nie wrzucam do worków foliowych, tylko wszystko luzem-czyli mieszam i na dodatek zasypuję popiołem (od sąsiada). Płacę jak płaciłem za dwa razy w m-cu opróżnianie pojemnika i nic więcej. A ekologia... To już sprawa MPO. Nie posegregują to zapłacą za wywóz na wysypisko i nie będzie kaski za recykling. Po szóste: Panie w biurze obsługi klienta mówią, co im kazano. Straszą ochroną środowiska. Podwyżką cen śmieci-bo niby nie posegregowane. Kontrolami i innymi kataklizmami. NIE LĘKAJCIE SIĘ! To też bezprawie! Segregacja jest dobrowolna. Sami możecie oddawać do punku skupu szkło, makulaturę, plastik i metal. Od wakacji 2013 roku i tak będzie podwyżka cen za śmieci wliczona do podatku. To miasto będzie odbierało śmieci za pośrednictwem firmy, która wygra przetarg. MPO już "trzęsie porami"... Przegra to nie istnieje... Prezes MPO chce się na koniec jeszcze nachapać i nagina przepisy mimo, że protestował w tej sprawie nawet prezydent Żuk. Niczego to nie zmieniło. Nie bądźcie naiwni i nie dajcie sie naciągną nawet na te symboliczne dwa złote za worek. Kilkanaście tysięcy podmiotów (ale traktują Nas jak przedmioty) to ogromne miliony! A wiecie ile prezio zarabia? 80 tysiaków. Niewiele pewnie, co? Następny biedny na ciepłym stołku urzędniczy próżniak! Po siódme: A wiecie dlaczego "czepili" się tylko mieszkańców domków jednorodzinnych? Bo taki malutki, przestraszony, często nawet nie zna prawa i kłania się w pas jak wchodzi "na śmieciowe urzędy", często to babcia, na która "wrzaśnie" urzędniczka w MPO i ta biedulko podpisuje nową niekorzystną dla siebie umowę nie zdając sobie nawet sprawy, że jest to "celowe działanie MPO w celu osiągnięcia korzyści"... Babcia do prokuratury nie pójdzie na skargę. To wstyd. Jedna osoba tez raczej tam nie ma czego szukać. Za niska szkodliwość-będzie umorzone. ZA TO POZEW ZBIOROWY BĘDZIE MIAŁ MUROWANY EFEKT. Łączcie sie pokrzywdzeni-min. 10 osób. Jedna osoba może pisac skargę na praktyki monopolistyczne do UOKIK przy Ochotniczej 10 lub Miejskiego Rzecznika Konsumentów, Filaretów 44 przy BOM. A dlaczego MPO "nie czepia" się lokatorów wspólnot i spółdzielni? Tam wszyscy segregują? Jeżeli "śmieciarze" chcą przestrzegać prawa to niech będzie równe dla wszystkich! P.S. Wprawdzie te wspólnoty i spółdzielnie płaca za opróżnianie kontenerów z frakcją suchą jakieś grosze, ale jednocześnie zmniejszyły ilość pojemników nie segregowanych, co najmniej o połowę więc są i tak na plus... I nikt tam żadnego lokatora nie ściga i nie straszy ochroną środowiska, gdy nie segreguje. [b]Po ósme: Tylko MPO Lublin wymyśliło takie bzdury! Więc nie podpisujcie nowych umów lub przejdźcie do konkurencji (Kom-eko-pomarańczowe śmieciarki lub MZO-Miejskie Zakłady Oczyszczania-maja charakterystyczne żółte śmieciarki lub Remondis i inne...) i czekajcie do lata 2013. Miasto będzie odpowiedzialne za odbiór waszych śmieci. Już nie trzeba będzie mieć żadnych umów. Kubeł odpadków "odbiorą z urzędu"-wchodzi w życie nowa ustawa śmieciowa. Skończy się podrzucanie śmiec

tomi napisał:

Faktycznie, ja też dostałem takie pismo. To, co piszesz, to święta prawda. Dlaczego tylko jednych obciąża sie i zmusza do czegoś z czego inni są zwolnieni? Panie Prezydencie! Co Pan na to?

Nie dawajcie robić się w bambuko! MPO nie ma prawa zmuszać Was do podpisania umowy (nowej) niekorzystnej dla Was i opatrzonej nowym numerem. Was obowiązuje cały czas stara umowa! To gó..no, co przysłali powinno nosić nazwę aneks. A aby podpisać aneks do umowy, musza akceptować to dwie strony! To po pierwsze. Po drugie: Zgodnie z prawem każde gospodarstwo domowe MUSI opłacać wybieranie kubła min. dwa razy w m-cu bez względu, czy jest pełne, czy tez nie. Dlatego dopóki nie płaciło się za worki z frakcją suchą, mi było obojętne, czy mój kubeł na śmieci był pełny, czy nie. Czasami zapełniony do 1/3 wcale nie został zabrany! Ja z własnej woli segregowałem odpady dbając o środowisko i odciążałem MPO w babraniu się w śmieciach w poszukiwaniu materiałów do recyklingu. Po trzecie: Jeżeli prezes MPO jest takim chytrym cwaniakiem, gdzie odbierając "podane na tacy" odpady do recyklingu, za które pobiera wynagrodzenie "opodatkowuje" bezprawnie to wcale nie dziwne, że ludzie rezygnują z płatnego segregowania odpadów. Prezes nie docenił, że juz sama segregacja zabiera też czas (zawsze musimy poświęcić taka chwilę, aby wrzucić to tu, a to tam) i miejsce na podwórku. Po czwarte: "Chytry traci dwa razy", Bezczelny jeszcze więcej. Chce pobierać od nas opłatę za: dzierżawienie śmietnika (kubła), wywóz śmieci, wywóz frakcji suchej za którą dostanie wynagrodzenie sprzedając makulaturę, złom, szkła, plastik. To już za wiele. Ja powiedziałem won. Nie podpisałem umowy i jeszcze zgłosiłem reklamację (można to zrobić do miesiąca wstecz zgodnie z obowiązująca umową). Teraz mam nadpłatę, bo oczywiście musieli uwzględnić reklamację, pracownicy wywożą cały pojemnik, który teraz sami segregują babrając się w obierkach, pampersach i innych, których złośliwie i celowo nie wrzucam do worków foliowych, tylko wszystko luzem-czyli mieszam i na dodatek zasypuję popiołem (od sąsiada). Płacę jak płaciłem za dwa razy w m-cu opróżnianie pojemnika i nic więcej. A ekologia... To już sprawa MPO. Nie posegregują to zapłacą za wywóz na wysypisko i nie będzie kaski za recykling. Po szóste: Panie w biurze obsługi klienta mówią, co im kazano. Straszą ochroną środowiska. Podwyżką cen śmieci-bo niby nie posegregowane. Kontrolami i innymi kataklizmami. NIE LĘKAJCIE SIĘ! To też bezprawie! Segregacja jest dobrowolna. Sami możecie oddawać do punku skupu szkło, makulaturę, plastik i metal. Od wakacji 2013 roku i tak będzie podwyżka cen za śmieci wliczona do podatku. To miasto będzie odbierało śmieci za pośrednictwem firmy, która wygra przetarg. MPO już "trzęsie porami"... Przegra to nie istnieje... Prezes MPO chce się na koniec jeszcze nachapać i nagina przepisy mimo, że protestował w tej sprawie nawet prezydent Żuk. Niczego to nie zmieniło. Nie bądźcie naiwni i nie dajcie sie naciągną nawet na te symboliczne dwa złote za worek. Kilkanaście tysięcy podmiotów (ale traktują Nas jak przedmioty) to ogromne miliony! A wiecie ile prezio zarabia? 80 tysiaków. Niewiele pewnie, co? Następny biedny na ciepłym stołku urzędniczy próżniak! Po siódme: A wiecie dlaczego "czepili" się tylko mieszkańców domków jednorodzinnych? Bo taki malutki, przestraszony, często nawet nie zna prawa i kłania się w pas jak wchodzi "na śmieciowe urzędy", często to babcia, na która "wrzaśnie" urzędniczka w MPO i ta biedulko podpisuje nową niekorzystną dla siebie umowę nie zdając sobie nawet sprawy, że jest to "celowe działanie MPO w celu osiągnięcia korzyści"... Babcia do prokuratury nie pójdzie na skargę. To wstyd. Jedna osoba tez raczej tam nie ma czego szukać. Za niska szkodliwość-będzie umorzone. ZA TO POZEW ZBIOROWY BĘDZIE MIAŁ MUROWANY EFEKT. Łączcie sie pokrzywdzeni-min. 10 osób. Jedna osoba może pisac skargę na praktyki monopolistyczne do UOKIK przy Ochotniczej 10 lub Miejskiego Rzecznika Konsumentów, Filaretów 44 przy BOM. A dlaczego MPO "nie czepia" się lokatorów wspólnot i spółdzielni? Tam wszyscy segregują? Jeżeli "śmieciarze" chcą przestrzegać prawa to niech będzie równe dla wszystkich! P.S. Wprawdzie te wspólnoty i spółdzielnie płaca za opróżnianie kontenerów z frakcją suchą jakieś grosze, ale jednocześnie zmniejszyły ilość pojemników nie segregowanych, co najmniej o połowę więc są i tak na plus... I nikt tam żadnego lokatora nie ściga i nie straszy ochroną środowiska, gdy nie segreguje. Po ósme: Tylko MPO Lublin wymyśliło takie bzdury! Więc nie podpisujcie nowych umów lub przejdźcie do konkurencji (Kom-eko-pomarańczowe śmieciarki lub MZO-Miejskie Zakłady Oczyszczania-maja charakterystyczne żółte śmieciarki lub Remondis i inne...) i czekajcie do lata 2013. Miasto będzie odpowiedzialne za odbiór waszych śmieci. Już nie trzeba będzie mieć żadnych umów. Kubeł odpadków "odbiorą z urzędu"-wchodzi w życie nowa ustawa śmieciowa. Skończy się podrzucanie śmieci, dzikie wysypiska i palenie w piecu toksycznym plastikowym gó...em-aby było taniej i mniej w pojemniku lub worku... i inne kombinacje. A prezes MPO niech szuka innych frajerów. Pozdrawiam.

nie dawać się oszustom napisał:

Nie dawajcie robić się w bambuko! MPO nie ma prawa zmuszać Was do podpisania umowy (nowej) niekorzystnej dla Was i opatrzonej nowym numerem. Was obowiązuje cały czas stara umowa! To gó..no, co przysłali powinno nosić nazwę aneks. A aby podpisać aneks do umowy, musza akceptować to dwie strony! To po pierwsze. Po drugie: Zgodnie z prawem każde gospodarstwo domowe MUSI opłacać wybieranie kubła min. dwa razy w m-cu bez względu, czy jest pełne, czy tez nie. Dlatego dopóki nie płaciło się za worki z frakcją suchą, mi było obojętne, czy mój kubeł na śmieci był pełny, czy nie. Czasami zapełniony do 1/3 wcale nie został zabrany! Ja z własnej woli segregowałem odpady dbając o środowisko i odciążałem MPO w babraniu się w śmieciach w poszukiwaniu materiałów do recyklingu. Po trzecie: Jeżeli prezes MPO jest takim chytrym cwaniakiem, gdzie odbierając "podane na tacy" odpady do recyklingu, za które pobiera wynagrodzenie "opodatkowuje" bezprawnie to wcale nie dziwne, że ludzie rezygnują z płatnego segregowania odpadów. Prezes nie docenił, że juz sama segregacja zabiera też czas (zawsze musimy poświęcić taka chwilę, aby wrzucić to tu, a to tam) i miejsce na podwórku. Po czwarte: "Chytry traci dwa razy", Bezczelny jeszcze więcej. Chce pobierać od nas opłatę za: dzierżawienie śmietnika (kubła), wywóz śmieci, wywóz frakcji suchej za którą dostanie wynagrodzenie sprzedając makulaturę, złom, szkła, plastik. To już za wiele. Ja powiedziałem won. Nie podpisałem umowy i jeszcze zgłosiłem reklamację (można to zrobić do miesiąca wstecz zgodnie z obowiązująca umową). Teraz mam nadpłatę, bo oczywiście musieli uwzględnić reklamację, pracownicy wywożą cały pojemnik, który teraz sami segregują babrając się w obierkach, pampersach i innych, których złośliwie i celowo nie wrzucam do worków foliowych, tylko wszystko luzem-czyli mieszam i na dodatek zasypuję popiołem (od sąsiada). Płacę jak płaciłem za dwa razy w m-cu opróżnianie pojemnika i nic więcej. A ekologia... To już sprawa MPO. Nie posegregują to zapłacą za wywóz na wysypisko i nie będzie kaski za recykling. Po szóste: Panie w biurze obsługi klienta mówią, co im kazano. Straszą ochroną środowiska. Podwyżką cen śmieci-bo niby nie posegregowane. Kontrolami i innymi kataklizmami. NIE LĘKAJCIE SIĘ! To też bezprawie! Segregacja jest dobrowolna. Sami możecie oddawać do punku skupu szkło, makulaturę, plastik i metal. Od wakacji 2013 roku i tak będzie podwyżka cen za śmieci wliczona do podatku. To miasto będzie odbierało śmieci za pośrednictwem firmy, która wygra przetarg. MPO już "trzęsie porami"... Przegra to nie istnieje... Prezes MPO chce się na koniec jeszcze nachapać i nagina przepisy mimo, że protestował w tej sprawie nawet prezydent Żuk. Niczego to nie zmieniło. Nie bądźcie naiwni i nie dajcie sie naciągną nawet na te symboliczne dwa złote za worek. Kilkanaście tysięcy podmiotów (ale traktują Nas jak przedmioty) to ogromne miliony! A wiecie ile prezio zarabia? 80 tysiaków. Niewiele pewnie, co? Następny biedny na ciepłym stołku urzędniczy próżniak! Po siódme: A wiecie dlaczego "czepili" się tylko mieszkańców domków jednorodzinnych? Bo taki malutki, przestraszony, często nawet nie zna prawa i kłania się w pas jak wchodzi "na śmieciowe urzędy", często to babcia, na która "wrzaśnie" urzędniczka w MPO i ta biedulko podpisuje nową niekorzystną dla siebie umowę nie zdając sobie nawet sprawy, że jest to "celowe działanie MPO w celu osiągnięcia korzyści"... Babcia do prokuratury nie pójdzie na skargę. To wstyd. Jedna osoba tez raczej tam nie ma czego szukać. Za niska szkodliwość-będzie umorzone. ZA TO POZEW ZBIOROWY BĘDZIE MIAŁ MUROWANY EFEKT. Łączcie sie pokrzywdzeni-min. 10 osób. Jedna osoba może pisac skargę na praktyki monopolistyczne do UOKIK przy Ochotniczej 10 lub Miejskiego Rzecznika Konsumentów, Filaretów 44 przy BOM. A dlaczego MPO "nie czepia" się lokatorów wspólnot i spółdzielni? Tam wszyscy segregują? Jeżeli "śmieciarze" chcą przestrzegać prawa to niech będzie równe dla wszystkich! P.S. Wprawdzie te wspólnoty i spółdzielnie płaca za opróżnianie kontenerów z frakcją suchą jakieś grosze, ale jednocześnie zmniejszyły ilość pojemników nie segregowanych, co najmniej o połowę więc są i tak na plus... I nikt tam żadnego lokatora nie ściga i nie straszy ochroną środowiska, gdy nie segreguje. Po ósme: Tylko MPO Lublin wymyśliło takie bzdury! Więc nie podpisujcie nowych umów lub przejdźcie do konkurencji (Kom-eko-pomarańczowe śmieciarki lub MZO-Miejskie Zakłady Oczyszczania-maja charakterystyczne żółte śmieciarki lub Remondis i inne...) i czekajcie do lata 2013. Miasto będzie odpowiedzialne za odbiór waszych śmieci. Już nie trzeba będzie mieć żadnych umów. Kubeł odpadków "odbiorą z urzędu"-wchodzi w życie nowa ustawa śmieciowa. Skończy się podrzucanie śmieci, dzikie wysypiska i palenie w piecu toksycznym plastikowym gó...em-aby było taniej i mniej w pojemniku lub worku... i inne kombinacje. A prezes MPO niech szuka innych frajerów. Pozdrawiam.

Szanowna Redakcja niech zajmie się tym tematem i opublikuje ten list jako otwarty do prezesa MPO Lublin, prezesa Spólki SITA, Prezydenta i wszystkich firm kontrolnych. Dziekuję.

Kurier lubelski juz o tym napisał.. Miała być kontrola? A MPO brnie dalej w swoich kłamstwach i sztuczkach. Cisza trwa. MPO zbija kasę na naiwnych. Link: http://www.######.pl/artykul/632997,uokik-zajmie-sie-mpo-sita-ale-oplaty-za-frakcje-sucha,id,t.html lub: http://www.######.pl/artykul/630505,lublin-segregujesz-swoje-smieci-to-musisz-teraz-za-to,id,t.html

anty monopol napisał:

Kurier lubelski juz o tym napisał.. Miała być kontrola? A MPO brnie dalej w swoich kłamstwach i sztuczkach. Cisza trwa. MPO zbija kasę na naiwnych. Link: http://www.######.pl...sucha,id,t.html lub: http://www.######.pl...za-to,id,t.html

Dzienniczek boi sie konkurencji. Nie można przesłac linka. Podaje tytuły w kurierze lubelskim (może nie wytną). - Segregujesz śmieci? To musisz teraz za to zapłacić. - UOKiK zajmie sie MPO SITA. Ale opłaty za frakcję suchą zostaną.