Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
poważne BO to można by krytykować ale kabaretu nie ma sensu a zatem obywatelu zrób sobie dobrze sam youtube.com/watch?v=hJTrU3k0C3c    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden jerzyk potrafi dziennie zjeść nie kilka, a ponad 20 tysięcy komarów - tyle, że to on wybiera sobie miejsce zamieszkania.   Piszę o tym, bo byli już tacy "mądrzy" w naszym kraju, którzy jedną ręką likwidowali naturalne miejsca lęgowe dla tych ptaków, a drugą za ciężkie pieniądze budowali wieże, w których nawet gawron mieszkać nie chce.   Kolejnym pomysłem było oświetlenie budek, bo myśleli, że jerzyki nie widzą ich w nocy. Myślę, że prościej byłoby jerzykom dać prowizję od tych wydatków, to by jakieś ptasie "słupy" tam pomeldowały.   Przepraszam za sarkazm ale natura ma swoje prawa, które ludzie próbują na siłę zmienić i z jednej strony przyzwalają na wyrąb w okresie lęgowym kilkuset drzew, w z drugiej strony chcą budować ptasie hostele, które potencjalni mieszkańcy mają w głębokim poważaniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może chodzi o wieżę dla jeży - ków ... mnie bawi bardzo pomysła na przeniesienie kancelarii prezydenta do zagrody w parku Choroś jako naczelny muflon ;-) mocarne po prostu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na warszawskiej Białołęce zaproszono jerzyki do wieży za pomocą emisji jerzykowych głosów.  zasiedliły wieżę już w pierwszym roku. sukces sprawił, że kolejną więżę chcą postawić na Pradze. także da się. wyceny wieży dokładnej nie robiliśmy, podaliśmy koszt wieży która powstała w Warszawie i wydaje mi się że zawyżony względem warunków lubelskich, ale lepiej zejść z kwoty zawyżonej niż podać koszt zbyt mały.    Jerzyków w Lublinie jest sporo, ale gniazdują głównie na Starym Mieście, gdzie kamienic się nie ociepla i zapewne długo nie ociepli. na osiedlach ich ubywa. Takie czasy, że najpierw doprowadzamy do wyniszczenia natury, a potem staramy się ją ratować. ale nie widzę innego wyjścia.    na sztuczne odkomarzanie wydaje się również dziesiątki tysięcy zł. i jest to i szkodliwe i skuteczne tylko na krótką metę.   tymczasem jerzyki, jeśli zasiedlą wieżę, będą do niej wracać co roku - koszt jednorazowy, efekt na długie lata.   zgadzam się, że taniej może byłoby porobić drewniane budki na blokach. takie inicjatywy są, ale niewiele osób o nich wie, bo niewiele się tym interesuje. wieżę zaplanowałyśmy (wspólnie z Dorotą Flor) jako element również edukacyjny. poza wspomnianym w artykule głośnikiem emitującym głos jerzyka, chcemy zrobić tablicę informacyjną - jak jerzyk żyje, kim jest i jak mu pomagać. również przez budowę drewnianych budek u siebie. zresztą sam fakt zaistnienia wieży sprawi, że ludzie dowiedzą się o tych ptakach.   na ogół póki co słyszę "wieża? jak one tam się wdrapią?" - każdy sądzi, że chodzi o jeże. a same jerzyki uważa się za jaskółki, dopiero po wyjaśnieniu ludzie zaczynają je zauważać. od 2,5 roku interesuję się tematem i widzę, że wiedza wśród ludzi na ten temat (tzn samych jerzyków i problemów powodowanych przez docieplenia budynków) jest znikoma.   pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
;-) zasadniczo zarówno jeżyki jak i jerzyki są mi bliskie... idea wieży dla jeży również - w końcu im się należy co do głośnika emitującego głos to już gorzej w końcu to nie o to chodzi żeby zamiast śpiewu naturalnego słowika w krzakach był głośnik prawda? no i czy nie wystarczy nam że muflonowy samiec antifa robi ludziom wodę z mózgów po cóż jeszcze wprowadzać indoktrynację dla jerzyków ... natura jest piękna w naturze a nie w jej symulacji ... tak całkiem jak z budżetem... ale ale skoro już o ptaszkach i skoro jesteśmy w konwencji podśmiewania się youtube.com/watch?v=eIdURerPESI youtube.com/watch?v=u_VR8_yWlBI pzdr ps. youtube.com/watch?v=Keb4jpZUwAY klasyka ;-)  
Ostatnio edytowany 5 lipca 2014 r. o 18:22
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
;-) zasadniczo zarówno jeżyki jak i jerzyki są mi bliskie... idea wieży dla jeży również - w końcu im się należy co do głośnika emitującego głos to już gorzej w końcu to nie o to chodzi żeby zamiast śpiewu naturalnego słowika w krzakach był głośnik prawda? no i czy nie wystarczy nam że muflonowy samiec antifa robi ludziom wodę z mózgów po cóż jeszcze wprowadzać indoktrynację dla jerzyków ... natura jest piękna w naturze a nie w jej symulacji ... tak całkiem jak z budżetem... ale ale skoro już o ptaszkach i skoro jesteśmy w konwencji podśmiewania się youtube.com/watch?v=eIdURerPESI youtube.com/watch?v=u_VR8_yWlBI pzdr ps. youtube.com/watch?v=Keb4jpZUwAY klasyka ;-)  
  doceniam akcent humorystyczny, niemniej... ;)   drobna uwaga - nie "symulującym" a "emitującym" - w gniazdach umieszczone byłyby mikrofony, które przekazywałyby dźwięk do głośników wbudowanych w podstawę wieży (po podejściu na bliską odległość do wieży - w pierwotnej wersji - po przyłożeniu ucha do wieży - dźwięki dochodzące z któregoś z gniazd byłyby słyszalne) - taki drobny element edukacyjny..   A jerzyk w naturze to ciekawa sprawa. Otóż pierwotnie gniazdował w rejonach skalistych, gdyż wymaga gniazda na wys. min. 6 m nad ziemią + wolnego terenu wokół gniazda (lasy odpadają). Od czasu jak człowiek buduje odpowiednio wysoko, upodobał sobie właśnie ludzkie mieszkania. To jest obecnie jego naturalne siedlisko, z którego systematycznie jest wypędzany. Chcemy tylko zapewnić mu coś w rodzaju "mieszkań socjalnych" ;)   KK
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brzmi to ciekawie... ale wiesz... ... pewnie czytałaś moje uwagi do BO lubelskiego to jest realnie jedynie możliwość popularyzacji twojego pomysłu o realizacji go nie masz nawet co myśleć... w sobotę wieczór nie chce mi się pisać elaboratów czemu - ale tak... ... hmm - jakby to było w odpowiednim czasie poddane krytyce to może nie skończyłoby się na tym że Choroś (skądinąd raczej wróg stworzeń żywych przecie) będzie wyciągał to tę to znów inną śmieszną historyjkę z któregoś projektu... niestety... ... jest tak że możemy pogadać ale nic z tego nie wyniknie... no może poz zniechęceniem ludzi którzy jak ty maja jakiś pomysł czy ideę fix - albo gorzej jeszcze potrzebę palącą w końcu cóż im BO oferuje? ... wiesz ja np wiem że pomysł z mini zoo to niejako kontynuacja dawnego pomysłu z zoo w ludowym (kiedy tamten pomysł był na tapecie Choroś nosił pieluchy chyba jeszcze w spodenkach) ale z tego również nic a nic nie wynika ;-) ... ot można napisać jak mówi moje Słonko że muflony zamiast psów można umieścić w Saskim wiesz każdy sobie będzie mógł urządzić spacer z baranem... ... możemy jedynie się pośmiać i to tak jakby bardziej w konwencji angielskiej - czarnej znaczy pzdr
Ostatnio edytowany 5 lipca 2014 r. o 21:44
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a tak przy okazji podobno w saskim maja być pawie muszę wam się pochwalić że ja puszczałem pawie w Saskim zanim stało się to modne scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/1461457_259282827554040_1885448463_n.png
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a wiecie że UM Lublin informuje że przyjmowanie projektów do BO zakończyło się18 kwietnia 2014 roku... poważnie - tak piszą na oficjalnej stronie miasta ;-)
Ostatnio edytowany 6 lipca 2014 r. o 11:52
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i jeszcze raz o jeżach podniebnych facebook.com/wiezadlajerzykowlublin
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziekuję :)))))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie ma za co :-) jak mowilem to nie jest tak że uważam projekty za złe... wieża mi się podoba zresztą ... cóż zobaczymy w koncu kiedyś i inne kiedy Choroś uzna że nadszedł na to czas :-) albo i nie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...