Na Czechowie kierowcy parkują na dziko

to samo jest na LSM osiedle Mickiewicz, i Słowackiego

dokładnie! na czechowie ciagle budują się nowe bloczki a administracja zamiast zapewnić dodatkowe miejsca parkingowe to stawia albo nowe barierki albo zakazy zatrzymywania się. a niedługo ludzie będa musieli spać w samochodach bo nie będzie gdzie zaparkować

Jak ktoś chce zobaczyć, co się dzieje na uliczce, gdzie poruszają się piesi (głównie dzieci i osoby starsze) i samochody, nawierzchnia jest z 30-letnich popękanych i nierównych płyt betonowych, nie ma żadnych poboczy to zapraszam na Puławską. Szczególne zaproszenie kieruję do władz miasta

Brakuje miejsc parkingowych i tyle. Dzisiaj każde "mieszkanie" ma conajmniej 1 samochód. Jedyne roazwiązanie to budowanie miejsc parkingowych... niestety innego wyjścia nie ma. Pani z Rady to chyba mija się z powołaniem bo bzdurne jej gadanie w tym temacie nic nie daje. Ciekawe, gdzie Ona zostawia swój samochodzić?

Na Rogowskiego jakiś inteligent postawił znak strefa zamieszkania gdzie parkować można tylko w miejscu wyznaczonym a miejsc takich nie ma straż miejska i policja reaguje na drogach publicznych i strefach zamieszkania a pojazdy parkują gdzie chcą jak chcą miedzy blokami jest tak ciasno że karetka nie ma szans na przejechanie a co mówić straż pożarna zawsze poniedziałek i piątek ok 8 rano jadąca śmieciara stoi i trąbi bo przejechać nie może tak fajnie parkuja ludzie auta tragedia to mogłą by szanowna redakcja sfotografować i opisać

moze trzeba sie wziasc za budowanie parkingow a nie wciskac tylko bloki!!!!!!i kase liczyc !!!!zasrance

Ale manipulacja, mieszkam tam i rozpoznaję to miejsce. Dlaczego reporter nie zrobił zdjęcia na całej szerokości jezdni?? Dlaczego w tle jest znak przejścia dla pieszych??? Tak, bo ten rząd samochodów stoi wzdłuż krawężnika jezdni zgodnie z przepisami, nie alejki. Dlaczego nie pokazał ten manipulant prawdziwej alejki między blokami?? Nie mógł się obrócić 90 stopni w prawo? Miejsc parkingowych jest mało (ludzie nie zgodzili się kiedyś na budowę parkingu poziomowego za Stokrotką) a tu praktycznie są same wieżowce 10-piętrowe. Więc winą należy obarczać projektanta terenu. Niech sobie ten pseudo-reporterek pójdzie na Żywnego, właśnie remont jest w trakcie , zrobili sporo miejsc parkingowych, ale nie zrobiło się luźniej. A Jakaś mieszkanka bloków pracująca w UM zatrzymała budowę bo podobno robiąc najazdy popodcinali korzenie drzew... ludzie to się kurna zdecydujcie co chcecie!!! Drzewa można nasadzić, to nie zabytki dendrologiczne.

Miejsc jest mało, a samochodów za dużo, to parkują gdzie sie da. Dlaczego straż miejska ma karać kogoś, za to że ma samochód i wieczorem parkuje na trawniku bo nie ma gdzie zaparkować. Kare to powinna dostać spółdzielnia mieszkaniowa, za brak wystarczającej ilości miejsc parkingowych. Niech zbudują parkingi, a potem wzywają straż za złe parkowanie.

czechów napisał:

Brakuje miejsc parkingowych i tyle. Dzisiaj każde "mieszkanie" ma conajmniej 1 samochód. Jedyne roazwiązanie to budowanie miejsc parkingowych... niestety innego wyjścia nie ma. Pani z Rady to chyba mija się z powołaniem bo bzdurne jej gadanie w tym temacie nic nie daje. Ciekawe, gdzie Ona zostawia swój samochodzić?

Pana komentarz mija się z tematem tego artykułu tu chodzi o bezpieczeństwo małych dzieci, które codziennie chodzą tą drogą do szkoły i przedszkola a samochody, które jeżdżą tą drogą zagrażają ich zdrowiu. Sama kiedyś nosiłam siniaka kiedy osłoniłam dziecko przed samochodem, którego właścicielowi bardzo się spieszyło. Zapewniam pana że nikt z mieszkańców tam nie parkuje.

Dlaczego Urząd Miasta nie uporządkuje terenu między Gimnazjum nr16 i Przedszkolem nr 75?! Czy czeka na tragedię?! Kiedyś ze względu na bezpieczeństwo chodzących tędy dzieci i młodzieży stał znak zakazu ruchu. Teraz uczniowie przedzierają się między wjeżdżającymi samochodami. Tą trasą chodzą również dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 43. Czy w ten sposób Urząd Miasta realizuje program "Bezpieczna droga do szkoły"?!

Ludzie, tu chodzi o drogę do szkoły dla dzieciaków tych małych i dużych! Już dawno chodziłyby do szkoły same, ale jak się widzi jak auta jeżdżą alejkami osiedlowymi na ten dziki parking przed szkołą i przedszkolem, to codziennie muszę ich odprowadzać!

Babcia, popieram. Moje dzieci kilkanaście lat temu chodziły tędy do tej szkoły same. Teraz córka codziennie odprowadza jednego wnuczka do zerówki, a drugiego do SP43, bo boi się, że wpadna pod samochód!

czy na tej alejce musi dojść do tragedii żeby wreszcie ktoś podjął słuszne kroki w tej sprawie?!