Na prywatnym terenie dostał mandat za złe parkowanie

a skąd wiedzą kto to auto tam postawił przeiceż to nie musiał być właściciel auta tylko inna osoba. Ja bym w życiu nie zapłacił.

Od czego jest straż miejska??? Kompletne bezprawie!!! Radzę nie płacić,bo każdy sąd oddali wniosek.

Ludzie, nie płaćcie, szukają frajerów, skoro jest to teren prywatny to niech go ogrodzą i zamkną.

Ja rowniez bym im nie zaplacil, niech mnie pocaluja w d*** i podaja do sadu. Smiech na sali.

PORZĄDEK MUSI BYĆ TO SAMO JEST PRZY HIPERDUPERMARKETACH KAŻDY CHCE ZAPARKOWAĆ POD KASĄ NIE PATRZĄC NA KOPETY DLA INWALIDÓW CZY ZABLOKOWANY WYJAZD.A SWOJĄ DROGĄ TO SZKOŁA KTÓRA ŁOJI ZE STUDENTÓW CZESNE OK. 2000 PLN MIAŁA BYĆ CHOĆ CIUT SERCA DLA SWOICH ŻAKÓW I ZORGANIZOWAŁA PLAC DLA NICH.NA ZWŁOKACH PO FSC JEST NA BANK JAKIŚ WOLNY KAWAŁEK PODŁOGI.

Niestety właściciel terenu może powołać się na przepisy Kodeksu Cywilnego i dochodzić spornej kwoty przed sądem w postępowaniu cywilnym. Pozdrawiam wszystkich ukaranych.

A to ciekawe?Bo na tygodniu to jakoś syndyk nie sprawdza.Nie mozna wyjechać z terenu dawnej fabryki,bo samochody stoja dosłownie wszędzie... A tak nawiasem mówiac-to skoro syndyk taaaaaki praworządny-to niech może w końcy rozliczy się z byłymi pracownikami.

A dlaczego w tekście wyraźnie nie napisano, że ci kierowcy parkują NA ZAKAZIE ? tylko jakiś bełkot o "regulaminie parkowania" ? Teren i drogi owszem prywatne ale obowiązują tu przepisy ruchu drogowego, jak wszędzie indziej, ale jeśli ktoś koniecznie chce wkładać głowę pod topór ... niech dalej parkuje na zakazie ... Sukcesów !

Panie redaktorze prosze przyjrzec sie przepisom ustawy prawo o ruchu drogawym , kodeksu wykroczen, kodeksu postepowania w sprawach o wykroczenia , rozporzadzen mswia. ja przegladałem i nigdzie nie znalazłem przepisu który mówi że syndyk czy inna osoba prywatna,prawna może nakładac mandaty czy kary za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym, jak w tym przypadku za naruszenie znaku zakaz zatrzymywania sie i postoju. wszystkie ustawy stanowia i sa tam wymienione organy które moga nakładać kary za takie wykroczenia. Moim zdaniem jest to bezprawne, byc może sie mylę. Prosze o sprawdzenie tego watku.

bardzo dobry pomysl. postawie zakaz przy swojej dzialce i bede robic fotki. buraki nie rozumieja pojecia ZAKAZ i MOJE. niech se kupia parking i tam parkuja...

Czy ktoś z forumowiczy wie jak tłumaczyć,się w sądzie na jakie przepisy podważyć,czy zdjęcie może być dowodem,pracownicy nie są uprawnieni do takiej działalości ,czy droga należy do syndyka ? nalezy to sprawdzić

Kartofel postawił na zakazie i jeszcze ma pretensje do calego swiata. A jak stawial pewnie jeszcze smial sie ze nic mu nie zrobią bo to teren prywatny. Pewnie w całym miescie tak parkujesz tą przestarzałą fiacine cwaniaku.

hmmm z tego co mi wiadomo : 1. Syndyk nie jest właściwy do wystawiania mandatów. (wiec jak ktoś zauważył było by to działanie bezprawne) 2. Teren prywatny - więc nie obowiązują przepisy kodeksu ruchu drogowego - CHYBA że - Ci parkujący stworzyli niebezpieczeństwo. Ale to i tak musi stwierdzić policja, straż miejska. 3. Syndyk może się domagać odszkodowania w procesie cywilnym. ALE czy teren jest właściwie ogrodzony ? Czy są znaki informujące o tym że jest to teren prywatny i zakazuje się parkowania ? 4. Ponadto ustawianianie znaków drogowych też jest ścisłe reglamentowane, wiec jeśli tam jakieś wystawili warto sprawdzić czy są na nie pozwolenia itd. - czy są legalne po prostu. Gdyby dokładniej poczytać ustawy, na pewno znalazło by się wiele niedociągnięć ze strony syndyka. a niech idzie do sądu !

może w ten sposób syndyk odda zaległe pieniądze byłym peacownikom!!!

Gdyby syndyk ogrodził swoj teren to studenci musieliby skakać z samolotu, a tak serio to nikt z parkujących nie zastanawia sie że droga jest dwukierunkowa i blokuje jeden pas ruchu więc nie ma możliwości żeby minęły się dwa samochody. A należy nadmienić, że droga ta prowadzi do przychodni , którą też często jeżdżą karetki na sygnale.

A może by tak przeczytać artykuł ze zrozuminiem, przecież tam nie jest napisane że syndyk wystawia mandaty a "powiadomienia o złamaniu regulaminu parkowania. I nakładają z tego powodu opłaty w wysokości 50 zł.". Teren jest pywatny i jest to dobrze oznakowane, tak więc lepiej zapłacić bo i tak w sądzie nie wygracie.

PO pierwsze nie jezdza tam zadne karetki po drugie samochodu mijac sie nie musza bo drogi tam sa jedno kierunkowe;)

lubelanka napisał:

Gdyby syndyk ogrodził swoj teren to studenci musieliby skakać z samolotu, a tak serio to nikt z parkujących nie zastanawia sie że droga jest dwukierunkowa i blokuje jeden pas ruchu więc nie ma możliwości żeby minęły się dwa samochody. A należy nadmienić, że droga ta prowadzi do przychodni , którą też często jeżdżą karetki na sygnale.

człowieku ogarnij się! gdzie ty tam widziałes droge dwukierunkową? uczęszczam na dzienne studia już 2 lata i jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby jakakolwiek karetka na sygnale tamtędy przejeżdzała więc nie pisz głupot!!!

~lublinianin~ napisał:

Kartofel postawił na zakazie i jeszcze ma pretensje do calego swiata. A jak stawial pewnie jeszcze smial sie ze nic mu nie zrobią bo to teren prywatny. Pewnie w całym miescie tak parkujesz tą przestarzałą fiacine cwaniaku.

Sam jesteś kartoflem palancie! wszędzie chodzisz z buta więc się nie wypowiadaj na temat parkingów.

jamiałem już dwie takie kartki, ale je wyrzuciłem. jeśli przyślą mi coś do domu to zaniose to do naszego rektora na biurko i niech on płaci. cwaniaczki sa w tej szkole WSEI. Aby kasa się dla nich liczy. Podwyższają ciągle czesne i jednocześnie pozbywają się parkingów. Chcą mieć coraz więcej studentów ale nic nie robią żeby umożliwić im bezproblemowe korzystanie z budynku. Jak dobrze że chodze do tych złodziei ostatni rok...