Lubartowska to taka ulica - łącznik, rzadko kto tamtędy chodzi bo ulica ta prowadzi do wylotu z miasta. Raczej tylko używana przez samochody, nie pieszych.
|
|
Niemożliwe! Tyle publicznych pieniędzy poszło w montaż i instalację kwietników, które stoją po obu stronach ulicy, że wydaję się niemożliwym, żeby tam nic nie zakwitło - również biznesowo. Albo trzeba się lokalnym przedsiębiorcom przebranżowić na ogrodników miejskich długów albo posiać w tych kwietnikach... pieniądze.
|
|
sprzedajcie to ludziom
|
|
lubartowska słynie z wyrywania łańcuszków przez chołotę i złodziei ze starego miasta
kto tam będzie handlował?
niech sami urzędnicy tam otworzą sklepy z tanią odzieżą
|
|
Hahaha a to dopiero początek pustostanów.....
|
|
Jeśli łącznik to chyba dla nowobogackich wsiurów, którzy dojeżdzają do swoich włości. Normalnie centrum miasta, tylko w ostatnich latach ludzie wolą żyć w gettach w galeriach handlowych, do których dowiozą tyłek samochodem, niż przejść się po mieście.
|
|
Jaki jest sens łażenia po menelskim śródmieściu ? Przecież tam nic nie ma interesujacego. Tylko "Biedronka" na ul. Wieniawskiej tętni życiem, he he. A Lubartowska to wylęgarnia patologii. Powoli mijają czasy kiedy żeby się napić ... to jeździło się na Stare Miasto. Te czasy juz nigdy nie wrócą. |
|
z miasta nie obrażaj ludzi... Nie ma handlu na Lubartowskiej bo po pierwsze jest niebezpiecznie, po drugie nie ma gdzie zaparkować., p trzecie po prostu czynsze są za duże. Ta tendencja będzie coraz powszechniejsza warto przejść się Narutowicza... i jeszcze dojdzie lada moment masowa likwidacja placówek bankowych po dobrej zmianie
|
|
Niestety to dopiero początek....pod galerią handlową ludzie parkują za darmo i bez problemu.
Chyba ,że o to chodzi aby handel był wyłącznie w takich miejscach i internecie...
|
|
Te lokale na ul.lubartowskiej najpierw powinny przejsc gruntowny remont zeby myslec o jakimkolwiek najmie. EElektryka do wymiany, grzyb na scianach, odpadajacy tynk to standard. Miasto zamiast pomoc tym malym przedsiebiorcom i zmniejszyc czynsz na rzecz chocby tego ze najemca odnowi lublin lokal to ani mysli o tym. CCoraz wiecej tam pustych lokali bo ludzie bankrutuja i zamiast miec wplywy z lokali to one niszczeja nieogrzewane i ma fige z makiem, a ludzie nieszkajacy nad tymi lokalami marzna w nogi. Ot i logika wladz. Lepiej miec pusty lokal i pozwalac mu niszczec i gnic niz wspomoc najemcow, ktorzy i tak ledwo ciagna koniec z koncem...
|
|
A kto bedzie chodził po patolskiej ulicy by skorzystać z punktów handlowo-usługowych? Klucz dorobić można w centrum handlowym, krawca, szewca czy fryzjera znaleźć w bezpieczniejszej dzielnicy, o jedzezniu już nie wspominając.
|
|
kwiaty przyLubartowskiej ożywiły to miejsce- ale pisanie ,że dzięki kwiatom mieli zarabiac przedsiębiorcy to absurd, tzreba być dobrym w tym co się robi miec ofertę dla Klienta to przyjdzie i na Lubartowska tez
|
|
Racja, ja do szewca zawsze tam chodziłam na Rybną, bo porządnie wykonywał usługę wiec miejsce nie jest wazne a fach w rękach |
|
Jak tam w tych lokalach to sprzedają mydło i powidło, jak jest DOBRY towar (np. jest tam ciuchland) ludzi tlum na bank im się opłaca
|
|
Heh miasta wina, że biznes niekórym nie idzie to śmieszne a pełna zgodna że jak jest pomysł na biznes to i ludzie przyjdą, super piekarnia jest od niedawna, pyszne wypieki ludzie (w tym i JA)chodzą az z centrum po pieczywo, ciasta |
|
W takich wypadkach obniża się stawki czynszu. Zarabia się wtedy mnie, ale się zarabia. A tak lokal stoi pusty.
|
|
Lubartowska nie interesuje władz miasta, dlatego króluje tu dresiarstwo (miasto nie robi eksmisji a nawet kieruje tu ludzi z eksmisji) a to z kolei skutecznie odstrasza normalnych klientów lokali usługowych (po prosu ulica jest omijana) i dlatego tyle lokali stoi tutaj pustych. Tak więc, zamiast biadolić i szukać tajemniczych przyczyn takiej sytuacji, niech miasto weźmie się za uprzątnięcie tej ulicy i w ten sposób nada jej należną godność centrum miasta, a wówczas i lokale zaczną się wynajmować i będą przynosić zyski z podatków i mieszkańcy będą zadowoleni (ci normalni) bo wreszcie będą mogli spokojnie spać w nocy i pojawią się inwestorzy którzy odrestaurują kamienice które powinny być ozdobą a nie zmorą centrum i śródmieścia Lublina.
|
|
Lokal po Mini-Maxie przy Placu Łokietka był pusty przez kilka lat. Galeria Centrum, czyli Sezam ma puste III piętro już kilka lat. Zlikwidowano obskurny bazar przy dworcu PKS, nie umożliwiając sprzedawcom nabycia nowych, estetycznych lokali po korzystnej dla nich cenie. Likwidacja bud nie poprawiła estetyki otoczenia zamku. Zdegradowana gospodarczo ul. Zamojska i otoczenie dworca PKS są niechlujnymi wizytówkami miasta - połamane płytki chodnikowe, kałuże, zardzewiałe blachy, itp. A tu - megaloman buduje monstrum "Centrum Spotkania Kultur", trwoni pieniądze na rewaloryzację Parku Saskiego, którego koszty utrzymania wzrosły czterokrotnie, zamierza wymieniać nawierzchnię na deptaku, budować "oczka wodne" na błoniach pod zamkiem. Niestety - dla osób z zewnątrz, wizytówką miasta nie jest Park Saski, tylko obskurne otoczenie zamku Kilka lat temu kamienica przy Bramie Grodzkiej wygrała ogólnopolski konkurs internautów na najbrzydsze miejsce w Polsce. Kolejny raz potwierdza się zasada: "jaki pan - taki kram". Wojciech Górski.
|
|
a kto normalny będzie kupował jak jeszcze ma płacić za parking?
|
|
A co mają władze miasta do dresiarstwa? Mają ogłosić przetarg na wywóz ludzi w dresach z miasta? To chyba raczej sprawa dla służ porządkowych np Policji a nie władz jako takich. Miasto co może to robi, np: stawiając donice z kwiatami co ożywiło trochę tą przygnębiająca ulicę. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|