Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Na ulicy Smorawińskiego w Lublinie padł chory koń

Utworzony przez Gość, 3 lutego 2010 r. o 20:46 Powrót do artykułu
INFO 1 STRONA !!!!!!!!!!!!! [*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Optowałbym jednak za ulicą Smorawińskiego... Tylko konia szkoda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
biedny koń. biedni ludzie w korkach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czemu Pan Doktor nie przyszedł sam do chorego zwierzęcia? Może ta wyprawa go dobiła? Szkoda konika, takie piękne, mądre stworzenia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale facet chcial ratowac , wiedzial ze nie dojedzie autem to szedl na piechote , tez bym tak zrobila , kolki to najgorsza rzecz u konia ;-(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście,że Smorawińskiego jakiś 100 metrów przed skrzyżowaniem z Popiełuszki.Przejeżdżałam tamtędy cztery razy między 18.30,a 20.15 i żadnych korków nie było.Tak więc panie pismak tylko godzina się zgadza(koń padł przed maską mojego samochodu więc wiem o której). Szkoda konia,ale właściciela też
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zasmucona napisał:
A czemu Pan Doktor nie przyszedł sam do chorego zwierzęcia? Może ta wyprawa go dobiła? Szkoda konika, takie piękne, mądre stworzenia...
Jak koń ma "kolkę" to należy go oprowadzać i nie pozwolić stać, ani tym bardziej leżeć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taaaaaa, w przypadku kolki licza sie sekundy kon nie moze stac ani polozyc sie , jak by mial czekac na weta , to tez by mu zdechl , tak dobrze pomyslal zeby isc na piechote , ale niestety nie udalo sie , kon ma taki uklad pokarmowy ze nie ma odruchu wymiotnego , zje cos nie tak , zaciskaja sie kichy w ciagu 15 minut nawet , i wtedy tylko do zylnie i oprowadzanie pomoze , jak ostra kolka , w przypadku mniejszej to sama oprowadzka wystarczy , ale koniarze wiedza o co chodzi , a kolka nikomu kto ma konia nie daje spac po nocach ....;-(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedactwo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten biedny koń był pewnie wyjątkowo duży, skoro głowę miał na Smorawińskiego a ogon na Popiełuszki. No, może odwrotnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widziałem tam tego konia po zdarzeniu.Bardzo mi go szkoda .Zastanawiam się dlaczego właściciel go prowadził przecież weterynarz mógł do niego przyjechać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
INFO 1 STRONA !!!!!!!!!!!!! [*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*]
WROTKÓW [*][*[*][*][*[*][*][*[*][*][*][*][*[*][*][*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciągnal konia z kolka na piechote? To ja sie nie dziwie ze padl. Dlaczego nie wezwal lek. wet? Lublin to nie wies zeby byl jeden lekarz, gdyby chcial to by znalazl chetnego do pomocy, a tak pewnie chcial go na klinikach leczyc za free. A tak a propos, kto w miescie ma konia? W mieszkaniu go trzymal czy jak? Bo poza LKJ to nie widzialam stajni w naszym miescie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Klinika wet to nie szpital, gdzie NFZ płaci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie, - jest to wiadomość na miarę Lublina !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedny koniku: spoczywaj w spokoju. Przytulam na wieczny sen Twą skostniałą, zimną główkę w zwichrzonej bezwietrznej grzywie.Amen.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mosquito napisał:
Faktycznie, - jest to wiadomość na miarę Lublina !
rolnikowi koń zachorował to szybko chciał go ratować i zabrał do weterynarza. ty byś sie pewnie wstydził i dał mu zdychać w domu
Ostatnio edytowany 4 lutego 2010 r. o 00:15
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie mógł wezwać weterynarza do konia ?...A może pan weterynarz nie chciał sobie bucików w stajni pobrudzić ?Biedne zwierzę powinno być okryte derą i prowadzane w zacisznym możliwie ciepłym miejscu ,a ten (nie powiem kto)wyprowadził go na mróz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie "przyczyny śmierci" ....a przyczyny padnięcia panie red. Umiera jedynie człowiek i pszczoła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłop Polski napisał:
Nie "przyczyny śmierci" ....a przyczyny padnięcia panie red. Umiera jedynie człowiek i pszczoła
pisze się "przyczyna śmierci konia" http://www.google.pl/search?hl=pl&q=pr...mp;aq=f&oq= http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%C...mp;aq=f&oq=
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...