Napad na ul. 3 Maja: Dlaczego przechodnie nie reagowali? (wideo)

Nie chcę bronić tych przechodniów. ale ta sytuacja patrząc z boku nie wyglądała na jakis napad, tylko na szarpaninę dwój pijaczków. Ale do rzeczy -- jeszcze długo w Polsce będzie królować obojętnośc na takie sytuacje. Bo pewnych wzorców trzeba sie uczyć od dziecka. A u nas? 90 proc. Polaków nawet nie wie, jak zadzwonić z komórki na policję -- wykręcajkjąc 81 czy nie. A może 112, a może 998, 999? Takich rzeczy trzeba się uczyć już w szkole, rozmwiać o tym w domu. To jest także pole popisu dla mediów. Jak najćzęściej pisac na 1 str. o tych, którzy nie byli obojętni, którzy nie wahali się komuś pomóc, zadzwonić na policję itd. A takich jest wielu. Ja kilka lat temu miałem podobną przygodę. Na Wyżynnej dopadło do mnie czterech jegomości. Naćpani i pijani. Nie ma nic gorszego od takich. Zaczęło sie od pyskówki. Na szczęście obok stał taksówkarz, który uprzedzając wypadki zadzwonił na policję. Ja nie mogłem tego zrobić, bo już oberwałem. Złapali skurwesynów, a ja jestem wdzięczny do dziś temu taksówkarzowi. Można? Można. I nie gadajcie, ż epotem będą was ciągać po sądach, bo wtedy dowiedziałem się od policjanów, że dzwoniąc na 997 nie trzeba nawet podawać swoich danych

tylko jak bys dostal konkretnie znalazl sie w szpitalu. To policja by szukala swiadkow i pierwsze co zrobili namierzyli taksowkarza zeby zeznawał. Potem sady przez 3 lat ajezdzic a pozniej kosa pod zebra jak bedziesz z prcy wraca. "Z nożem nie jestes dla nikogo wzorem nie umiesz walczyc, rob to przynajmiej z honorem" Wielu tego nie rozumie i siega po noz

wiecej kamer !!!! bendzie bezpieczniej

To tylko kilkanaście metrów od redakcji DW.Tam całą noc pracuje dział 24alarm.Dlaczego nie zareagowali ? Tłumaczenie że nikt nic nie słyszał to dziecinada.

Wiecie dlaczego nie reagują ? ponieważ ten bandzior powinien ,jak mówi prawo ,spędzić za swój czyn 12 lat w więzieniu .A jego już po 24 , a najdalej po 48 godz. można ponownie spotkać na ulicy i to w dobrym humorze. Narażać własne życie dla dobrego samopoczucia ? Dać się zabić aby taka kanalia dostała 5 lat w zawiasach ? Dzisiaj to nie uczciwego obywatela chroni prawo i Helsińska Fundacja Praw Człowieka ale takich drani,zboczeńców,ludzi którzy mają zasady moralne za nic.(Mam podać przykłady??? ile ?)Sięgnijcie do programu E.Jaworowicz.

mam pytanko, dlaczego nie działa e-mail alarmu24?? ciagle otrzymuje mejle ze nie dostarczono wiadomosci, chcialem napisac cos do DzW co dzis zauwazylem i nie moge znalezc zadnego kontaktu, help!

Wizerunek i dane osobowe, adres świadka są jawne-ale na POdanie wizerunku bandyty w mediach wyraża zgodę sąd !!

Byłem świadkiem napadu, spłoszyłem napastnika i podałem swoje dane Policji. No i zaczęło się! Siedem razy stawałem w sądzie jako świadek, bo sprawca (osadzony w areszcie) nie mógł trafić na salę sądową, a bez jego obecności sąd nie mógł przyjąć zeznań. Mamy do d..upy prawo, ustawione na korzyść sprawcy, nie poszkodowanego.

master napisał:

Nie chcę bronić tych przechodniów. ale ta sytuacja patrząc z boku nie wyglądała na jakis napad, tylko na szarpaninę dwój pijaczków. Ale do rzeczy -- jeszcze długo w Polsce będzie królować obojętnośc na takie sytuacje. Bo pewnych wzorców trzeba sie uczyć od dziecka. A u nas? 90 proc. Polaków nawet nie wie, jak zadzwonić z komórki na policję -- wykręcajkjąc 81 czy nie. A może 112, a może 998, 999? Takich rzeczy trzeba się uczyć już w szkole, rozmwiać o tym w domu. To jest także pole popisu dla mediów. Jak najćzęściej pisac na 1 str. o tych, którzy nie byli obojętni, którzy nie wahali się komuś pomóc, zadzwonić na policję itd. A takich jest wielu. Ja kilka lat temu miałem podobną przygodę. Na Wyżynnej dopadło do mnie czterech jegomości. Naćpani i pijani. Nie ma nic gorszego od takich. Zaczęło sie od pyskówki. Na szczęście obok stał taksówkarz, który uprzedzając wypadki zadzwonił na policję. Ja nie mogłem tego zrobić, bo już oberwałem. Złapali skurwesynów, a ja jestem wdzięczny do dziś temu taksówkarzowi. Można? Można. I nie gadajcie, ż epotem będą was ciągać po sądach, bo wtedy dowiedziałem się od policjanów, że dzwoniąc na 997 nie trzeba nawet podawać swoich danych

jak bylem swiadkiem podobnego zdarzenia 3 lata temu to nie moglem sie dodzwonic do zomo bo caly czas slyszalem "wszystkie linie sa zajete... blablabla" po paru minutach dalem sobie spokoj i pomoglem poszkodowanemu, chociaz wydawalo mi sie ze to byla jakas bojka w grupie. Pozniej jak sie okazalo to byl student, ktorego napadli. oczywiscie ze danych nie trzeba podawac, ale w razie czego to i tak dojda kto dzwonil. niestety pozniej nie masz zadnej ochrony a Twoje dane nawet w prasie opublikuja i co wtedy bedziesz mowil? prawo jest zle i od tego trzeba zaczac. niech dziennik zbada temat ile osob - swiadkow tego zdarzenia zadzwonilo na policje

Oczywiście racja leży po środku, bowiem z jednej strony Lublin to faktycznie miasto niebezpieczne, pełne zaułków i wszechobecnej żulerni (jak to ktoś trafnie powiedział), ale z drugiej znieczulica istnieje. Wystarczyło żeby którykolwiek z odważniejszych facetów trzepnął w czerep oprycha i byłoby po sprawie. Spójrzcie co to za szpaner: chudy, niewielki a jedynie butny i żądny kasy. Ale oczywiście łatwiej jest schować głowę pomiędzy ramiona i mówić, że nie widziałem, nie słyszałem. A co by było, gdyby taki palant spod ciemnej gwiazdy nas napadł, albo gorzej - naszą żonę, córkę, matkę? No właśnie, wtedy by było przykro. Nie zmienia to oczywiście faktu, że straż miejska w Lublinie (nie tylko, żeby nie było) jest do przysłowiowej "dupy" i jedynie blokady na koła zakładać potrafi, bo to mało niebezpieczne i do tego dochodowe jest. Ale to nie tylko wina "panów w czapkach", lecz także, a może przede wszystkim ich zwierzchnika, czyli Pana Prezydenta. Wyciągnijcie sami wnioski Drodzy Lublinianie. Pozdrawiam, Zig_zak

Może następujący artykuł pomoże w odpowiedzi na pytanie z tytułu: Strażniczki miejskie i policjanci nie chcieli pomóc umierającemu na ulicy człowiekowi! - zaalarmowali nas gorzowianie: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100727/POWIAT04/299786988

Kamery nie zawsze rozwiązują problemy bezpieczeństwa i zapobiegania patologii, przykład - z chwilą zainstalowania monitoringu na palcu przy Orfeuszu na Czechowie wszystko przeniosło się na ul. Lawinową. Ławczki okupowane są przez noc do białego rana, krzyki, wybuchy śmiechu, wciąż podjeżdżające auta to codzienność jakże uciążliwa dla mieszkańców. Polecamy to miejsce odpowiednim służbom.

ludzie nie chcą reagować bo następnego dnia ten bandyta jest wypuszczony na wolność i szuka zemsty na tych którzy zareagowali... myśle że dziennikarzom będzie łatwo sprawdzić i podać do wiadomości czy ten bandyta jest nadal zatrzymany czy już go wypuścili co potwierdzi to co napisałam

Misia napisał:

Kamery nie zawsze rozwiązują problemy bezpieczeństwa i zapobiegania patologii, przykład - z chwilą zainstalowania monitoringu na palcu przy Orfeuszu na Czechowie wszystko przeniosło się na ul. Lawinową. Ławczki okupowane są przez noc do białego rana, krzyki, wybuchy śmiechu, wciąż podjeżdżające auta to codzienność jakże uciążliwa dla mieszkańców. Polecamy to miejsce odpowiednim służbom.

To co, może ma tam stać przez 24 godziny patrol policji????? Ludzie, pogięło was? Jak ci przeszkadzają żule pod oknami, to zadzwoń na policję.

A gdyby podczas interwencji przypadkowego obywatela temu młodemu agresywnemu człowiekowi, który zapewne miał trudne dzieciństwo, coś się stało ? Policja zgnoiłaby tego kto zareagował w sposób nieadekwatny do zagrożenia. Obywatele to wiedzą i pozostawiają reakcje tym, którzy wiedzą jak reagować adekwatnie do zagrożenia - Policji. Niech żyje raj dla bandytów - Polska.

mnie jak on napadnie to nie bede sie zastanawiał czy dać mu przeżyc czy go j..nąć aż go w okolicy nie poznają. nerwa mam jak to oglądam jakie ścierwo mieszka w lubinie. tych ludzi powinni pałować i patrzeć czy równo są opuchnięci. w konstytucji powinien być przepis i wszystkich od tzw "praw człowieka" powinni nie dopuściuć do głosu w tej sprawie, bo albo ścierwo tworzy państwo albo normalni ludzie wtorzą państwo. jeżeli ścierwo to po co są państwa? lepiej odrazu sktócić mękę takiemu narodowi. sorki ale nie ma litości dla sku...synów. Brawo Policja!! ale mam nadziejej że przy okazji był opuchnięty na drugi dzień ten "pseudo-człowiek"

Pytanie podstawowe: Skąd goście przechodzący ulicą mieli wiedzieć który jest napadnięty, a który napastnikiem skoro tłucze się dwóch gości ? To naprawdę wygląda na bójkę pijaczków, jak bym miał któregoś walnąć, to bym nie wiedział którego. Nie każdy przechodzący musiał widzieć całe zajście od początku.

No cóż , za takie zachowanie osoba, napadająca powinna zostać od razu skazana i wysłana do więzienia o zaostrzonym rygorze. Nie ma miejsca w społeczeństwie na zdziczały element.

dokładnie...w momencie kiedy ludzie przechodza koło nich, całe zajscie wyglada jak typowa przepychanka miedzy dwoma pijakami....wcale bym sie nie zdziwił jakby napadniety był pod wpływem alkoholu, bo tak wyglada....tez bym nie zareagował...pomyslałbym niech sie bija pijaki....to raz a dwa - w polsce powinno być prawo pozwalajace ofierze na obrone absolutną, łacznie z zabiciem napadajacego.....sprawca powinien sie liczyc z tym ze moze go spotkać nieprzyjemnosc ze strony napadnietego

a czy ktoś wzywał pomocy ?