Nawet czołgi wyjechały na ulice. Taka ostra była wtedy zima w Lublinie (zdjęcia)

i proszę, jeszcze po komunie były czołgi, samochody, itp. i wszystko pracowało, a teraz głupi mróz i jest ślisko, nic nie sypane bo wszystko zostało rozgrabione i nie ma czym

W PRL-u były samochody ciężarowe na które ładowano śnieg z ulic i jezdni ,żeby nie było na ulicach bryi ,błota pośniegowego, brudnej wody .Wywożono go za miasto . Teraz jak jest odwilż nie można przejść na drugą stronę ulicy bo błoto i brudna woda , a samochody ochlapują przechodniów .

Nie rozkradzione, tylko nastał kapitalizm. Teraz lepiej jak żołnierz "zawodowy" siedzi na du... i nic nie robi. Nawet do pilnowania jednostek taniej jest nająć ochroniarzy na śmieciówkach, jak bulić nadgodziny żołnierzom. To taka samonapędzająca się spirala zadłużenia. Każdy wie, że wymóg płatnego ubezpieczenia ciągnie opiekę zdrowotną na dno. I tak Urzędy Pracy udają, że opłacają ubezpieczenie, a służba zdrowia udaje, że te pieniądze otrzymają i wpisują w kolumnie otrzymamy. Był jeszcze lepszy idiotyczny pomysł uczniów pacanów balcerowiczowych, by publiczną służbę zdrowia ubezpieczyć u prywatnych ubezpieczycieli od wpadek przy pracy?! To tak jakby Kim Jon Unowi kazać ubezpieczyć auto AC?! Jak wszystkie są państwowe? To ubezpieczanie nie ma sensu. Ubezpieczyciel musi sobie to odbić.

Nie rozkradzione, tylko nastał kapitalizm. Teraz lepiej jak żołnierz "zawodowy" siedzi na du... i nic nie robi. Nawet do pilnowania jednostek taniej jest nająć ochroniarzy na śmieciówkach, jak bulić nadgodziny żołnierzom. To taka samonapędzająca się spirala zadłużenia. Każdy wie, że wymóg płatnego ubezpieczenia ciągnie opiekę zdrowotną na dno. I tak Urzędy Pracy udają, że opłacają ubezpieczenie, a służba zdrowia udaje, że te pieniądze otrzymają i wpisują w kolumnie otrzymamy. Był jeszcze lepszy idiotyczny pomysł uczniów pacanów balcerowiczowych, by publiczną służbę zdrowia ubezpieczyć u prywatnych ubezpieczycieli od wpadek przy pracy?! To tak jakby Kim Jon Unowi kazać ubezpieczyć auto AC?! Jak wszystkie są państwowe? To ubezpieczanie nie ma sensu. Ubezpieczyciel musi sobie to odbić. Możesz pisowski pacanie na polski to przetłumaczyć? 

jakie czołgi...

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Nie rozkradzione, tylko nastał kapitalizm. Teraz lepiej jak żołnierz "zawodowy" siedzi na du... i nic nie robi. Nawet do pilnowania jednostek taniej jest nająć ochroniarzy na śmieciówkach, jak bulić nadgodziny żołnierzom. To taka samonapędzająca się spirala zadłużenia. Każdy wie, że wymóg płatnego ubezpieczenia ciągnie opiekę zdrowotną na dno. I tak Urzędy Pracy udają, że opłacają ubezpieczenie, a służba zdrowia udaje, że te pieniądze otrzymają i wpisują w kolumnie otrzymamy. Był jeszcze lepszy idiotyczny pomysł uczniów pacanów balcerowiczowych, by publiczną służbę zdrowia ubezpieczyć u prywatnych ubezpieczycieli od wpadek przy pracy?! To tak jakby Kim Jon Unowi kazać ubezpieczyć auto AC?! Jak wszystkie są państwowe? To ubezpieczanie nie ma sensu. Ubezpieczyciel musi sobie to odbić.

a kuźwa ten kapitalizm polega na tym, kto umie garnąc  to ma najwięcej przy tym twierdząc, że jest gorliwym katolikiem, a uczciwi klepią biedę

W sylwestrową noc z 1978/79 roku nasypało tyle śniegu, że w zaspach utknęły tysiące aut. - hahahah dobre na mojej ulicy było 4 :) za komuny w latach 70 tysiące aut hahahhhhhahhhahaah !!!!!!!!!!!!!!!

Jakie czołgi ?Bo ja nie widziałam czołgów. Wracałam z prywatki rano autobusem.Śnieg był ,ale mało .Samochodów na mojej ulicy stały oczywiście 2 sztuki.W CENTRYM MIASTA.

To była tragedia!!

To była tragedia!! Śnieg leżał do końca lutego. Na drodze robiliśmy iglo, zaspy miały 2 m wysokości!

Prawda, takie to były czasy. Do odśnieżania dróg w terenie wyjechał wojskowy sprzęt. Mieliśmy bilety na zabawę sylwestrową i nie pojechaliśmy co mój M. miał dyżur zimowy. Dyżur, który miał być do 20,00 - zakończył się na drugi dzień! Ale jak to mawiał klasyk - taki mieliśmy klimat!!!!!

Gdy zajdzie potrzeba obecnie tez p.Antoni CZOLGOW użyje

Dzisiaj spadnie trochę śniegu i jest minus 10 i zaraz komunikaty, ostrzeżenia, alrty itd.. Zima to kiedys była zimą

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Dzisiaj spadnie trochę śniegu i jest minus 10 i zaraz komunikaty, ostrzeżenia, alrty itd.. Zima to kiedys była zimą

bo teraz jak jesteśmy w łuniii to takie delikatuśne ześmy sie stali, no bo jak dają za leżenie, pieprzenei sie i rozmnażanie 500+ to towarzystwo zamiast iść do pracy to leży i się rozmnaża i jak wyjdzie na dwór to byle wiaterek ich smugnie i już katarek. Obecnie to jeszcze to towarzystwo komunistyczne pracuje bo to wytrwałe, nie gniotsa się i nie łamiotsa na te 500+

rozrzewniłem się, mialem wtedy 17 lat i na tym sylwestrze poznałem fajną dziewczynę.. To były fejne czasy, niby komuna, ale jak człowiek młody, to mu nic nie przeszkadzał, szkołą, po szkole wszyscy graliśmy w nogę albo kosza do nocy, super. Wydaje mi się, że i ludzie byli bardzie życzliwsi dla siebie. To se ne wrati

Pamiętam ten czas doskonale, przedsiębiorstwo, w którym pracowałem, KPRInż- 2, dostało w drodze wyróżnienia, do odśnieżenia, początek Alei Racławickich vis a vis Komitetu Wojewódzkiego PZPR

Mój tata jak zobaczył ten czołg to wziął paszport i mnie pod pache i uciekliśmy do USA. Gdy sie okazało że to nie wojna ani stan wojenny to chcial wrócic ale nie mial pieniedzy haha

To były fajne czasy

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

W PRL-u były samochody ciężarowe na które ładowano śnieg z ulic i jezdni ,żeby nie było na ulicach bryi ,błota pośniegowego, brudnej  wody .Wywożono go za miasto . Teraz jak jest odwilż nie można przejść  na drugą stronę ulicy  bo błoto i brudna woda , a samochody ochlapują przechodniów  .

Obecnie należałoby ładować śnieg razem z samochodami bo więcej samochodów jak sniegu.

Bo to towarzystwo komunistyczne to by chciało, ale już nie może