Nie oddała znalezionego w autobusie telefonu. Policja szuka młodej kobiety

a jaki to problem zlokalizować aparat telefoniczny?

ot durna baba, namierzą i wstyd jej i rodzinie do konca zycia

I co gruba nie wstyd Ci? Taki kwas za głupi telefon.

pasztet

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

a jaki to problem zlokalizować aparat telefoniczny?

Policji się tego nie chce robić, też kiedyś zgubiłem telefon i nawet nie chcieli przyjąć zgłoszenia, już nie mówiąc o próbie lokalizowania. Powiedzieli, że lokalizują tylko telefony, jeśli ktoś posłuży się nimi do popełnienia przestępstwa. Olali mnie po całości.

Michał napisał:

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

a jaki to problem zlokalizować aparat telefoniczny?

Policji się tego nie chce robić, też kiedyś zgubiłem telefon i nawet nie chcieli przyjąć zgłoszenia, już nie mówiąc o próbie lokalizowania. Powiedzieli, że lokalizują tylko telefony, jeśli ktoś posłuży się nimi do popełnienia przestępstwa. Olali mnie po całości.

Jesteś Janusz i sie dziwisz

Chwileczkę, to już w tym kraju niczego nie można znależć? Zawsze mi się wydawało, ze znalezione to nie kradzione a jakby kasę znalazła to też musi na wszystkich portalach ogłaszać i szukać właściciela? Kwestia oddania czegoś, co się znalazło to kwestia chyba sumienia a nie obowiązek. Jak mi obrobili piwnicę to policja niczego w tej sprawie nie zrobiła a tu sensacja bo ktoś coś znalazł i raczył nie oddać.

ale świnka

mm napisał:

Chwileczkę, to już w tym kraju niczego nie można znależć? Zawsze mi się wydawało, ze znalezione to nie kradzione a jakby kasę znalazła to też musi na wszystkich portalach ogłaszać i szukać właściciela? Kwestia oddania czegoś, co się znalazło to kwestia chyba sumienia a nie obowiązek. Jak mi obrobili piwnicę to policja niczego w tej sprawie nie zrobiła a tu sensacja bo ktoś coś znalazł i raczył nie oddać.

To sie stało 16 września (prawie 2 miesiące temu). Ta pani mogła od razu zgłosić kierowcy autobusu że ktos zostawił telefon na siedzeniu. Albo mogła oddać telefon na najbliższym komisariacie policji. Nie zrobiła tego, więc sama jest sobie winna. Konsekwencje wizerunkowe będą. I konsekwencje karne też.

Jakie przywłaszczenie??? Telefon został ZNALEZIONY.

a ja zawsze podejmuje zgubione 1 grosz, 5 groszy, 10 groszy, 1 zł, i tp. małe nominały bo mnie rodzice uczyli, że chleb i pieniądze nie pwoinny leżeć na ziemi, a przecież z takimi groszami nie będę biegła na komisariat

znalezione nie kradzione.

Mieszkańcy Polski Wschodniej: homo sovieticus. Jak nie mordercy to złodzieje...

Powinna oddać znaleziony telefon kierowcy autobusu lub zadzwonić z tego telefonu do kogoś z listy kontaktów, to chyba oczywiste, że w przeciwnym razie postąpiła nieuczciwie, a to jest WSTYD !

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Mieszkańcy Polski Wschodniej: homo sovieticus. Jak nie mordercy to złodzieje...

Za to tacy idioci trafiają się rzadko.

Gdy ktoś przewala miliony, to policja, urzędnicy i politycy kłaniają mu się w pas. Biednemu za batonika zniszczą życie bez mrugnięcia okiem.

Dresiara

mało gdzie dzisiaj spotkasz uczciwych ludzi.Na palcach jednej ręki można policzyć,jakby ktoś nie wiedział.

jej sprawa,nie ukradła.Poprostu nie uczciwa i tyle,koniec komentarzy.

zenek napisał:

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Mieszkańcy Polski Wschodniej: homo sovieticus. Jak nie mordercy to złodzieje...

Za to tacy idioci trafiają się rzadko.

Uczciwy to wg. ciebie idiota? no, no...gratuluje! Dajesz fajne swiadectwo...