Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Niechciany lokator

Utworzony przez agata, 10 kwietnia 2017 r. o 14:25
Mój problem wygląda następująco: moja babcia przez 20 lat mieszkała w jednorodzinnym domu,który był jej własnością, od pewnego czasu zaczęła pojawiać się jej córka - wszyscy wiemy jakie ma intencje, przyjeżdża, opiekuje się starszą panią, chodzi z nią na spacery tak żeby wszyscy widzieli. W domu niestety jak już nikt nie widzi nie jest tak różowo, z domu poginęły dokumenty - akty własności etc, babcia podpisała córce zgodę na meldunek (nie wiem dokładnie jak to wygląda z punktu widzenia prawnego, ale babcia twierdzi, że podpisała taki dokument). Babcia jest teraz przerażona, bo jej własna córka zaczyna jej grozić że jej się stamtąd pozbędzie, a potem jak gdyby nigdy nic jedzie na bazarek przywieźć starszej pani pomidorki. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Bardzo bym chciała jej pomóc, ale nigdy jeszcze nie była w takiej sytuacji, nie wiem z któej strony to złapać. Pozmieniałyśmy w domu zamki ale babcia nadal nie śpi spokojnie, chociaż nauczyła się drzwi zamykać nawet w ciagu dnia. Wiem, że ciotka ma duże problemy finansowe, kiedyś opowiadała o tym często, mówiła, że w domu (który ma piękny front od głównej ulicy) zrobi sklep, ale jak babcia się na to nie zgodziła to też się tam jakaś awantura wywiązała. Chcemy żeby więcej nie przychodziła, jak mam udowodnić przed sądem, że ciocia źle traktuje babcie? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a na przykład jakiś zakaz zbliżania się? ja wiem. że do tego trzeba podstaw, no ale żadna sąsiadka nigdy nie słyszała? to pewnie nie jest dom po środku niczego? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja to bym dzwonila na policje jak sie babsko pojawi 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no zdecydowanie na policje dzwonic jak sie pojawi, jak podejma kilka interwencji to i potem w sądzie będzie łatwiej, córka córką ale przecież starszej pani nękać ot tak nie wolno... pewnie chodzi o kasę! skoro się pojawiła nie wiadomo skąd jakiś czas temu... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
elka napisał:
no zdecydowanie na policje dzwonic jak sie pojawi, jak podejma kilka interwencji to i potem w sądzie będzie łatwiej, córka córką ale przecież starszej pani nękać ot tak nie wolno... pewnie chodzi o kasę! skoro się pojawiła nie wiadomo skąd jakiś czas temu...
elka napisał:
no niech babcia wzywa policje na wlasne dziecko :D racja! to musialaby babcia chciec po pierwsze, bo skoro ja wpuszcza, przeciez nie przenika kobieta przez sciany 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
albo jak babcia nie chce dzwonic sama to dać jej urządzenie nagrywające albo zamonotwac kamerke nad drzwiami bedzie widac kiedy babsko przychodzi i czy babcia dobrowolnie wpuszcza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Babcia donosić na policję nie chce, to w końcu córka, wolałaby żeby to się jakoś rozeszło po kościach, żeby ona nie przyłaziła i nie dzwoniła w kółko, już nawet chciała jej płacić. Teraz się okazuje, że zaginął też testament z którego ona jest wydziedziczona. Nie wiem czy montaż jakiegoś sprzętu nie wyda się podejrzany znowu dla niej, może to zlikwiduje problem nachodzenia - jeżeli będzie wisiała kamera, ale jak sie pozbyć telefonów? Tego nie zarejstruje wideo. Sama nie wiem, widziałam się z prawnikiem i on też w sumie mówi, że dopóki nie ma świadków to nie bardzo można z nią coś zrobić. Też myśleliśmy o zakazie zblizania, chyba po prostu weźmę urlop na kilka dni, przeprowadzę się do babci, ale nie wiem czy sama będę wiarygodnym świadkiem dla sądu.. Strasznie pokręcona sprawa ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dobrze tu baby mówią, kamera wewnątrz nie nagra ale dyktafon już tak! Przychodzi pod drzwi, babcia włącza jednym guzikiem i wszystko działa. Poza tym jak ciotka wie wszystko, co się w domu dzieje to będzie wiedziała, że jesteś u babci i nie przylezie przez te kilka dni i tyle, nic nie zdziałasz. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dobrze tu baby mówią, kamera wewnątrz nie nagra ale dyktafon już tak! Przychodzi pod drzwi, babcia włącza jednym guzikiem i wszystko działa. Poza tym jak ciotka wie wszystko, co się w domu dzieje to będzie wiedziała, że jesteś u babci i nie przylezie przez te kilka dni i tyle, nic nie zdziałasz. I to jest jakiś plan :) 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak was czytam i może dać babci coś takiego: ******spyshop.pl/mq-u300-szpiegowski-dyktafon-z-aktywacja-nagrywania-dzwiekiem-247.html nie wiem tak znalazłam, ale wydaje mi się niepozorne, wygląda nawet jak zostawione przez ciebie, bo babcia pewnie niekomputerowa, niech leży gdzieś na stole w zasięgu ręki i tyle. osbługa też nie wydaje się skomplikowana
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no nie wiem, jakoś nie jestem przekonana, ale może i masz rację, że to jest jedyny sposób przynajmniej będą dowody przeciwko tej wstrętnej babie.. teraz babcia pojechała do wujka na święta do warszawy, ale napisali, że dostawa takiego urządzonka to chwila moment, więc po swiętach już będzie miała narzędzie w rękach. przegadam to jeszcze z bratem, zobaczymy co on powie na taki pomysł.. sam wielce mądry, ale rozwiązania nie ma
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moim zdaniem spróbować warto :) jeżeli to ma być krok do świętego spokoju to warto go wykonać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...