Nikt nie krzyczy łapać złodzieja Na drodze mojego pisania mogą zaistnieć trzy przyczyny aby więcej nie ukazała się żadna moja publikacja, pierwszą może być zamknięcie dostępu do publikowania, drugą, moja niechęć z powodu zobojętnienia polaka na swoje beznadziejne położenie. W Polsce nie ma już więźniów politycznych, ale niewygodnego dla mafii rządowej można przymknąć pod innym pretekstem, a pretekst można zaaranżować i to trzecia przyczyna. W Rosji niewygodnych politycznie zamyka się do wariatkowa, gdzie aplikują im psychotropy, tworząc z nich mimowolnych świrów. Ale w tym kraju można już jawnie mówić co się chce, niezadowolenie przybrało maksimum i nic się nie dzieje. Mówiono kiedyś, że telewizja kłamie, a gazeta to szmatławiec, który publikuje tematy błahe, pierdołowate i był potrzebny drugi obieg, to się zmieniło. Wszystko jak na dłoni, więc nie może powstać podziemie z prasą drugiego obiegu, media na bieżąco informują o aferach i w zawoalowany (jeszcze) sposób o złodziejach z wierchuszki rządowej, i cóż z tego, nikt z nich nie reaguje na to, oblej kaczkę, a wszystko po niej spłynie, a prasa, któż dzisiaj sięga po nią. Jeżeli coś państwowe, to z pewnością jest to dobro wszystkich, ale te dobro sprzedają, a my z tego mamy gówno, ale już mało co pozostało do sprzedania. Czerwoni z początkiem 1989 oddali władzę, ale przejęli majątek za psie grosze, który intratnie przehandlowali. Dzisiejsza mafia kupczy tym co pozostało. W kraju cwaniaczki pozakładali spółki, gdy braki na rynku pracy, oferują nędzne zarobki, kiedy chętni pchają się oknami i drzwiami. Handel spożywczy i towarami poza spożywczymi oferują nam rekiny przedsiębiorczości o obcym kapitale, z towarami wytworzonymi w ich partnerskich krajach Unii, ale partner zawsze może wydymać, zatem wykorzystując tanią siłę roboczą, jaką wytworzyły kolejne ekipy mafijnego rządu, pozakładali nam koncerny ciężkiego wytwórstwa zmechanizowanego i wiele podgałęzi produkcji elektronicznej. Co chcieć więcej, Polska nam pięknieje z dnia na dzień, poginęły z mapy gospodarki narodowej wielkie fabryki, huty, koksownie, pozamykano wiele szkół i dowozi się uczniów do zbiorówek, itp. itd., powstają autostrady, Orliki Tuskowe, problem mieszkaniowy i bezrobocia rozwiązał się sam za sprawą  migracji za chlebem. Mafia rządowa nawet nie musi zajmować się;
  • bezdomnymi -  oni znaleźli sami dla siebie miejsca niczym szczury w kanałach, piwnicach, dworcach, strychach, przytuliskach,
  • bezrobotnych - poszukujących szczęścia w osiedlowych śmietnikach i miejskich wysypiskach, jak i sprzedaży tego czego pozbył się nieutylizujac unijny partner,
  • potrzebami resortu medycznego -  tą sprawą zajął się Owsiak,
  • potrzebującymi pomocy w ciężkich przypadkach chorobowych - to sprawa organizacji pozarządowych z ich fundacjami dla tych,
Te wszystkie nienormalności stały się normalnością tego kraju, mafia umyła ręce, ale unijny partner nie zaniedbał swych możliwości i dalej nas dyma, dając Polaczkom pracę, którą rodzimy autochton nie chce się parać, a innej z braku atrakcyjności płacowej też nie podejmuje. Jednym słowem jest pięknie w tym kraju, wolność słowa i wyznania, tylko brak możliwości zarobkowania, dla godnej egzystencji. Czy to się kiedyś zmieni, czy Polska odbije? To zapytanie wszystkich, którzy przymuszeni są by egzystować w tym kraju, owszem, ale dupą od ściany. Ten kraj już jest martwy, a zaczął umierać w !990roku i nic tu nie pomoże, oprócz rewolucji wzorem rewolucji Robespiera, Maruta, a nie rewolucji aksamitnej, po której nikt za nic nie zostaje pociągnięty do odpowiedzialności za swoje nikczemne postępowanie wobec własnego narodu i pozostaje z dorobkiem tego co ukradł legalnie i nielegalnie. Jednak na to nadziei nie masz, bo jest demokracja i kto ciebie wyprowadzi na barykady, kiedy ciebie nie ma.              
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz