Boga nie ma bo by już dawno zrobił z Klerem porządek, inkwizycja, wyprawy krzyżowe, wybijanie całych ludów ameryki w imię Boże, wojny, mordy, radio..., jeszcze coś dopisać? A zapłodnienie przez cudowny dotyk to nie teraz, chyba nie uwierzysz w to, że coś powstanie z niczego.Gość napisał:Tak czytam co piszesz i myśle sobie, że nie mozesz być stworzeniem Boga bo Bóg nie mógł sie pomylić aż do tego stopnia...Eh głupi narodzie...myślisz, ze jak nabluźnisz na Boga to twoje ego sie podniesie...a tak naprawde jesteś taki sam de... jak my wszyscy!!!
|
|
lekarz ty nie łzyj, sama słyszałam niejednokrotnie,że tą nmetodę wymyślili szarlatanie, nie ma ona nic wsólnego z medycyną tylko "kościołowe" bzdety. |
|
Nie jestem, bo zrobił mnie ojciec z naturalny sposób a nie mzimu poprzez in vitro. a może powiesz jak ciebie zrobił mzimu skoro on wysoko w niebie ? mnoże przesłał nasienie poprzez kuriera, ale to wtedy in vitro |
|
I teraz za kazdym razem kiedy twoj ojciec patrzy na ciebie zadaje sobie pytanie: "Dlaczego w chwili kiedy go poczelismy nie ograniczylismy sie tylko do peetingu(mogłabym to ująć w wulgarny sposób ale nie zniżam sie do twojego poziomu)!!!!!!!! |
|
Ja mam bardzo bobre zdanie o doktorze Barczentewiczu. Zależy mu na zdrowiu pacjentek - fizycznym i psychicznym. Dlatego jest przeciwnikiem in-vitro, które często rujnuje równowagę emocjonalną kobiet ( w ślad za przestymulowaniem hormonalnym). Nie wspomnę już o aspektach moralnych….)
|
|
Jeśli kobieto szukasz antykoncepcji to rzeczywiście nie idź do tego lekarza, po prostu nie masz czego tam szukać. A jesli chodzi o kobiety które chodzą do dr Barczentewicza się leczyć - po prostu mają do niego zaufanie, do wielu lekarzy chodziły, a on po prostu pomaga. Ale napewno nie w antykoncepcji. |
|
Co ty wiesz o życiu i o Bożej woli ,nasłuchasz się Radia Maryja i biskupa Józia(wielka buzia) a oni nie zawsze mówią do rzeczy.Zanim wyjdziesz ze swoimi spostrzeżeniami na publiczne ścieżki to poszerzaj horyzonty swojej wiedzy bo inaczej się ośmieszasz.Księżulki kiedy im zaszwankuje:nereczka,wątróbka czy serduszko jakoś nie przyjmują tego z entuzjazmem na rychłe spotkanie ze Stwórcą ,ale łapczywie korzystają z dobrodziejstw nauki i poddają się przeszczepom.Najłatwiej jest wyrokować w sprawach,które nas samych nie dotyczą.Skąd my do końca możemy wiedzieć czego Bóg od nas oczekuje.....on sam nam kiedyś to powie i nie sądzę aby ukarał matkę,której syn poczęty w próbówki zostanie biskupem i mądrzej będzie służył Ojcu niż już wspomniany biskup ......amen |
|
Ludzie dajcie sobie spokój!!! Niech kazdy sobie wierzy w to co chce!!! Licytujecie sie tutaj jakby chodziło o obraz Matejki!!! Każdy ma poglady i niech sobie ich pilnuje a jak już chcecie dyskutować to kulturalnie bez wzajemnego obrażania się!!! Czy wy myslicie ze kazdy musi miec takie same poglądy jak Wy???Wracajcie do roboty i szanujcie swoje zdanie i zdanie innych!!!
|
|
około 30-50 % a /ponoć nawet więcej/ naturalnych zapłodnień kończy się poronieniem czasem nie zauważonych nawet.Słuszna uwaga. Nie wiem tylko, czy aż 50% ale z pewnością jest to bardzo częste zjawisko. W świetle tego dziwi troska Kościoła o rzekome mordowanie istnień ludzkich(zarodki) podczas zabiegów in-vitro, skoro to samo zachodzi naturalnie i jest powszechne. Dlaczego Kościół zatem nie modli się za te dusze(zarodki), które ze względów biologicznych nie były w stanie się zagnieździć i rozwijać?. Chcąc być konsekwentnym Kościół powinien za każdą taką duszę rzekomo istniejącą już w takim zarodku odprawić mszę i dokonać pochówku. W rzeczywistości tak nie jest. W związku z tym uczepienie się przez Kościół in-vitro zalatuje hipokryzją. |
|
Człowieku jak sam twój nick mówi - najadłeś się maku i bzdury pleciesz. Co innego jest naturalne (ze względów biologicznych nie były się w stanie zagnieździć -jak piszesz) , a co innego świadome, dobrowolne mordowanie. Trochę wiedzy chłopie. Podobnie poronienie naturalne, a co innego świadoma aborcja. Kapuejsz człowieczku - zarodku ? |
|
to my sobie trochę pobędziemy tu..
a co tam;)
|
|
Człowieku jak sam twój nick mówi - najadłeś się maku i bzdury pleciesz. Co innego jest naturalne (ze względów biologicznych nie były się w stanie zagnieździć -jak piszesz) , a co innego świadome, dobrowolne mordowanie. Trochę wiedzy chłopie. Podobnie poronienie naturalne, a co innego świadoma aborcja. Kapuejsz człowieczku - zarodku ?Czyli rozumiem jak kogoś zamordują to Kościół troszczy się o taką duszę a jak umrze z przyczyn naturalnych to już nie? |
|
"Makowy", naprawdę masz duże luki w wiedzy. Musisz wrócić do szkoły średniej, tam na lekcji religii jest wszystko wyjaśniane. |
|
Czymże do k...jest kościół,że zabiera głos w każdej sprawie ????
|
|
Proszę konkretnie! To ktorzy lekarze krytykują? Bo prof.Oleszczuk popiera, jak napisano.
I co to za kryptoreklama lewackiego AbOvo?
|
|
To jest metoda raczej uzupelniajaca in vitro a nie lepsza i bo jak kobieta nie moze miec dzieci z przyczyn fizycznych to ogladanie cyklu nie zastapi nigdy in vitro a kosciol no coz ...bez komentarza srednoiowiecze
|
|
"Makowy", naprawdę masz duże luki w wiedzy. Musisz wrócić do szkoły średniej, tam na lekcji religii jest wszystko wyjaśniane.Z religią to jest tak, że jakiś czas temu kiedy chodziłem na lekcje religii(wcale nie tak bardzo dawno) nauczano nas "nieco" inaczej odnośnie tej kwestii. To jest zwyczajne dostosowywanie teologii do niewygodnych faktów albo oczekiwań wiernych. |
|
Cudów nie ma nie było i nie będzie. Są za to duże koszty leczenia w przypadku kiedy tzw. naturalne metody na niewiele się przydadzą. Sens naprotechnologii może dawać nadzieję ale tylko kobietom zdrowym na tyle że nie wymagają one kosztownego leczenia lub posiadają schorzenia które łatwo jest wyleczyć. Kobiety dotknięte niepłodnością wymagajacą zastosowania metody in vitro nie skorzystają z cudu naprotechnologii bo ich organizm się sam nie naprawi.
Poza tym niech każdy wierzy sobie w co chce, jak taka kobieta po raz kolejny poroni to przestanie wierzyć w cudowne poczęcie i zafunduje sobie zabieg in vitro, który też nie daje pewności donoszenia ciąży.
|
|
Nie peetingu a pettingu! Pod względem wiedzy o ars amandi to wielu z was zatrzymało się na poziomie gimnazjum. Rozumiem, ze wam to wystarcza do prokreacji ale nie krytykujcie ludzi nie popierających nautralnych metod czy to zapobiegania ciąży czy leczenia niepłodności. Całe szczęście, ze każdy z nas ma (jeszcze) wybór jakie metody chce stosować. |
|
ztym klerem to tak jest wsadza nos tam gdzie nietrzeba niech księża pochwala sie ile oni mają dzieci na boku a nie interesują sie inwitro.ktoś napisał ze zamrożone zarodki sie wyżuca ale to nieprawda bo można taki zarodek odkupić a wierzcie ze takich par jest dużo.owszem inwitro kosztuje bardzo dużo ale co mają zrobić pary ktore pragną mieć dziecko a niemoga.sama przez to przeszłam i nic niepomoglo nawet inwitro tylko z kieszeni lrzej.otej nowej metodzie slyszałam ale wątpie czy to coś da.ale trzymam kciuki za pary które sprubują.pozdrawiam
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|