Nowa parafia w Lublinie. Najpierw kolęda, potem kaplica

wszystko fajnie ale dlaczego kościół (czytaj wierni) nie składają się też na działkę - tylko dostają od miasta, potem wszyscy psioczą na kościół i trochę mają rację

"Bóg nie mieszka w domu z kamienia zbudowanym rękami ludzkimi".  Wiedzą katolicy kto to powiedział?  No to czytać Pismo Święte, a nie tylko ulotki Biedronki. 

Cieszy mnie fakt,że pomysłu na powstanie szkoły nie zarzucono całkowicie. Mysle ,że powinna powstac najpierw. Do koscioła mozna sie w niedziele przejsc kawałek. szkola jest codzienna potrzeba każdej rodziny posiadającej dzieci i powinna byc blisko z bezpiecznym dojsciem. Oczywiscie potrzeby ducha sa takża bardzo ważne i byc moze swiadomosc wspolnoty zjednoczy spolecznosc tej czesci lublina dla realizacji tak waznej funkcji dla wszystkich jak szkoła.   Uważam ze powinna nastapic rewolucja w podejsciu do wygladu wspołczesnego koscioła. Odpuscmy moze monumentalne inwestycje za ogromne srodki na rzecz sal zebrań wpolnoty parafialnej umozliwiających spotkanie ludzi rozmianych jako kościół. Dla tych ktorzy potrzebuja "pałacu" do oprawy ślubu - mozna dac im możliwosc korzystania z istniejących nieruchomości,ktore maja taki charakter. A pogrzeby i tak sa w kaplicach cmentarnych i jest wszystko w porzadku. W nowych obiektach sakralnych trzeba znalezc miejsce dla dzieci tak aby przestaly sie nudzic w czasie mszy i dokuczac rodzicom i innym ludziom.

W ciągłej budowie jest jeszcze Kościół oraz monumentalny krzyż na Kaczeńcowej

Ludzie , nie chcecie to nie dawajcie ale niech was nie mierzi jak inni dają, skoro korzystają to dają albo po prostu tak chcą, ich pieniądze to ich sprawa. A jeśli chodzi o sprawy społeczne to wolę żeby moje podatki szły na budowę jakiegoś kościoła niż refundacje kondonów dla nieodpowiedzialnych gówniarzy, wspomaganie klinik aborcyjnych założonych przez jakąś pier***niętą feministkę albo budowę tęczy dla zboczeńców.

 

Ludzie , nie chcecie to nie dawajcie ale niech was nie mierzi jak inni dają, skoro korzystają to dają albo po prostu tak chcą, ich pieniądze to ich sprawa. A jeśli chodzi o sprawy społeczne to wolę żeby moje podatki szły na budowę jakiegoś kościoła niż refundacje kondonów dla nieodpowiedzialnych gówniarzy, wspomaganie klinik aborcyjnych założonych przez jakąś pier***niętą feministkę albo budowę tęczy dla zboczeńców.

A ja właśnie ostatnio z żoną i z teściami dużo rozmawialiśmy o tym, że wolelibyśmy miec za sąsiadów gejów niż "świętojebliwe paniusie" z różańcem w ręku, które by Cię utopiły w łyżce wody! Nie dam ani grosza na tych Pasibrzuchów Sukienkowych! Odkąd odmówili (księżulkowie) dania paczki przed Świętami dla mojej niepełnosprawnej żony, to przeniosem się do Kościoła Zielonoświątkowców -tam jest przynajmniej życzliwość i szacunek dla człowieka niesprawnego fizycznie... Ludzie! Nie dajcie się więcej oszukiwać Sukienkowym!

Cieszy mnie fakt,że pomysłu na powstanie szkoły nie zarzucono całkowicie. Mysle ,że powinna powstac najpierw. Do koscioła mozna sie w niedziele przejsc kawałek. szkola jest codzienna potrzeba każdej rodziny posiadającej dzieci i powinna byc blisko z bezpiecznym dojsciem. Oczywiscie potrzeby ducha sa takża bardzo ważne i byc moze swiadomosc wspolnoty zjednoczy spolecznosc tej czesci lublina dla realizacji tak waznej funkcji dla wszystkich jak szkoła.   Uważam ze powinna nastapic rewolucja w podejsciu do wygladu wspołczesnego koscioła. Odpuscmy moze monumentalne inwestycje za ogromne srodki na rzecz sal zebrań wpolnoty parafialnej umozliwiających spotkanie ludzi rozmianych jako kościół. Dla tych ktorzy potrzebuja "pałacu" do oprawy ślubu - mozna dac im możliwosc korzystania z istniejących nieruchomości,ktore maja taki charakter. A pogrzeby i tak sa w kaplicach cmentarnych i jest wszystko w porzadku. W nowych obiektach sakralnych trzeba znalezc miejsce dla dzieci tak aby przestaly sie nudzic w czasie mszy i dokuczac rodzicom i innym ludziom.

 

  Uważam ze powinna nastapic rewolucja w podejsciu do wygladu wspołczesnego koscioła. Odpuscmy moze monumentalne inwestycje za ogromne srodki na rzecz sal zebrań wpolnoty parafialnej umozliwiających spotkanie ludzi rozmianych jako kościół. Dla tych ktorzy potrzebuja "pałacu" do oprawy ślubu - mozna dac im możliwosc korzystania z istniejących nieruchomości,ktore maja taki charakter. A pogrzeby i tak sa w kaplicach cmentarnych i jest wszystko w porzadku. W nowych obiektach sakralnych trzeba znalezc miejsce dla dzieci tak aby przestaly sie nudzic w czasie mszy i dokuczac rodzicom i innym ludziom.

...i właśnie dlatego "przeniosłem się" do Kościoła Hosanna na ul.Hutniczą...

Dlaczego ten art. jest w "Strefie biznesu"? Hehe...

No widzisz a ja i duza czesc postepowego spoleczenstwa wole,zeby poszło na refundacje i przynajmniej pare osob nie miało przewalone juz na samym starcie albo umieralo na aids.

po jaką cholerę kolejny Kościół???? Kryzys, brak pracy , bezrobocie, a tu jak na przekór następna budowla. Kiedy społeczeństwo się obudzi i zostawi budowę duchownikom. niech budują za swoje jak robi to każda rodzina. A tu za cudze , najpierw powstanie pałac mieszkalny , a potem latami kościół. Ludzie obudzcie się !!!!!!!!!!!!

Bardzo mnie to cieszy. Idealna wiadomość dla rodzin z dziećmi. A reszta co nie chodzi bo kośćiół daleko, teraz musi wymyślić inna wymówkę albo przenieść się do niemiec. Przecieź granic nie ma. Nikogo nikt na siłę tu nie trzyma. Szczęść Boże.

Tu jest Polska,możesz przenieść się do Watykanu albo na Dominikanę,Gil czeka