Nowa prowizorka przy Narutowicza. Wysięgniki trakcji nie dostają do jezdni

Chyba Pan Kieliszek nigdy nie był na Narutowicza i nie wie, jak bardzo wąski jest chodnik na odcinku Piłsudskiego - Muzyczna.

Na ul. Grabskiego chodnik ma ok. 3 metrów, tylko zarośnięty jest trawą, ale zamiast usunąć trawę i wymienić chodnik całkowicie popękany, a następnie zrobić tam ścieżkę rowerową w dwóch kierunkach, to robi się ścieżkę na ulicy. Korzyść tylko taka, że zmieniono asfalt na Grabskiego co prawda najpierw 3 tyg. wcześniej wymalowano na starym asfalcie pasy dla rowerów, ale co tam. Skoro na Grabskiego można robić jak doradzi fantazja, to dlaczego na Narutowicza ludzie nie mają chodzić po chodniku gęsiego? Będzie im cieplej, szczególnie jak staną na przystanku. Oni wstrzymają ruch na chodniku jak dotychczas autobusy wstrzymują ruch na pasie, na którym się zatrzymują przy przystanku. Panie Kieliszek czasami dobrze się zastanowić, czy to co każą panu mówić ma sens, a nie powtarzać jak papuga.

Nie ma to jak dostosowywać się do głupoty. Głupota głupotę gonie panie szklanka. Jedyny co powinniście zrobic to bić się w pierś i z własnej kasy to poprawiać!!!!

Pan Kieliszek to taki znawca, nie wiem kto go wkręcił w fuchę Urzędu widocznie jakaś rodzina, powinien zapoznać się z tematem a nie gadać co mu slina na język przyniesie. Dla niego wszystko jest zgodne z projektem wszystko zgodne co popiera Urząd boi się o włąsną d**ę.

Szanowna Redakcjo,   Bardzo proszę zainteresować się jeszcze jednym aspektem tej sprawy. Dlaczego w ogóle postawiono tam słupy? Przez kilkadziesiąt lat latarnie i trakcja były przymocowane do murów kamienic. Dzięki temu chodniki nie były zajęte przez słupy. Obecnie postawiono okropne, obskurne, już oblepione nielegalnymi reklamami, wielkie konstrukcje, które nie dość, że psują krajobraz (na to nikt u nas w UM nie zwraca uwagi - vide  np.nowe Centrum Onkologii) to zajmują wiele miejsca na bardzo wąskich, za to bardzo ruchliwych chodnikach....

Po co wysięgniki mają dostawać do jezdni ?

Szanowna Redakcjo,   Bardzo proszę zainteresować się jeszcze jednym aspektem tej sprawy. Dlaczego w ogóle postawiono tam słupy? Przez kilkadziesiąt lat latarnie i trakcja były przymocowane do murów kamienic. Dzięki temu chodniki nie były zajęte przez słupy. Obecnie postawiono okropne, obskurne, już oblepione nielegalnymi reklamami, wielkie konstrukcje, które nie dość, że psują krajobraz (na to nikt u nas w UM nie zwraca uwagi - vide  np.nowe Centrum Onkologii) to zajmują wiele miejsca na bardzo wąskich, za to bardzo ruchliwych chodnikach....

  Bo niestety MPK miało bardzo wiele problemów z właścicielami kamic. Ponadto odciągi podpięte do domów przenosiły słyszalne drgania, co jest uciążliwe dla miszkańców. Pomijam sprawę stawiania słupów na środku chodnika, bo to taki nasz lubeslki zwyczaj...   Przy okazji, kilka słupów na Krochmalnej już jest wymienianych do wypadły na środku zatok. Kto za to płaci ??

Obecne prawo zabrania mocowania linek poprzecznych dla trakcji zarówno tramwajowych i trolejbusowych do budynków. Wysięgników nie mocuje się do budynków tylko na słupach a dostawać do jezdni muszą z tego względu żeby sieć wisiała nad jezdnią a nie nad chodnikiem.

Drogi P. Kieliszek, to jest dopiero połowa wysięgnika do którego będzie jeszcze dołożone ok. drugie tyle. Niech Pan zaczerpnie wpierw wiedzy a potem się wypowiada.

Szanowna Redakcjo,   Bardzo proszę zainteresować się jeszcze jednym aspektem tej sprawy. Dlaczego w ogóle postawiono tam słupy? Przez kilkadziesiąt lat latarnie i trakcja były przymocowane do murów kamienic. Dzięki temu chodniki nie były zajęte przez słupy. Obecnie postawiono okropne, obskurne, już oblepione nielegalnymi reklamami, wielkie konstrukcje, które nie dość, że psują krajobraz (na to nikt u nas w UM nie zwraca uwagi - vide  np.nowe Centrum Onkologii) to zajmują wiele miejsca na bardzo wąskich, za to bardzo ruchliwych chodnikach....

  "Bardzo proszę zainteresować się jeszcze jednym aspektem tej sprawy. Dlaczego w ogóle postawiono tam słupy? Przez kilkadziesiąt lat latarnie i trakcja były przymocowane do murów kamienic. Dzięki temu chodniki nie były zajęte przez słupy. Obecnie postawiono okropne, obskurne, już oblepione nielegalnymi reklamami, wielkie konstrukcje, które nie dość, że psują krajobraz (na to nikt u nas w UM nie zwraca uwagi - vide  np.nowe Centrum Onkologii) to zajmują wiele miejsca na bardzo wąskich, za to bardzo ruchliwych chodnikach...."   Bo ulice są wasze a kamienice nasze.

co za matoł napisał tytuł artykułu??? jak to druty czy wysięgniki mają dostawać do jezdni??? wysięgniki nie wiszą nad jezdnią!!!!!!!

   to jest dopiero połowa wysięgnika do którego będzie jeszcze dołożone ok. drugie tyle. Niech Pan zaczerpnie wpierw wiedzy a potem się wypowiada.  

Ty masz połowę mózgu,drugą może ci ktoś dołoży.To jest cała długość wysięgnika i nic nikt nie będzie dokladał,chyba że wymieni na inny dłuższy.

autor artykułu nie ma zielona pojęcia o czym pisze

  – Nie jest tak, że kierowcy muszą łamać przepisy na rondzie obok ZUS, bo trolejbus i z lewego pasa sięgnie do trakcji. Kierowcom tak jest po prostu wygodniej – zapewnia Kieliszek.  

Panie Kieliszek,trolejbus oprucz tego że ma siegnąć ma jeszcze jechać.Jazdę jednak wyklucza czysta fizyka.Przed przebudową jazda lewym pasem była na ryzyk-fizyk.Po przebudowie jest niemożliwa.

Tam na chodniku już jest ciasno i ciężko przejść między oczekującymi na autobus a co dopiero będzie po wybudowaniu tam zatoki?! Poza tym mówiło się o budowie przystanku nizej, przy skrzyżowaniu z muzyczną. To jak to w końcu ma być?

A propos skręcania w lewo ze środkowego pasa... Ciekawe jaki powód mają kierowcy linii 14 i 55, którzy nagminnie skręcają ze środkowego pasa na rondzie pod Makro? 

"Nie jest tak, że kierowcy muszą łamać przepisy na rondzie obok ZUS, bo trolejbus i z lewego pasa sięgnie do trakcji. Kierowcom tak jest po prostu wygodniej" - to najdurniejsze kłamstwo jakie w życiu spotkałem!!! Zrzucanie  odpowiedzialności na innych i obłuda władz w Lublinie nie zna granic... Wstyd mi za Pana.  

Panie Kieliszek,trolejbus oprucz tego że ma siegnąć ma jeszcze jechać.Jazdę jednak wyklucza czysta fizyka.Przed przebudową jazda lewym pasem była na ryzyk-fizyk.Po przebudowie jest niemożliwa.

OPRÓCZ a nie oprucz!!! Przeciez to nie rzecznik takie rzezcy wymysla, tylko pewnie mu w urzędzie tak mowia, a on przekazuje co sie czepiasz "poslańca" ma koleś przerąbana robote, bo każdy na nim psy wiesza za decyzje miasta trochę to z waszej strony komentatorzy jest nie poważne!

"Nie jest tak, że kierowcy muszą łamać przepisy na rondzie obok ZUS, bo trolejbus i z lewego pasa sięgnie do trakcji. Kierowcom tak jest po prostu wygodniej" - to najdurniejsze kłamstwo jakie w życiu spotkałem!!! Zrzucanie  odpowiedzialności na innych i obłuda władz w Lublinie nie zna granic... Wstyd mi za Pana.

wg mnie to ty jestes klamcą, a artykul to manipulacja, bo wcale ie jest tak jak opisują, a trolejbusy sama widzialam ,ze jezdzą jak im wygodniej

Jeszcze przystanek z daszkiem tam poprosimy :) a ludzi puszczac ulicą :)