Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nowa sygnalizacja paraliżuje ruch. Wielkie korki na al. Piłsudskiego

Utworzony przez mieszk@niec, 19 listopada 2014 r. o 06:36 Powrót do artykułu
Czyli "włączenie się do ruchu (przecinek) jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub (spójnik łączący dwa zdania równorzędne) wjechania z zatoki na jezdnię.  
Kolego naucz się czytać ze zrozumieniem. Zauważyłeś przecinek, ale nie zauważyłeś słowa "jeżeli". To nie są zdania równorzędne.   Poza tym w przytoczonym artykule nie ma nic o ustępowaniu pierwszeństwa tylko o obowiązku umożliwienia włączenia się do ruchu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak mi się wydaje, że kodeks drogowy nakłada na ciebie obowiązek ustąpienia (na obszarze zabudowanym) pierwszeństwa pojazdowi komunikacji zbiorowej wykonującemu regularne przewozy pasażerskie (czyli też i autobusom/trolejbusom MPK), który chce zmienić zajmowany pas ruchu lub wyjechać z zatoki przystankowej. A skrzyżowanie blokują wsioki, które postanawiają "zmienić" pas za późno. Dziś rano jechałem i jakiś pacan ze Scenica próbował zmienić pas tuż za skrzyżowaniem z Dolną Panny Marii - skutek - korek po CPN na Zygmuntowskich, a od DPM do Narutowicza prawy pas wolny i zielone światło... puszczające powietrze, a nie zablokowane przez pacana samochody.
No wiesz,że dzwonia tylko koscioła nie widac. Jak przepis mowi to nalezy ustapic pojazdowi włączajacemu sie z zatoki...czyli mowa tu TYLKO o wyjazd z zatoki autobusowej która jest na ul. Pilsudskiego...a skrzyzowanie miesci sie okolo 300m dalej. Jak widać pracujesz w MPK i tu wiekszośc ma rację...kierowcy MPK sa ponad prawem drogowym...policja przymyka oko na ich jazdem. a sadze,że jakby skupili uwage na ich jazde po miesćie to  21pkt w ciagu jednego kursu nie byłoby wiekszym problemem....także zeby cos o czyms pisac trzeba miec podstawy a u Ciebie to nawet tego brak...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
plurl.pw/wypadek_6_aut_na_nieowietlonym_skrzyowaniu   wypadek na nieoswietlonym skrzyzowaniu . Nie zyje 4 osoby (dwoje dzieci) 3 osoby ciezko rannych i 3 osoby wyszly o wlasnych silach z aut
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może i się mylę. Mam ledwie naście lat prawo jazdy w końcu. Ale "zbiorkomy" zawsze puszczam (przynajmniej w godzinach szczytu). W końcu u mnie jechać może raptem 4 pasażerów (a rzadko kiedy połowa tego), u niego stówa potrafi siedzieć/stać i się tłoczyć. Wkurzanie się na kierowców MPK, którzy walczą o swoje, zależne od terminowości wizyt na przystankach, premie jest moim zdaniem nie na miejscu. Jeżdżę pod krawatem, do dużo fajniejszej (to najważniejsze) i lepiej płatnej pracy - ale rozumiem też i ich rozterki. Ja jadę do pracy raptem 20-25 minut (i to z odwiezieniem pociech do przedszkola)... oni w tym maglu muszą po 8 godzin spędzać, a potem jeszcze do domów jakoś wrócić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale "zbiorkomy" zawsze puszczam
No i bardzo dobrze robisz. Rzecz w tym, że to Twoje prawo, a nie obowiązek, jak niektórzy tutaj sugerują.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...