Nowe rozkłady jazdy autobusów w Lublinie, nowe opłaty za przejazd

"Dziewięścetki" to żart jakiś?

"Dziewięścetki” to żart jakiś?

Ten fiejo co zarządza MPK obiecał mieszkańcom Wilczopola i Majdanu Mętowskiego autobusy MPK a z artykułu jakoś to nie wynika , może Redakcja by na ten temat się czegoś dowiedziała

to jakas kompletna kpina ! bilet 3 dniowy w warszawie na autobusy tramwaje i metro kosztuje 8 zł !! a ktos ma placic za 72 h 20 zł ! bilet jednorazowy dla uczniow i studentow powinien kosztowAc jak wczesniej 1zł ! przyklejane były nalepki na tablicach i słupach obok przystanku autobusowego odnosnie kupowania biletu u kierowcy, poniewaz 5 osob na jednym przystanku opoznia jazde o ok. 2,5 min. w moim przypadku, kiedy codziennie musze przejechac ok.6 przystankow to juz 15 minut, po co ktos wprowadzil bilety elektroniczne miesieczne lub wiecej skoro ludzie ich nie uzywaja. a co do automatow z biletami dobry pomysł lecz nie w zatłoczonym autobusie + to, że 3/4 lublina, z tego wiekszosc starszych osob nawet po 30 roku życia w nowych autobusach nie potrafi przeczytac napisu na drzwiach ''aby drzwi sie otworzyły naciśnij przycisk STOP'' to co dopiero obsługa automatu biletowego ! mpk robi sobie jakies żarty :/ pozdrawiam .

[bilet 3-dniowy w Warszawie kosztuje 24 złote, a nie 8...]

Super pomysł z biletami czasowymi!

[quote name='kasia' timestamp='1314777701' post='522645'] to jakas kompletna kpina ! bilet 3 dniowy w warszawie na autobusy tramwaje i metro kosztuje 8 zł !! a ktos ma placic za 72 h 20 zł ! bilet 3 dniowy w warszawie kosztuje 24zł, koleżanko masz mocno nieaktualne dane

Ciekawostka: Niby od jutra stare jednorazowe nie będą honorowane ale w kasie na Kraśnickiej nie mogę ich wymienić, ponieważ pani w okienku twierdzi, że jednak będą honorowane do końca września. Jak to w końcu jest?

przesiadać można sie przez pół godziny, ale obejmuje to 30 minut przejazdu wg rozkładu czy 30 minut faktycznej jazdy?

dla tych co piszą bzdury o cenach biletów w Warszawie http://www.ztm.waw.pl/?c=110&l=1

Czy oni co roku musza zmieniac zasady???

sxkjhfd napisał:

przesiadać można sie przez pół godziny, ale obejmuje to 30 minut przejazdu wg rozkładu czy 30 minut faktycznej jazdy? [/quote] [quote]przesiadać można sie przez pół godziny, ale obejmuje to 30 minut przejazdu wg rozkładu czy 30 minut faktycznej jazdy?

A niby w jaki sposób chcesz wykazać te 30 minut "faktycznej jazdy"? Kasując bilet przy wejściu do pierwszego pojazdu, przy wyjściu z niego, trzecie kasowanie po wejściu do drugiego pojazdu, czwarte przed wyjściem z niego. Piąte po wejściu do trzeciego pojazdu... Myślenie nie boli. Oczywiście, że chodzi o 30 minut od momentu skasowania biletu w pierwszym pojeździe. I należy to traktować jako bonus. Bilet kosztuje tyle samo co wcześniej. Jak ktoś jedzie dwa krótkie odcinki z przesiadką to pewnie zdąży w te 30 minut. Jak nie - kasuje kolejny bilet tak jak to było do tej pory. To takie ciężkie do ogarnięcia???

to, że 3/4 lublina, z tego wiekszosc starszych osob nawet po 30 roku życia w nowych autobusach nie potrafi przeczytac napisu na drzwiach ''aby drzwi sie otworzyły naciśnij przycisk STOP''

W całej Europie cywilizowanej na początku były z tym problemy ale od kilkudziesięciu lat nikt sobie nie wyobraża wysiadanie bez naciśnięcia guziczka.Tylko jeden minus,trzeba być zdecydowanym na wysiadanie i nie siedzieć do końca na wyrku.

Janek z działek napisał:

Ten fiejo co zarządza MPK obiecał mieszkańcom Wilczopola i Majdanu Mętowskiego autobusy MPK a z artykułu jakoś to nie wynika , może Redakcja by na ten temat się czegoś dowiedziała

Miej pretensje do wójta gminy Głusk, bo to on powinien wam załatwić kursy komunikacji miejskiej, tyle że wiąże się to z dopłatami. U prywaciarza bilet kosztuje 3 czy tam 4 złote, a pojazdy na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego (MPK, AKL, Irex, Meteor) jeżdżą na 2,40 i 1,20 zł, więc różnicę trzeba skądś pokryć.

W Lublinie ludzie powoli się przyzwyczają do samodzielnego otwierania drzwi (bardzo przydatne w zimie lub w lecie w pojazdach z klimatyzacją), umieją też obsługiwać automaty (zarówno stacjonarne jak i w pojazdach - na razie w trolejbusach), korzystają z karty biletu elektronicznego. Tylko nieliczni mają z tym problemy, ale cóż - po co wprowadzać innowacje, skoro można zostać w średniowieczu. A poza tym nie ma co porównywać Lublina do Warszawy, bo w stolicy są chyba najdroższe bilety (szczególnie czasowe 20-, 40- i 60-minutowe drenują mocno kieszeń, dużo lepiej jest z miesięcznymi ważnymi w jednej strefie). Można gadać, że w Lublinie bilety nie są tanie, ale tak naprawdę bilet miesięczny jest niewiele droższy od miesięcznej składki OC. A jeśli ktoś korzysta często tylko z jednej linii wystarczy kupić bilet na 5 miesięcy za 212 złotych i koszt miesięcznych podróży wynosi 42,40 zł.

POLECAM!!!1 sledzimykonkursy.pl/?pwid=9e0cdc0bc45f4c469acac89f2972f2e0